Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tatatatayaykaj

JESTEM zalamana nie wiem co zrobic

Polecane posty

Gość tatatatayaykaj

pracuje od 3 miesiecy w markecie ale od poczatku kobieta z ochorny ciagle cos do mnie ma,czuje sie jak zlodziej,ciagle sie mnie czepia ide do pracy z bolem zoladka:( nie mam juz sil, dodatku zarobki 800zloty.... ale wazne,ze sa w ogole pienadze... ale ja juz nie daje rady.,a moj tata nie pozwala mi sie zwolnic powiedzial,ze mam tam pracowac bo teraz jest ciezko o prace... to ozywiste,ze szukalabym innej pracy,bo niechce siedziec w domu bezczynnie ale jak sie zwolnie bede miala codziennie awantury:( odechciewa mi sie zyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, ja też prauje w supermarkecie i na początku było to samo. mielismy ochroniarza, który sie mnie czepiał, boze co ja przeżyłam przez tego matoła? rozumiem jeśli ma powód sie czepiać, ale jeśli nie? w kkońcu nie wytrzymałam i zapytałam go co konkretnie ma do mnie i wiesz co mi powiedział. że wszystkie nowe trzeba przeszkolić. to ja mu na to, no mam nadzieje, ze juz skończyłeś to robic, bo przy najbliższej okazji nie omieszkam wpomnieć o tym szefowi. od tamtej pory mam spokój. radzę z nią pogadać, nie chamsko czy cos, tylko zapytać o co jej chodzi, jesteś pracownikiem tak samo jak ona i masz prawo się czuć w pracy dobrze. a powiem szczerze, ze ochroniarze w supermarketach lubią pokazać co oni to nie są:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatatatayaykaj
wyksztalenie srednie..ale ja juz naprade nie daje rady psychicznie:(wczoraj ryczalam w pracy bo ciagle os ta baba do mnie ma:...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ktttttttttt
znam ten ból. kiedys poszlam pracowac na poczte. to bylo straszne, nie dosc ze pierwszy dzien w pracy to mnie zawalily robotą o której nie mialam pojecia i mialy wieczne pretensje ze za wolno ze cos tam. wszystkie to takie stare wyjadaczki i sobie ze mnie pozywke urzadzaly, ze ja mloda, ze cos tam. nawet moj stroj ubioru komentowaly na glos :o co lepsze palily papierosy wszedzie, lacznie z kierowniczka.. kazaly mi zostawac po godzinach, chodz wiedzialy, ze studiuje wieczorowo. masakra jakas :( co chwila chodzilam ryczec do kibla, po 3 tygodniach przestalam poprostu przychodzic do pracy bo z nerwow wymiotowalam rano. eh... potem szybko znalazlam fajna prce, lepiej platna... "samodzielna" w tym sensie ze odpowiadalam za stoisko w markecie, a szew pojawial sie raz w miesiacu na inwentaryzacje. mialam dookola pelno ludzi w swoim wieku, nieograniczony dostep do internetu. elegancja francja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ktttttttttt
szef *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×