jak powinnam postepowac z tym facetem???

Sluchajcie mam pewien problem, poznalam 1,5 tygodnia temu pewnego chlopaka, bardzo mu sie spodobalam bo tego samego dnia wzial ode mnie numer telefonu, pisal mi smski na dobranoc, na anstespny dzien spytal sie mnie cz bym umowila sie z nim, oczywiscie zdodzilam sie i tydzien temu spotkalismy sie, bylo bardzo milo, potem odwiozl mnie do domu, pod koniec spotkania powiedzial ze jezeli bede chciala to mozemy nastepnego dnia gdzies wyskoczyc, powiedzialam ze sie zastanaowie, tego samego wieczoru jeszce zyczyl mi dobrej nocy i pytal sie co u mnie w smsmie. Na drugi dzien napisal i chcial sie ze mna umowic, zaproponowal abysmy w nocy gdzies wyskoczyli ze jak co przenocuje mnie w domu jego rodzicow, ale ja niemoglam wyjsc tego wieczoru, przeprosilam i powiedzialam mu ze nastepnym razem napewno nie odmowie i ze ja najbardziej jestem zautrzymywaniem kontaktu z nim. W ten poniedzialek zlozyl i zyczenia z okazji dnia kobbiet, we wtorek ja do niego napisalam zyczylam mu milego dnia on mi od razu odpisal i pytal sie co tam u mnie?? Ale od wczoraj jest cissza , dzisiaj tez sie od rana nie odzywal, myslicie ze sobie odpuscil??? Dodam ze ja mam 21 lat a on 24 i pracuje w tygodniu. Uwzacie ze powinnam sobie go odpuscic????

prawdziwa tragedia!! już jeden dzień się nie odzywa!! czy ty zwariowałaś?? może chce sprawdzić jak na to zareagujesz i czy będziesz robić akcje a może najzwyczajniej w świecie nie ma czasu lub cie olał jak zapytasz będzie łatwiej

znajac zycie pewnie nie ma czasu i jest zajety czyms innym, poczekam jeszcze moze sie odezwie kolo weekendu. no macie racje zwariowalam nie powinnam wymagac tego od faceta raptem znamy sie 1,5 tygodnia , co to jest

może zapytaj co u niego? tylko nie wyskocz z pretensjami bo weźmie cie za desperatke:D

powiem ci tyle,że po prostu chciał cie przelecieć

Poczekaj jeszcze trochę jak dalej się nie będzie odzywał to jego olej.Nie ma co się płaszczyć przed nim.

Nie uważam, że powinnaś go sobie darować. Jeden dzień się nie odzywa, to nie jest tragedia. Może jak on cię wcześniej zapraszał a ty odmówiłaś to ty teraz wyjdź z inicjatywą.? A on mieszka z rodzicami, że chciał cię u nich przenocować? Ja bym się krępowała po nocy pierwszy raz przychodzić do domu jego rodziców.

przecież możesz napisać do niego smsa z pytaniem co tam u niego ? ale w tym wszystkim troszkę niepokoi mnie fakt że zaproponował nocleg dziewczynie u swoich rodziców znając ją zaledwie tydzień ? a Ty tak bez problemowo do tego podeszłaś ...a jakby Ci pasowało to zgodziłaby się na ten nocleg u obcych ludzi ?...no i czy on też by miał być ?

wiecie co poczekam do jutra, zobacze czy sie odezwie do mnie, jak nie, to napisze niezobowiazujacego smsa: co u ciebie?? narazie nie bede panikowala. Tak on mieszka razem z rodzicami, no mi tez glupio by bylo nocowac tam, wiesz nie znam nawet jego rodzicow-->jego dobrze nie znam. Dziekuje wam za rady:) poczekam do jutra;):)

groszek powiem tak --> i tak nawet jakby mi pasowalo z nim sie spotkac to i tak bym nie zgodzila sie przenocowac jak cos u niego , wolalabym zatrzymac sie u kolezanki lub u kumpla. Przynajmniej nie bylabym postawiona w krepujacej sytuacji. oczywiscie powiedzialam mu ze za malo go znam i musimy poczekac z tym nocowaniem.

no widzę że rozsądna z Ciebie dziewczyna :D .....z tym nocowaniem to nie radzę za szybko wiesz nie wiadomo jacy to ludzie a po co sobie wyrabiać opinię jakiejś łatwej prawda ? poczekaj do jutra a jutro zdecyduj czy pisać czy nie

No i nadal sie do mnie nie odzywa, mam wrazenie, ze on sobie juz odpuscil i olal sprawe, chyba juz nie jest zainteresowany poznaniem mnie.