Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość prosząca o pomoc__________

BARDZO PROSZĘ O POMOC.Manko w sklepie a wynagrodzenie

Polecane posty

Gość prosząca o pomoc__________

Pracuję w sklepie.Zauważyłam,że mój szef to niezły kombinator. Odciąga nam z pensji za wszystko,nawet jak idziemy na urlop to dostajemy gołą pensję bez złotówki premii. Na nasze wynagrodzenie składa się podstawa-najniższa krajowa+premia stała około 500 zł. Teraz wstrzymał nam wynagrodzenie do wyniku remanentu,o którym wszyscy wiedzą,że wyjdzie źle (reguła :( ) Moje pytanie-ile może nam zabrac z pensji,ile musi wypłacic? Nie mam podpisanej osobnej odpowiedzialności materialnej,ale facet to kawał gnoja znany w moim mieście.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgłoś się do jakiegoś prawnika po poradę. W urzędach pracy czy też w PIP-ie tacy są. Tam uzyskasz odpowiedź. Nie wydaje mi się, że ma prawo wstrzymywać wypłaty do czasu końca remanentu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisalam kiedys o tym,i powtorze,nie ma prawa zatrzymac wyplaty tym bardziej ,ze nie macie podpisanej odpowiedzialnosci materialnej,jesli nie zalezy Ci na tej pracy to jak najszybciej zglos sprawe do pipu,dostanie nakaz wyplacenia pensji i sam zostanie ukarany za uprawianie samowolki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosząca o pomoc__________
Szukam innej pracy,ale póki co tkwię tam jeszcze,bo nie mogę sobie pozwolic na niepracowanie. Sprawa z PIP też chyba trochę potrwa...a tu rachunki do zapłacenia :( Tak myślę,że podstawę chyba MUSI wypłacic,bo premię tak czy siak za..... Najprościej byłoby samemu wziąc sobie kasę z utargu ;) Oczywiście,to żart...kiepski....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprawa z pipem,nie potrwa dlugo,bo sa rzeczy wazne i mniej wazne,w tym wypadku to ta pierwsza sprawa,ale trzeba sie liczyc ze po takiej kontroli,nie bedziesz miala czego szukac w tej pracy,i nawet jakbys dalej chciala drzec koty kierujac sprawe do sadu pracy,ktory z pewnoscia nakazalby pracodawcy przywrocic Cie do pracy,to juz sama atmosfera przebywania w takiej pracy nie wchodzilaby w gre,tak czy siak bedac na Twoim miejscu nie omieszkalabym zawiadomic pip,przynajmniej taki oszust nie odwazylby sie juz do takich manipulacji w stosunku do innych osob,takich trzeba tepic,gnoic i chodzic na skargi gdzie tylko sie da,nie mam zadnych skrupulow co do takich cwaniaczkow ktorzy zeruja na ludzkiej krzywdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosząca o pomoc__________
Dziękuję joaska Zdaję sobie sprawę z tego,że jak machina ruszy,to już popędzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potencjalna Panna Młoda
coś mi świta, że w prawie pracy jest zmianka o nakazie wyplaty wynagrodzenia do 10 tego nastepnego miesiaca. Pracodawca moze kazac Ci zaplacic za manko lub np za towar lub sprzet który zniszczysz. No ale - bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oliwka-zajac
Witam,a ja w troche innej sprawie.Nieprzyjemna sprawa moja wina,ale coz...pracuje w sklepie spozywczym i u nas tak jest,ze jesli przegapimy terminy to bierzemy towar kupujemy.No i zdarzylo sie,ze bylo po terminie 9 sprit'ow 0,5l kazdy 3,20zl.druga pracownica to siostra szefa zatrudniona na czarno wiec na pewno nie pracuje za 1100zl jak ja tymbardziej,ze dojezdza.zadzwonilam do niej powiedziec jej o tych napojach,ale cos mnie podkusilo i powiedzialam ze bylo ich 10 wiec po rowno po 5 sie dzielimy.nie mialam kasy poprostu a wstydzilam sie jej to powiedziec i podkusilo mnie do klamstwa.w rzeczywistosci kupilam 4 a nie 5 a jej dalam 5.moj wielki blad.przypadkiem sie dowiedziala.ma mnie za zlodziejke jednego sprite.sama sie prosilam wiem,ale ja mam sumienie czyste.mowi,ze albo moglam powiedziec ze nie mam kasy albo mam zaplacic za tego jednego jeszcze.nie powiedzialam jej nadal prawdy bo wstyd a teraz jeszcze gorszy wstyd mam..co zrobic?niedlugo remament juz drugi raz bo 1 nie wyszedl poniewaz kasa fis.nie sciagala towaru i wyszlo praktycznie wszystko na minusie.chce zaplacic i wtedy wyjdzie na plusie bynajmniej powinno.bo jak nie zaplacie boje sie ze wyjdzie cos nie tak bo nie wiem co z ta kasa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×