Prośba o pomoc dla Damianka 1% podatku

Damian czeka na 1% twojego podatku, dzięki któremu będzie mógł wyjechać na rehabilitację Fundacja Dzieciom Zdążyć z Pomocą KRS 0000037904 Damian Lackowski www.dzieciom.pl Mieszkamy na wsi. Chciałabym prosić o pomoc ludzi o wielkim sercu, aby zechcieli wyciągnąć rękę i wesprzeć mnie w leczeniu. Każda wpłacona na subkonto złotówka to ogromna pomoc i wsparcie, to krok naprzód i ogromna nadzieja na poprawę zdrowia. Błagam o każdą pomoc - materialną lub rzeczową. Dotychczas w miarę możliwości starałem się korzystać ze wszystkich możliwych form usprawniania, byłem leczony w Specjalistycznym Szpitalu Kompleksowej Rehabilitacji i Ortopedii Dziecięcej "Górka" w Busku Zdroju, Ośrodku Rehabilitacji i Hipoterapii "MAGDALENKA" w Wiatrowie , Ośrodku Leczniczo-Wypoczynkowym w Polańczyku oraz Ośrodku rehabilitacji ,,ANASTAZJA w Mielnie. Po każdym pobycie można zauważyć dużą poprawę. Bardzo dobrze odbieram zmianę klimatu, co mobilizuje mnie do ćwiczeń i walki z własną chorobą. Obecnie jest możliwość wyjazdu na turnus rehabilitacyjny w ośrodkach w Polańczyku, Darłowie i Mielnie. Koszt każdego turnusu to ok. 4 000 -13 900 zł. Moja mama nie jest w stanie sama zebrać odpowiednich środków na turnus, rehabilitację i przystosowanie mieszkania do moich potrzeb, wiec zwracam się z ogromną prośbą o pomoc. Są duże szanse na poprawę stanu mojego zdrowia, a brak fachowej rehabilitacji ogranicza je. Każdego, kto zechciał by pomóc, proszę o wpłatę - nawet najmniejszą- na konto fundacji FUNDACJA DZIECIOM "ZDĄŻYĆ Z POMOCĄ" UL. ŁOMIAŃSKA 5 01-685 WARSZAWA PEKAO SA I O/WARSZAWA 75 1240 1037 1111 0010 0957 3199 Z DOPISKIEM: DAROWIZNA NA LECZENIE I REHABILITACJĘ DAMIANA LACKOWSKIEGO

Oczywiście że pomogę każdy ma prawo do bycia szczęśliwym dlaczego nie okazać serca i nie przekazać 1% jeśli ma to pomóc . Trzymaj się młody .

Strona chłopca w Fundacji, poprawiony link, bo poprzedni wchodzi do strony ogólnej, a nie bezpośrednio do strony chłopca: http://www.dzieciom.pl/34

Widzę, że moderator czuwa, bo topik ładnie wyczyszczony z głupkowatych wypowiedzi.

Trzeba naprawdę kochać swoje dziecko żeby przez 18 lat dzień w dzień robić wszystko, aby było sprawne. Żeby schować gdzieś głęboko dumę i prosić ludzi o pomoc finansową, rzeczową. Nie jest łatwo prosić. Dlatego słowa uznania do autorki, że przez tyle lat niestrudzenie walczy o poprawę zdrowia swojego synka.

Mi nawet rudno wyobrazic sobie jak trudne bywają dni takiej mamy. Mamy, która latami każdego dnia dzwiga swoje dziecko, aby pomóc mu wstać, ubrac się, umyć, zjeść. Wychodzi na spacer, widzimy, ale zapominamy jak wiele trudu kosztuje rodziców niepełnosprawnych dzieci wytaszczenie wózka na zewnątrz. Jak wiele trudu trzeba, aby wykąpać dziecko, które samo nie chodzi. Jak wielki ból sprawia matce gdy patrzy na cierppienie swojego dziecka, bo przecież te dzieci niejednokrotnie mają problemy - napiecia mięśni, które powodują nienaturalne ruchy. I każdego dnia jest bez zmian, chociaż tak bardzo stara się. I zrobiłaby wszystko, aby dziecko było zdrowe, chociaż odrobinę sprawniejsze niz poprzedniego dnia.

Poezja ? Czasami w pogoni za codziennośćią , zapominamy że nasza "normalna" codzienność , dla kogoś innego może być tylko marzeniem... Jestem zdania że obowiązkiem matki jest opieka nad dzieckiem i nie ma różnicy czy trwa to rok dwa pięć czy całe życie . Wiadomo że nikt tak nie zaopiekuje się dzieckiem jak własna mama . A jeśli jest chore to kocha się je podwójnie . Najgorsze to patrzeć jak cierpi kiedy płacze wrzeszczy z bólu a nie wiedomo co go boli . Czasami brakuje sił ale można sobie popłakać byle by dziecko nie widziało nie czuło się winne . Nie wyobrażam sobie życia bez Damianka on mnie potrzebuje a ja go . Było by łatwiej gdyby było dwoje rodziców jednak mój ex jak to mężczyzna zawinoł kitę i prysnoł jak tylko okazało się że Damian nigdy nie będzie taki jak jego rówieśnicy . Ale nie narzekam . http://pomagamy-dzieciom.net/damian-lukasz-lackowski http://www.dzieciom.pl/34 To dwa linki do stron o Damianku jeden na NK drugi strona w fundacji zapraszam .

ten 1% to i tak nie z naszej kieszeni, kwestia tylko na co przeznaczy się i czy przeznaczy się.

:)

Fakt nie z naszej kieszeni . Co do przeznaczenia to zapewniam że przeznaczonę sa na rehabilitacje . 26 kwietnia damian jedzie na kolejny turnus gdzie będzie się usprawniał do Mielna Ośrodek Anastazja . Można zadzwonic zapytać potwierdzić

zycze zeby udalo sie nazbierac na niejeden turnus.

Przykro mi, zbieram na wąsy :(

juz oddalem 1 proc. tez dla dziecka dlatego tu nie moge. moze za rok.

:)

mam inne wydatki i własną fundacje...

jaką fundację masz?

W temacie jest dokładny adres Fundacja Dzieciom http://www.dzieciom.pl/34

kochana gdybym wcześniej wiedziała, miałąbyś już 3134 zł. Obliczam pity znajomym i sama decyduje gdzie powędrował 1 % podatku (znajomi nawet sie nie ineresują tym)

No teraz to tylko żałować ale w przyszłym roku pamiętaj o mnie była bym Ci ogromnie wdzięczna . Szkoda ale cóż zrobić taka kwota to ogromna suma . Dziękuję jednak w imieniu Damianka Pozdrawiam was wszystkich bardzo serdecznie

wiemcoscotobieee - może jeszcze trafi się jakiś pit to wówczas będzie okazja oddać komuś innemu niż dotychczas, np Damiankowi.

http://www.zyczeniawielkanocne.yoyo.pl/zyczenia.swf

http://www.youtube.com/watch_popup?v=nCJfJlb-_50

Pozdrawiam wszystkich w drugi dzień swiat

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4247202 http://marzycielskapoczta.pl/

Pozdrawiam wszystkich

http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=4369771

;)