psy na śmierć katowane !proszę cię jeżeli masz odrobinę dobroci w sobie to wejdź

Jest pewnien problem, może nie każdy o nim słyszał bo nie jest to za bardzo rozgłaszane w telewizji, a powinno. W Koreii co roku ginie ponad 2 miliony psów i kotów, są one upychane w małe klatki, wpychają ich tam tyle ile się zmieści, następnie jak przyjadą na miejsce, są nieostrożnie zżucane z góry tira na dół... A następnie, każdy czeka na swoją kolej, słuchając cierpień swojego brata... Te psy i koty są żywcem obdzierane ze skóry, żywcem gotowane w zamkniętych workach !!! podpalane, podtapiane, rażone prądem, czy to jest normalne ?! Czy człowiek upadał już tak naprawdę nisko ?! Co te biedne psy tam przeżywają ... Mają pozwiązywane wszystkie nogi razem, pyszczki związywane żyłką lub zakładają im na nie puszki ... Czy ten świat jest normaly ? Chyba nie, Obdarte ze skóry psy leżą legalnie na targu, a ludzie przechodzą i na to bezczynnie patrzą, jak oni tak mogą ? A potem rozkoszują się zupą z biednego psa... Jeżeli chcecie zaprzestać tej okropnej rzeźni to wejdźcie na http://www.uniteddogs.com/stopkillingdogs/ i podpiszcie się. Mamy dopiero niewiele ponad 400 tys. podpisów a potrzeba nam całego miliona aby list wysłay do władz Koreii został dokładnie rozpatrzony i aby ' psi przemysł ' na dobre się zatrzymał. Jeżeli możecie to wstawcie ten link w swoje komunikatory ( tlen, gg, aqq ), na śledzika na naszej klasie, na photobloga, poprostu tam gdzie tylko się da, jeżeli masz odrobinę dobroci w sobie to zrób to i pomóż tym biednym psom, ja osobiście gdybym mogła to bym tym szurniętym koreańczykom oczy widelcem powyciągała i tak samo obdarła ich ze skóry, tylko że człowiek nie wytrzymałby nawet 1 minuty takich tortur a taki biedny pies czasami nawet nie piśnie bo nie może wydobyć z siebie głosu ... http://www.uniteddogs.com/stopkillingdogs/