Czy ktos z was ma drzewko bonsai, mam problem, chialam spytac o rade

Moje drzewko bodajrze ma za mokro , wyczytalam ze trzeba je podlewac co dizne, wiec podlewalam kazdegow eiczoru, wszysko bylo ok, albo wczesniej nie zwracalam na to uwagi, albo od niedawna zaczley pojawiac sie przy pniu takie biale bombelki, moze to byc np. plesn , wydaje mi sie tez ze drzewko tym razem ma za mokro, czyli "przelane" ciezko ejst znalesc odpwiedz na forum w takiej sprawie... Nie wiem co mam zrobic, czy powinnam po prostu drzewka nie pdolewac przez dluzszy czas zeby wyschlo, czy mzoe powinanm zmienic mu glebe . Drzewko ma od neidawna. Weic nie wiem jak ejst mu u mnie, z tego co czytalam nie lubia one zmian . oz etym razem po prostu za duzo mi sie wlalo wody , no coz, ejstem ejszcz eniedoswiadczona. Tylko co ja teraz powinnam zrobic ?

jeden z bonsai

no piekna odpwoiedz, dziekuje :) jest tu ktos powazny ? kto odpowie , na to moze "glupie"ptanie, prosze o wyrozumialosc

jestem wyrozumiały to szpiku kości

no no, jak zawsze :) to odpwoiedaj na temat

ja mam bonsai od dłuższego czasu, po pierwsze drzewka się nie podlewa, tylko przelewa wodą - ja to robię w następujący sposób - bierzesz pod prysznic i lejesz wodę - nie za dużo tuż przy ścianie doniczki, czekasz aż woda przeleci, dlatego drzewko powinno stać w doniczce z dziurkami, a nie w osłonce, po drugie w ten sposób drzewko podlewa się raz w tyg, no góra dwa, a Ty robisz to za często i niewłaściwie dlatego Ci gnije.

nie wiem ja czytalam inaczej, ale mniejsza z tym , to wszystko tez zalezy od rodzaju drzewka ... To sa moje poczatki wiec nie ejstem doswiadczona,m drzewko mam z tydzien ... Czy poradzicie mi cos na to , co pwoinanm zrobic, rpzesadzic, poczekac, az wyschnie ta gleba, czy moze jeszcze jakis inny sposob ?

jak masz je tylko tydzień to nie ma sensu przesadzania go, poczekaj, aż wyschnie gleba i zacznij właściwie podlewać

a gdzie stoi Twoja roślinka ???

pien tez jest troszke mokry , ale mam andzieje, z eto wsyzko wyschnie i wroci do normy, a co z ta olesnia, bo chyba to jest plesn, taka malutka. Jesli chodzi o przesadzanie to w sumie nigdy nie wiadomo ile bylo w sklepie i kiedy je przesadzano. Drzewko ejst dosc duze , juz ukszatltowane. Drzewko stoi na podwyzszonej polce , gdzie nic je nie zaslania, na wprost okna , tyle ze u mnie w pokoju, slonce jest do godizny 12, w zaleznosci, czy w gole jest sloneczna pogoda . Slyszalam, ze nie wponno sie drzewka podlewac bezposrednio woda z kranu, pownno sie ja przelac gdzies i poczekac az odstoi, albo podlewac je woda przygotowana i ostygnieta . Mam nadzieje, ze drzewko wroci do normy:(

po pierwsze nie przesadza się drzewka zaraz po zakupie, ponieważ musi się ono zaklimatyzować w nowych warunkach, po drugie prawidłowo rośliny przesadza się pod koniec marca lub w kwietniu - żeby się nie zmarnowały, ja myślę, że jak ta cała woda wyschnie i nie będziesz przelewała ponownie drzewka to ono wyschnie, po za tym wtedy powinna Ci zejść lub się zmniejszyć ta pleśn, jerśli pleśn przy prawidłowym podlewaniu Ci nie zejdzie to za kilka tyg zmień ziemię, poza tym podejrzewam, że Twoja roślinka ma za mało słońca, bo Twój pokój nie jest słoneczny - a pamiętaj, że to jest drzewko ze strefy zwrotnikowej, dlatego też najlepiej je postaw u siebie w pokoju na oknie, a jak postawisz w innym słonecznym oknie to pamiętaj żeby słońce jej z nadmiaru słońca nie spaliło dlatego po kilku godz na słońcu w takim przypadku zasłoń okno, ja podlewam moje kranówą, ale myśle, że woda przegotowana jest ok

A w jakiej stoi doniczce ???

mam za maly parapet zeby stalo przy oknie niestey :( uklad calego mieszkania jest taki, ze nie mam po poludniu slonca , wiec nawet jak zmieni pokoj to nic tu nie pomoze. Czy latem moge wynosic drzewko na balkon ??? doniczka jest srednia, nie nalezy do tych bardzo plaskich, ani do gtych najglebszych ... ma dziurki pod spodem , ale gdy wylewam wode z dolu to wylewaja sie moze, jakeis 2, 3 krople ... Dobrze w tkim razie nie pdoelwam narazie drzewka, poczekam, az wszysko sytarczajaco wyschnie i pien i ziemia, dopeiro i postaram sie dostosowac sie do opdwiedniego podlewania i nie tak czestego ...

a i drzewko ma 50 cm, wiec nie nalezy do tych najmniejszych

to w takim razie drzewko może stać tam gdzie dotychczas, ja myślę, że bym nie zaryzykowała ze stawianiem rośliny latem na balkonie bo po pierwsze bezpośrednie promienie słoneczne mogą Ci spalić drzewko, a w nocy temp spada, po drugie jak mieszkasz w mieście to jest zbyt zanieczyszczone powietrze

Gdzie kupowałaś to drzewko? Może znasz jakiś bonsai sklep lub kogoś kto się na tym zna to z pewnością Ci odpowie na wszelkie wątpliwości. Ja dopiero zaczynam...kupiłam 2 drzewka na ogród w http://bonsaiogrodowe.pl/ i zobaczymy co z tego wyjdzie :) Mam nadzieję, że będą pięknie wyglądać.