facet z ktorym spotykam sie od 2 miesiecy

wyznal mi wczoraj ze ostatnio poznal jakas dziewczyne i az nie mogl uwierzyc ze on jej sie spodobal. chcial wziac od niej numer ale powiedzial mi ze mu sie nie chce pisac, rozmawiac, (wiadomo ta poczatkowa faza ze trzeba sie starac a niewiadomo o co). nie wiedzialam jak zareagowac., spotyka sie ze mna od 2 miesiecy, jakies pocalunki juz byly. udalam ze mnie to nie obchodzi i ze mogl sie z nia spotkac jak chcial. co ja mam zrobic? czy mam racje uwazajac ze z wygody moze jest ze mna> juz te 2 miesiace sie spotykamy a z tamta od poczatku musi zaczynac? juz wolalabym usyslszec i byloby to bardziej na miejscu ze mogl wziac od niej numer ale woli ze mna sie spotykac, a nie taka gadka ze mogl zaryzykowac ale mu sie nie chcialo :O co mam robic? spotykac sie z nim dalej???

nie............. to jakis niedojrzały facet...jak on Cie traktuje...jak kolezanke z któa się całuje? albo sie wygłupia-ale to mało smieszny zart... olej Go

czyli mam racje ze to bylo nie na miejscu. dzieki. wlasnie nie wiem czy olac go czy probowac wytlumaczyc albo chociaz na przyszlosc powiedziec mu ze takich rzeczy dziewczynom z ktorym sie spotyka nie mowi. przykro mi jest bo mi zalezalo na tej znajomosci a on takie cos mowi :(

moze poprostu chcial wzbudzic w Tobie zazdrosc.. mezczzni czesto wymyslaja takie zdarzenia zeby zobaczyc nasza reakcje, ale ty bardzo dobrze sie zachowalas pokazujac mu ze Cie to nie obchodzi ;)

no troche dziwne wzbudzanie zazdrosci. ja tez lubie wzbudzac zazdrosc, ale na zasadzie, - flirtowalam z kolega niewinnie, zaprosil mnie na kawe, ale odmowilam (bo jestem w porzadku do ciebie), nigdy nie sugerowalem zadnemu mojemu facetowi ze chciclam kolesiowi dac swoj numer ale stwierdzilam ze mi sie jednak nie chce znowu pisac, zaczynac poczatkowa faze :O

olej tego pastucha cieplym moczem:D:O co z akretyn:O

A ile macie lat?

spotykaj sie z nim dalej, nie rezgnuj z teo przez taka blachostke... po pierwsze spotykacie sie od dwoch miesiec czyli jestescie w fazie poczatkowej, nie znacie sie jeszcze tak dobrze wiec facet bada Twoje reakcje, a Ty ta obojetnoscia na to co Ci powiedzial pokazalas ze jestes pewna siebie kobieta czyli jednym slowem zaplusowalas u niego... po drugie widac ze facet nie jest jakims niedojrzalym dupkiem ktory po miesiacu spotkan z toba wyznaje Ci milosc i mowi ze ty jestes najwazniejsza itp... moze poprostu zalezy mu na tobie ale nie ujawnia tego odrazu.. tacy sa faceci ;)

Albo tak szczeniacko wzbudza zazdrość, albo chce Ci pokazać, że mu się nie do końca podobasz i przygotowuje Cię na zerwanie. Jest jeszcze trzecia opcja, że to był żart-niewypał.

nie wiem co chciał tym osiągnąc.... takich rzeczy sie nie robi-i nie mówi. nie wydaje mi sie, ze chciał wzbudzić zazdrość. tego się tak nie robi. On Ci dał do zrozumienie-przez to swoje kretyńskie zachowanie, ze nie jestes dla Niego nikim waznym. Ze nie traktuje Cie powaznie. ja bym to zakończyła...wiem, ze łatwo jest tak mówić....ale jest jeszcze wcześnie... a Ty chyba nie szukasz przelotnego romansiku z facetem, który nie wie czego chce. ktoś dobrze napisał."kretyn" przykro mi, ale tak się własnie zachował:(

faceci nie wzbudzaja zazdrosci tak samo jak kobiety wiec nie porownuj jego zachowania do swojego... jakby rzecwiscie byl zainteresowany inna laska to nawet by Ci o tym nie mowil tylko krecilby na dwa frony bez Twojej wiedzy

no dobrze, ale powiedzial to tak, ze poczulam sie jak kolo zapasowe. jak dobrze znana przystan i nie chce mu sie poki co nowej szukac. a tydzien wczesniej powiedzial mi ze mnie bardzo lubi i zalezy mu na tej znajomosci. :O facet ma 28 lat.

28 lat? i facet w tym wieku Ci mówi, ze nie chce musi fazy poczatkowej zaczynac? dziewczyno odpuśc sobie. Jesli okazało by się, ze to miał byc jednak zart-to odezwie się do Ciebie i wtedy mu wytłumaczysz co zrobił źle. to nie dzieciak!!! a zachowuje sie gorzej.

kolejna niezbyt rozgarnieta :O jakas inwazja na tym forum czy co :O

a i jeszcze. spotykamy sie 2 miesiace na zasadzie ze zaiskrzylo i probujemy. i to trwa 2 miesiace. ale znamy sie przeszlo 2 lata. wiec nie jest to jakas zupelnie nowa znajomosc. wczesniej okazywal mi duze zainteresowanie, zaiskrzylo i zaczelismy sie spotykac.

To chyba zwykły krętacz.

no wlasnie do tej pory myslalam ze jest w porzadku i nie kreci. a wczraj takie cos. nie wiem co mam robic. a nie chce tracic kolegi. albo sama zakoncze te randki i zaproponuje z powrotem przejscie na stope kolezenska?

Reasumując: -znacie się dwa lata -teraz zaiskrzyło i od dwóch miesiecy próbujecie -mówi, ze jestes fajna i mu zalezy -nagle mówi, ze jakas tam mu sie spodobała, ale nie chce mu sie fazy poczatkowej zaczynac faze poczatkowa to ma teraz z Toba... bez sensu..... ja juz Ci swoje zdanie powiedziałam. pozdrawiam

zalamana autorka - no wlasnie. bez sensu. dzieki za Twoje rady. facet jest nioedojrzaly i chyba to zakoncze. dziekuje

koleś powiedział ci szczerze bez ogródek, że kogoś poznał. Wolałabyś żeby ci nie mówił i kręcił z wami dwiema?! Bez sensu! Nie ma to jak żyć w błogiej nieświadomości co? Po kilku miesiącach byś sie w nim zakochała i wtedy by była rozpacz i ból. Przyjmij do wiadomości jego wyznanie i traktuj jak kolegę, a jeśli nie jesteś w stanie traktować go jak kolegę to zerwij znajomość, proste. Widocznie nie zaiskrzyło między wami na tyle na ile tobie się z początku zdawało, nie przejmuj sie, bywa! Nie załamuj się tym, czasem tak po prostu jest:) pozdr.

no on powiedzial tylko ze spotkal dziewczyne ale nie wzial numeru bo mu sie nie chce pisac :O ale mozliwe ze to byl sygnal dla mnie. postanowilam ze koncze znajomosc na tej stopie i wracam do kolezenstwa. lepiej teraz niz pozniej sie dowiedziec. ale nie ukrywam ze jest mi przykro. ale bywa. zycie

pewnie, że zawsze jest przykro, ja rozumiem doskonale! Ale tak bywa i trzeba się uodpornić. Masz dobry plan - wrócić do koleżeństwa, a jak nie wypali to zerwać kontakt, nic na siłe. pozdrawiam i trzymaj sie.

"pewnie, że zawsze jest przykro, ja rozumiem doskonale! Ale tak bywa i trzeba się uodpornić. Masz dobry plan - wrócić do koleżeństwa, a jak nie wypali to zerwać kontakt, nic na siłe. pozdrawiam i trzymaj sie" nic na siłe?trzeba się uodpornić?? to mógł napisać tylko jakiś cham!

szpiegu raczysz żartować z tym chamstwem, prawda? Jestem w szoku, że ktoś mógł się w takiej wypowiedzi doszukiwać się chamstwa i tak to odebrać!