FAJNI RODZICE-POSZUKIWANI:)

Do wszystkich gotujących "fajnych rodziców - poszukiwanych", stojących w tej chwili przed kulinarnym dylematem - serdecznie polecam wam tę oto stronkę: http://www.ah.nl/recepten i choć język wyda wam się na początku dziwny, to zaręczam że jest do ogarnięcia szybciej niż wam się wydaje i stronka tratuje mi życie już od dobrych kilku lat. :D Na początku dobrze jest się posiłkować tłumaczem: http://translate.google.ch/#nl|pl| ale po tygodniu praktyki, będziecie swobodnie rozumiały 80% treści recept. Ich zaletą jest prostota, zwięzłość i przepyszny efekt końcowy. :D To moja tajna broń. ;)

...tajna broń w kuchni of course. :P

* ratuje, a nie tratuje ;) sorry za byczka

i pusto zrobilo? Czyzby wszyscy poszli gotowac? :) Maju, wyploszylas rozmowcow! ;)

Nie wypłoszyła.Ja jestem:) Faktycznie pusto się zrobiło:(

Ja też jestem ale mój niby maluszek to taki szkodnik że brak słów, na dupce nie usiedzi 5 min. :) Już powoli szykuje się do roczku :)

Nie chciałam. :P Po prostu wyłoniłam jeden ze swoich wielkich sekretów. :D A nóż któraś skorzysta w akcie desperacji. :) Jak dla mnie to super sprawa, bo jest tam jedna proponowana lista zakupów na cały tydzień i wg niej od pon. do niedz. leci się na zakupionych raz produktach i ma codziennie nowe, świeże danie - często bardzo "egzotyczne" nawet. :) Czas przygotowanie 30-45 min., koszt niewielki (jak dla mnie), więc same plusy. :D

maja papaja ale mi smaka narobiłaś :P :D

Maja-na pewno kiedyś się przyda:) Menia- no taki urok małych łobuzów:) Ja mam już duże a też jak zaczną kombinować to aż strach:)

AGNIECHA też bym chciała trójeczkę :) Teraz staramy się o drugie ale nic na siłę :)

Menia-tak szczerze miała być dwójeczka,ewentualnie kiedyś tam trójeczka,ale teraz nie wyobrażam sobie żeby go nie było:) Taka mała przylepa no i jak starszaki w szkole to mam jeszcze jego:) Niestety nie mam możliwości pójścia do pracy,i tak sobie w dwójkę siedzimy w domciu:)

AGNIECHA fajnie :) A chyba niedługo najmłodszy synek pójdzie do przedszkola,co ??? :)

Menia-pewnie że nic na siłę.Im mniej o tym się myśli tym szybciej się to stanie:P

Zapisałam go już na wrzesień,ale czy się dostanie to już inna historia.Jeśli się nie dostanie to jeszcze rok będziemy razem:)

AGNIECHA w Polsce to jest koszmar z tymi przedszkolami :( Kurcze kobiety w ciąży już zapisuja jeszcze nie narodzone dzieci .

Dokładnie,a i tak nie mają pewności że ich maluszki się dostaną:(

I do tego te ceny :( Brak słów ;/

Wiesz co mnie nie jest jeszcze tak źle,ale w mieście obok to stawki przekraczają nawet 300zł:( Ja płacę 42.16 opłaty stałej i 4.50 żywieniowej na dzień tj.śniadanie,obiad,podwieczorek.Więc nie mogę narzekać,ale tylko dla tego że chodzi do "0".Średniaki już są droższe:O

Zgłaszam się, myślę że jestem fajną mamą więc pasuje :)

No to jest nas już ciut więcej:D

Ja jestem z Uk i przedszkola są tutaj drogie ale o tyle dobrze że dostaje się dodatek na nie więc dużo od siebie się nie wydaje.

Ja stwierdziłam że póki siedzę w domu to dzieci zostaną, dobrze się rozwijają i wiem ze przedszkole i kontakt z rówieśnikami jest potrzebny ale spotykamy się z dziećmi w ich wieku i jest fajnie :)

Ja pracuję ale na przemian z mężem zajmujemy się małym więc na przedszkole mały ma jeszcze czas :)

Przepraszam,że tak uciekłam, ale mój synek strasznie marudził"Idą" mu 4 zębole na raz.Sorry:)

Aguśka , biedny synek, ale wiem co przechodzisz z twoim synkiem bo mojemu wyszło 6 zębów w ciągu miesiąca , to był koszmar :(

Mojemu idą 3 ząbki na raz masakra jakaś ....

Dagmara widzę że parę dni temu obchodziliście Roczek :) To musiało być wspaniałe uczucie, co ??? :) I jak ten czas szybko leci :)

Dagmara powiedz mi ciężko było na początku jak urodził wam się drugi synek?? Jak sobie poradziliście ? Pytam się bo teraz się staramy o drugiego dzidziusia i nie chciała bym aby była duża różnica wieku między nimi :) Ale boję się że sobie nie dam rady.

Na poczatku było cieżko ale po 2 miesi,ącach sobie ułożyliśmy już dzień :) Roczek był super ale trochę smutek że niedawno aki maluszek a teraz już roczniak :)

Na początku synuś był bardzo zazdrosny o młodszego ale po kilku tygodniach, głaskał go po głowce :)