Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 2909

warto znów wyciagnac reke?

Polecane posty

Gość 2909

"jestem"w jak dotad szczesliwym zwiazku. trwa to 2,5 roku. Kotnie byly jak w kazdym zwiazku.. nie roztawalismy sie na dluzej niz 5 dni, a od roku nie dluzej niz przez 2 dni. 4 dni temu przy zartach nagle sie obrazil zostawil mnie i znajomych na ulicy... i do dzis nie dal znaku zycia. obiiecaałam ze nie bede juz wiecej pierwsza wyciagac reki. powiedzialam kilka tygodni wczesniej ze mam dosc fochów i brania wszystkich kłotni na siebie . tesknie za nim strasznie.. czy uwazacie ze warto mimo wszystko wyciagnac reke ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2909
i nic? nikt sie nie wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proste jak drut
no ok.Juz mialam isc spac. Pytasz czy wyciagnac reke-po co? Piszesz, ze to byly zarty.Zostwij Ciebie i znajomych na ulicy i sobie poszedl.Nie daje znaku zycia a Ty chcesz przepraszac. Skoro, klociliscie sie wczesniej i fochy ciagle walil, to czemu nie chcesz byc konsekwentna. Powiedzialas -koniec , nie bedzisz ciagle winna. Trzymaj sie tego. Jak ksieciu przejdzie, to wtedy sie zastanow nad dalsza praca nad tym obrazalskim. Teraz idz do kina, umow sie na piwo, winko, ciacho ze znajomymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2909
chyba takiej odpowiedzi nawet oczkiwalam.. ale baaardzo dziekuje :) problem jdyy tkwi w tym ze dla niego zrezygnowalam z utrzymywania przyjazni.. i kontakt mam jedynie z jego znajomymi. na szczescie jest to dobry kontakt. postaram sie wiec wytrwać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proste jak drut
powodzenia.A tak na wszelki wypadek warto sobie poznac ze 2 kolezanki. Lepsze to niz gabinet psychologiczny. Jeszcze raz , powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×