faktura pro-forma

Znalazłam w internecie ciekawa ofertę sprzedaży. Skontaktowałam się ze sprzedawcą. Mieszka daleko więc w rachubę wchodzi wysyłka towaru po wpłacie przeze mnie na konto pieniędzy (1 000zł). Nie ma sklepu internetowego ani nie handluje na aukcjach. Napisałam się, że obawiam sie o bezpieczenstwo takiej transakcji. Zaproponowal, ze wcesniej przysle mi fakture pro-forma. Potem wplace pieniadze i towar zostanie przyslany. Czy to rozwiazanie gwarantuje mi bezpieczna transakcje? Czy moge jakos sprawdzic rzetelnosc firmy,gdy bede miala jej dane? Czy pieczatka i podpis sprzedawcy na fakturze pro-forma maja wiazaca wartosc dla naszej umowy sprzedazy?

"Czy pieczatka i podpis sprzedawcy na fakturze pro-forma maja wiazaca wartosc dla naszej umowy sprzedazy?" Nie, ale mozesz firme sprawdzic conieco. http://www.podatki.biz/kalkulatory/weryfnpr.php5 http://www.krd.pl/Infoservice/

ja bym się bała takiej formy płatności kwoty powyżej 200zł nigdy nie przelewam na konto ;) niech wyśle Ci ten towar za pobraniem, nawet zobowiąż sie że zapłacisz za przesyłkę ale masz pewnośc że nie kupisz kota w worku

DRrMengele dzieki za link, chociaz mozna sie dowiedziec czy firma istnieje... Nina 1980 to nie takie proste, bo ta babka musi najpiew miec pieniadze,zeby zaklepac ten towar,wiec tez dla niepewnego klienta (mnie) nie zamowi rzeczy za 1000zł,zeby ryzykowac,ze zostanie z nia na lodzie a i kupujac za pobraniem zawsze kupujesz kota w worku,bo w paczce moga byc trociny,a przy kurierze nie otworzysz dopoki nie zaplacisz

pobranie+sprawdzenie zawartosci przy odbiorze- poczta polska ma taka uslugę

można dokupić opcje otwarci paczki przy kurierze! faktura pro forma - nie jest dokumentem księgowym - czyli do niczego nie zobowiązuje! moim zdaniem najpewniej jest po prostu wpłacić zaliczkę np 300zł a reszta przy odbiorze! ryzyko zawsze jest - ale - w razie czego- strata zawsze mniejsza niż pełna kwota - a sprzedawca ma pewność, że jesteś zainteresowana i chcesz tą rzecz na pewno.

o ona jak działa?nielegalnie? znacie w ogole termin proforma fa?

Ona dziala legalnie (tak twierdzi). Pisze,ze wszystko zalatwia tak,ze najpierw dostaje pieniadze - bo musi kupic ten towar,ktory ja chce i dopiero mi wyslac. To jest zza granicy, wiec pobranie nie wchodzi w gre. Ech, nie wiem co robic...

Oczywiście, że znamy termin faktura pro forma. To faktura, która wystawia się jako podkładkę do zapłaty. Jak już ktoś napisał, nie jest to żaden dokument księgowy. Myślę, że w razie czego byłby to wiążący dowód dla sadu, ale co z tego? Jest to pewnie firma, która mieści się gdzieś w domum bez żadnego kapitału, skoro musi finansować się pieniędzmi klienta. Byc może facetka jest uczciwa, ale jeżeli nie jest, to masz minimalne szanse na odzyskanie pieniędzy.