Czy etap niejadka mija, 15 -miesieczne dziecko???

Moja córka do tej pory pięknie wszystko zjadała i była ciekawa nowych smaków, od jakiegoś miesiąca jej menu mogłoby się skończyć na drugim sniadanku.... w postaci słoiczka gerbera czy hippa. Jesli chodzi o obiad trzeba w nią wmuszać i zabawiać przez cały czas a i tak całej zupki nie zje.... Potem ok 18.30 chcę jej dawać jakąś lekką kolację w postaci kanapeczek z wędliną czy owoców ale nie ma mowy, jedyna opcja jaka wchodzi w gre to ewentualnie deser z słoiczka .... Nawet jak sama coś jem i chce jej dać spróbować to wykręca głowę za kazdym razem, dziwi mnie to bo dzieci moich znajomych to istne głodomorki, są na etapie jedzienia wszystkiego i podbierania jedzenia z talerzy rodziców .....

mój syn też zawsze wszystko chętnie zjadał. ale przyszedł w końcu taki dzień- około 14 miesiąca- ze odmówił jedzenia. przez kilka tygodni jadł prawie tyle co nic. ale ja go nie zmuszałam. proponowałam mu jedzenie- zjadał kilka łyżek bądź nie zjadał wcale i dawałam mu spokój. jadł przeważnie tylko sniadania, w dzień ewentualnie owoce, suchy chleb albo jogurt i dość niewiele na kolacje. czasem zjadł trochę obiadu. schudł mi przez te kilka tygodni dość znacznie. ale generalnie zachowywał się jak zdrowe dziecko. lekarz nie widział nic niepokojącego. od jakichs 2 dni syn znowu je normalnie i mam nadzieje że już mu tak zostanie. jego okres buntu na jedzenie trwał jakieś 5-6 tyg. Moim zdaniem najważniejsze to nie zmuszac dziecka do jedzenia, na posiłki serwować to co lubi i nie dawać podjadać między posiłkami

niby zeby też mogą być ale raczej widać po dziecku kiedy nie je z powodu ząbkowania. mój np. przy ząbkowaniu jadł mało ale widać było ze jest głodny. uwielbiał wtedy jeść jogurty bo przynosiły mu ulgę. ale dziecko autorki może i dotknęło zabkowanie