nie wiem co mam robić:(nie mam ochoty żyć...

Wczoraj dowiedziałam sie od swojej najwiekszej miłości,że woli byc z kimś innym kogo nie kocha niż ze mną...powiedział także,że między nami nigdy nie było dobrze i juz nie bedzie.Ja go tak bardzo kocham,nie wiem co mam robić by go odzyskać.Mówił mi przecież,że kocha i że jest ze mna szczęsliwy oraz że nie znajdzie juz lepszej dziewczyny ode mnie.Gdy zadzwoniłam do niego cała zapłakana i powiedziałam,żeby nie zostawiał bo go bardzo kocham i że coś sobie zrobie bo tego nie wytrzymam to powiedział tak: "to sobie zrób,pa" Jestem załamana.Nie moge sie uczyć,spać tylko mysle o nim i nie mam pojęcia czy on cierpi tak samo jak ja... pomóżcie,prosze:(

I bardzo dobrze Ci powiedział szantażystko emocjonalna!:o

powiedział tak: "to sobie zrób,pa" nie mam pojęcia czy on cierpi tak samo jak ja... - no ba...cierpi...i to jak... ile masz lat dziecko ze taka naiwna jestes, nikt go nie zmuszal do odejscia. odszedl bo chcial wiec jest szczesliwy

dzieki za to wielkie wsparcie:/

nie mart sie jutro bedzie lepiej i nie przejmuj sie tymi co wypisuja dziwne rzeczy

Nie warto sobie tym juz zawracac glowy poprostu tak zrobil i juz. Ja mialem tak samo tylko ze z dziewczyna, i fakt kochalem ja bardzo ale to ze byla zkims innym pomagalo mi zapomniec o niej szybciej , tak wiec POWODZENIA !

ile masz lat?

17

nie dziwie się że cie zostawił, skoro go szantażujesz emocjonalnie kochana........

wszyscy tacy mądrzy jesteście,a co innego miałam zrobić jak zostawia mnie jedyna osoba dla której żyje...ale co was to obchodzi...za takie pocieszania to tylko iść sie utopić...

rzeklbym typowe, ale ze jestem mily to powiem Ci tylko ze znajdziesz lepszego

Po pierwsze musisz sobie uświadomić, że on Ciebie nie chce.Po drugie, że skoro Ciebie nie chce, to po prostu nie wie co dobre i to jego, a nie Twoja największa strata, że nie chciał Ciebie poznać. Masz jeszcze niedużo latek. I na prawdę szkoda czasu na łzy. Jak Ci ulży to popłacz w poduszkę, zrób sobie gorącą kąpiel, zjedz coś dobrego. A jutro wypoczęta ubierz się ładnie i z wysoko podniesioną głową i uśmiechem wyjdź z domu. Ja rozumiem, że to boli. Ale Ty skarbie musisz zrozumieć, że nie możesz postępować w ten sposób. Nie możesz się poniżać prosząc o to, żeby wrócił i nie możesz go szantażować, bo to nie jest absolutnie coś co robią kobiety szanowane i kochane przez mężczyzn. Pozbieraną do kupy, uśmiechniętą, o przyjaznym usposobieniu i pewną siebie - taką właśnie Ciebie ktoś pokocha.