mąż-nie pracuje:(

czy ktoras z was jest w podobnej sytuacji? jestesmy po slubie niecaly rok. Mąz nie pracuje od listopada ub roku tj 5 miesiac niby szuka, ale za bardzo sie do tego nie przygotowuje.jak jedzie na rozmowe to pozniej nie oddzwaniaja...nie wiem jak go zmotywowac?nie wiem zupelnie jak z nim rozmawiac...?:( mam wrazenie ze dobrze jest tak jakjest bo ja zarabiam na zycie wystarcza i czasem mozna jeszcze cos odlozyc nie mamy dzieci. zadnych zobowiazan kredytowych etc moze cos podpowiecie?

Chyba mu wygodnie. Ale dziwi mnie, że on nie ma godności. Żeby kobieta pracowała na faceta? Dla mnie nie do pomyślenia.

Mam 28 lat, 3 miesiące i 19 dni i nigdy nie miałem dziewczyny

To gorzej niż mąż mojej siostry którego cała rodzina uważa za totalnego nieroba... bo co pare miesięcy traci pracę za pijaństwo a później pół roku szuka nowej pracy :D

zawsze mi powtarzał ze zawsze damy sobie rade a tu wychodzi ze jednak nie:( za bardzo nie moge na Niego liczyc w tej waznej kwestii... oboje jestesmy po dobrych studiach...rozumiem ze jest kryzys i nie ma pracy...ale przeciez mozna porozwozic swoje cv po firmach...pochodzic i porozmawiac z przedsiebiorcami itd.ale zawsze jest jakies ale, zawsze cos...juz naprawde nie mam do tego sily. w domu jak zostaje CZASEM posprzata czy cos ugotuje. o nic nie mozna go prosic (zeby sie czyms zajał jak jestem w pracy)bo mowi ze mu rozkazuje... chcemy miec dziecko w najblizszym czasie ale bardzo sie nad tym zastanawiam bo nie mam pewnosci ze bedzie lepiej

chciałabym żeby dawał mi co miesiąc jakieś 20 tys na moje zachcianki i będzie ok :)

co podszyw hahahahahhaha