quad dla trzylatka na pedały czy akumulator???

pytanie j.w. jezeli ktoras z mam ma doswiadczenie w tym temacie to bardzo prosze o pomoc ja mysle o czyms takim http://allegro.pl/item936144693_dzieciecy_quad_na_pedaly_super_prezent_promocja.html ale mąż uważa ze lepszy bedzie na akumulator , a ja sama juz nie wiem wiec prosze o pomoc

Co do akumulatorów, to zależy. Bo bywają pojazdy na akumulator które jeżdżą bezpieczną dla Dziecia prędkością , jak rówież takie, które jeżdżą szybciej. Ja miałam taki z tych szybkich i taki z tych wolniejszych. ten za szybki wypadł z obiegu jak sięmi Dzieć na nim przewócił pod wpłwem pędkości, i zastąpiłam go tym z wolniejszych. Niestety musiałam w związku z powyższym nieco więcej zapłacić niż na Allegro, ale w końcu tu o bezpieczeństwo Dzieci chodzi. Teraz mam takie ustrojstwa dwa, łatwe w obsłudze, na których Dzieci (bliźnięta mam) się nie boję puścić "samopas" Pedały mają też swoje zalety. Ja alternatywnie mam 2 rowerki, Małe równie chętnie korzystają ze zmechanizowanego sprzętu jak i z tego "nożnie" napędzanego. Jedyna różnica to taka że rowerki nie żreją prądu:) Wiem, wiem, ładowanie żre niewiele, ale jak tak trzeba ładować co dwa dni w okresie wiosenno-letnio-zimowym to jednak trochę tego prądu się zbiera:)

Errata: wiosenno-letnio-JESIENNYM sorki.

Wiesz, wg mnie to głupota kupować quada dla 3latka. Lepiej zainwestować w rowerek. Przynajmniej dziecko będzie miało trochę ruchu. Jeśli już bardzo zależy Ci na quadzie to taki na akumulator to chyba za duże ryzyko wypadku. Mój chrześniak ma taki na pedały, ma teraz 4 latka. Ja mojemu dziecku quada długo nie zakupię!

no super - może lepszy będzie helikopter?? lepiej pobaw się troche klockami ze swoim dzieckiem , porysuj i spędź z nim czas a nie rozpieszczaj takimi zabawkami

rosną jak rodzice nie myślą- quad dla 3latka- pogratulowac rozumu!!!

ja bym wybrała tego na akumulator, a rowerek swoją drogą dziecku kupic trzeba:) więc pedały będą:)

Mój syn miał na akumulator dżipa i o dziwo bez problemu radził sobie z kierowaniem i zmianą biegów. Przy zakupie warto sprawdzić szybkość, z jaką jeździ i pojemność akumulatorów. Nasz na drugim biegu jeździł z szybkością idącego szybkim krokiem dorosłego. Ryzyko wypadku więc żadne, bo w razie czego można skorygować tor jazdy albo powiedzieć dziecku, aby przestało naciskać na gaz. Warto zainwestowac również w dodatkowy akumulator, aby nie zostać w środku lasu z pojazdem, który trzeba pchać. Jeżeli miałabym kupić quada na pedały, to wybrałabym jednak normalny rowerek, który można włożyć bez problemu do samochodu i zabrać na dłuższy wyjazd.

Jeżeli szukasz quada dla siebie lub swojego dziecka,to koniecznie sprawdź na stronie www.EGLmotor.pl tam każdy znajdzie coś dla siebie.

Też mi się wydaje że lepiej na akumulator, więcej frajdy, moi synowie mają akumulatorowy quadzik peg perego (pegero?) i cały ogródek przeorali;p

oo zdecydowanie polecam peg-perego, są bezpieczne a prędkość mają dostosowana do wieku, dla 3-latka to coś w tym stylu: https://minimen.pl/dla-dzieci/pojazdy-dla-dzieci/quady/peg-perego-quad-ranger-atv-rzr-900-niebieski-12v I chyba taki lepszy, daje dużo więcej frajdy i jest prosty w obsłudze.

Ksiazke mu kup a nie quada.

Książki swoją drogą a quady swoją. Jedno drugiego nie wyklucza. Mój syn akurat bardzo dużo czyta i to również wartościowych książek, ale jednocześnie kocha szaleć na quadzie. Myślę, ze to dobrze, że nie zamyka się w jednym świecie. A jakbyście myśleli o kupnie quada to my mamy z http://www.taurus.gda.pl/ i bardzo sobie chwalę jakość.