Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama i Hania

z nadzieją na lepsze jutro

Polecane posty

Gość mama i Hania

natknęłam się ostatnio na topic o tytule "przez kryzys moje dziecko jest biedne" a tam same wyzwiska. Dlaczego ludzie nie potrafią zrozumieć że z dnia na dzień można stracić wszystko? jeżeli ktoś ma mniej kasy to nie od razu jest to jakaś rodzina patologiczna, rozejrzyjcie się może tego nie widać ale jest wiele rodzin którym jest bardzo ciężko. Nie chodzą nigdzie nie proszą o pomoc tylko sobie radzą! Ja jestem z siebie dumna i wierzę że przetrwany ten ciężki dla nas czas i wreszcie dla nas zaświeci słońce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość styczniowa mamauska
wiesz...jak sie czegos bardzo pragnie i sie w to wierzy ...bo wiara czyni cuda ja sama tego doswiadczylam...nie martw sie bedzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama i Hania
trzeba nauczyć się pokory bo los potrafi się odwrócić błyskawicznie. Czasem płaczę w poduszkę z bezsilności, ale gdy wstaje nowy dzień to wiem że muszę się ogarnąć i zmierzyć się z kolejnym dniem który mimo że trudny zbliża mnie do lepszego jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość styczniowa mamauska
mi sie tak nieukladalo przez jakies 10 lat..juz nie wierzylam ze moze byc dobrze :( nawey nie chce tego wspominac... i w koncu przyszedl czas dla mnie,nie oczekuje od zycia wiele,wystarczy mi to co mam teraz i jestem wdzieczna losowi za to co sie zmienilo w moim zyciu..itego tez tobie zycze z calego serca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama i Hania
wiem że zawsze może być gorzej:( teraz musimy odzyskać kasę którą jest winien nam męża były pracodawca ale po ostatniej rozmowie z nim wiem że nic już nie dostaniemy;/ i jestem wściekła bo mój mąż zapierniczał jak dziki osioł i nic z tego nie ma a ta praca miała sprawić że się odbijemy a to nas jeszcze bardziej pogrążyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość styczniowa mamauska
ludzie są swinie i nie licza sie z drugim czlowiekiem czytalam twoj wczesniejszy Topik i bardzo Ci wspolczuje ja tez mialam taką sytuacje ,moj partner mial firme brukarską ,dostal zlecenie polozenia kostki brukowej ,wlasciciel okazal sie draniem i naciagaczem dostali zaliczke okolo 7 tys a reszta miala byc po wykonanej usludze(20 tys) i co sie okazalo ,gosc na koniec sie zmyl i nie widzielismy grosza ,zostaly tylko dlugi i 10 pracownikow do oplacenia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama i Hania
sytuacja podobna ,mój mąż jest wściekły sam na siebie że dał się tak zrobić. ale czasu się nie cofnie, ta praca była nadzieją dla nas na kredyt mieszkaniowy a tak siedzimy na wynajmie i serce mnie boli jak co miesiąc muszę oddać komuś tyle pieniędzy wiedząc że mogłabym płacić za swoje. wiem że wiele rodzin jest w podobnej sytuacji mieszkaniowej , a o własnym jak na razie mogę zapomnieć Styczniowa mamo tyle że to twój mąż został oszukany i nie oszukał pracowników a pracodawca mojego męża sam na własne życzenie narobił takich długów kwoty kosmiczne! i to nie tak że on zalega tylko byłym pracownikom ale też za materiały. On wie jaką my mamy sytuację bo rozmawialiśmy i prosiłam żeby nas spłacał chociaż w małych ratach. Nie mam pomysłu jak te pieniążki odzyskać, droga sądowa ale to bardzo długo trwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zwycięzca.
Gówno Wam zaświeci w tym kraju. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość styczniowa mamauska
niestety podpisuje sie pod tym co napisal ktos wyzej ja tak zrobilam..wyjechalam z kraju i od 4 lat ...spie spokojnie w nocy :) moze sprobujcie wyjechac i zaczac wszystko od nowa,tu za granicą zyje sie o niebo lepeij niz w naszej kochanej Plosce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nalezy Ci sie
no 4 lata temu wyjechac bylo super, ale teraz jest ciezko, nie tylko w PL :/ co z tego, ze wyjada gdzies, jak o prace tam tez ciezko? Wiem, ze piszesz to, bo chcesz dobrze :) ale ja osobiscie teraz odradzam wyjazd, chyba, ze jest juz nagrana gdzies praca, bo faktycznie w polsce przyszlosci nie ma..... ja czasem patrze na mojego szkraba, a za chwile za okno, to jestem przerazona :( Nie wiem jak to bedzie, kiedys tez wyjade, zeby mu zgotowac lepsze jutro!! :) Pozdrawiam i zycze wiele wiary i szczescia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość styczniowa mamuska
ja wyjezdzajactez bylam zdesperowana,i jak wiadomo poczatki sa trudne (jeszcze jak sie nie zna jezyka )najwazniejsze nie poddawac sie dzisaj wiem ze bylo warto i byla to najlepsza moja decyzja w zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nalezy Ci sie
oczywiscie, ze tak! Mi sie tez wydaje, ze lepiej jest gdzies tam jak najdalej od polski! Sama bylam dosc dlugo za granica, ale wrocilam.... i to byl moj blad :( ale tesknilam za rodzina i jakos sie tak zlozylo, ze teraz tu siedze, mam synka, pracuje na 3/4 etatu, gdzie moje zarobki pokrywaja oplaty i mam wrazenie ze sie pograzam ..... ja chce wyjechac !!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryniu2
hej przeczytałam Twój topic i tą wcześniejszą odpowiedz w topiku co po innej Pani pojechali. I wiesz co myślę,że Twoja historia zupełnie odbiega od historii autorki. Jest kompletnym przeciwieństwem do Twojego życia,więc po troszeczku się nie dziwię,że tak to ludzie odebrali. Nie osądzam tamtej osoby,alle również uważam,że jak ktoś jest młdy i zdrowy to powinien się wziąć do pracy. Mówiła,że wczęsniej sprzątała,ale ma teraz małe dziecko i nie może. Dlaczego? przecież można wziąć dziecko w wózku posatwić gdzieś z boku i sprzątać u ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość styczniowa mamuska
JA mam liczną rodzinke i niewiem ile musielibysmy zarabiac zeby zyc normalnie pewnie po 12 godzin dziennie nie widujac sie wcale.. tutaj pracujemy oboje ja jestem na macierzynskim a mąz pracuje 32 godz tyg i zyjemy normalnie stac nas na duzo,zycze wam kochane zeby i wam sie udalo...bo my juz napewno do Polski nie wrocimy to przykre ze trzeba wyjezdzac z kraju za lepszym bytem wstyd mi za Polske :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny mieszkające w PL
powiedzcie mi czy w Polsce jest az tak zle ? Czy czujecie ,ze robi się coraz gorzej czy sytuacja jest taka sama jak np 4 lata temu Wiadomo,ze w Polsce w sumie nigdy nie było dobrze, dlatego tylu ludzi wyjechało, ale co się dzieje teraz ? Jest coraz gorzej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamma martynkii20099
u MNIE JEST CORAZ GORZEJ.Ja jestem na wychowawczym platnym.Maz pracuje i zarabia ok.1500zł miesiecznie.Z miesiaca na miesiac jest coraz gorzej.Jest mi coraz ciezej.jedynie co dobre to ze przeprowadzilismy sie na swoje mieszkanie.TAK JAGBY.Tu placimy ok.400zł miesiecznie a za stancje 600zł.Ale co zostaje idzie na remont mieszkania i jest tyle jeszzce pracy.A i ile kasy potrzeba na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama i Hania
ja mam taki zawód że mogę dorobić troszkę w domu ale to jest niewiele, nie mam wyjścia! mój mąż bardzo chce wyjechać tylko nie ma gdzie a trzeba mieć jakiś punkt zaczepienia. ja bym bardzo chciała znaleźć jakąś dodatkową pracę popołudniami. Mi się płatny wychowawczy nie należy bo mamy za wysokie wynagrodzenie...;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamma martynkii20099
Ja tez bym chciala znalesc jakas dodatkowa prace.Cos na czarno zeby nie tracic wychowawczego.Ale mieszkam w malym miescie i ciezko cos znalesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama i Hania
mamo martynki a jakieś mycie okien albo opieka nad jakąś starszą osobą??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nedfggggg
nadzieja to matka głupich, znasz to powiedzenie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama i Hania
u nas beznadzieja... wczoraj rozmawialiśmy z byłym pracodawcą męża, bez sensu w ogóle była ta rozmowa tylko się zdenerwowałam a pieniędzy i tak nie odzyskamy:( uczciwi ludzie nie mają szans trzeba być oszustem żeby do czegoś dojść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama i Hania
mamo Martynki jaki rozmiar ubranek nosi twoja córcia może mogłabym ci wysłać jakieś ubranka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama i Hania
muszę się wyżalić:( dziś ma urodziny męża babcia, zadzwoniliśmy złożyliśmy życzenia, zaprosiła nas na kawę w niedzielę i mówię że my nie przyjedziemy bo nie mamy czym (oni mieszkają za miastem) i nie mamy pieniędzy(bilety tam i z powrotem to 50 zł+ prezent), no później gadałam też z teściową -mieszkają razem i pytała dlaczego nas nie będzie i że oni dawno małej nie widzieli więc mówię że głownie chodzi o to że nie mamy kasy a ona do mnie "no niemożliwe..." Łzy mi się zakręciły w oczach:( i namawia mnie że mi pożyczy pieniądze ale ja nie chcę się zadłużać bo ja chcę wyjść na prosto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przezorny zawsze ubezpieczony
wiesz co, płatny wychowawczy ci się nie należy, bo mieliście za wysokie wynagrodzenia, to jak mieliście takie duże to trzeba było oszczędzać na takie chwile jak macie teraz, a nie gwizdu ,pizdu a teraz płacz. Sama miałam tak ,że przez 4 miesiące mąż nie pracował i nie mógł i wypadałoby nam z głodu umrzeć , no ale ja mam zawsze zaoszczędzone pieniądze na tzw. czarną godzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama i Hania
ale my już wydaliśmy wszystkie oszczędności bo mój mąż nie dostawał pieniędzy za pracę, jego były pracodawca jest nam winien sporo pieniędzy:(dluga historia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama i Hania
aha i zarobki przekroczą ci o 50zł i już nie dostajesz nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamma martynkii20099
mama i Hania - dziekuje za pomoc ale naprawde nie trzeba.Mam siostre i ona ma coreczke strasza i dostaje od niej duzo ubranek i innych rzeczy dla corci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama i Hania
mamo martynki odzywaj się czasem:) jak twoja córeczka? ile ona ma ?? jak tam znalazłaś jakąś dodatkową pracę??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w Polsce ceni się tylko
nieroby Mam dużą rodzinę, ale jak tylko przestałam karmić to wróciłam do pracy. Miałam 500 zł rodzinnego i zniżkę za przedszkole 50 zł (bo jak pracował tylko mąż to się łapaliśmy) Poszłam do pracy za 1300 zł, to się okazało,że od razu mi przeliczyli zarobki, na bieżąco + zwrot podatku z zeszłego roku i tym sposobem straciliśmy wszystkie dodatki. W tym kraju nie opłaca się nawet pracować i zaczynam podziwiać tych wszystkich meneli co potrafią sobie załatwić całe życie na koszt państwa. To przecież chore :o Moi znajomi byli też w ciężkiej sytuacji. W maju zeszłego roku wyjechał "on" a już w lipcu było go stać na wynajem domu we Francji i ściągnął całą rodzinę,żonie załatwił pracę... Stać ich, żeby rodzicom na święta bilety na samolot kupić i zabrać ich na wakacje. A u nas stabilizację to może się ma, jak się jest samemu :o Wiem - nikt mi nie kazał mieć rodziny, ale po co pieprzą politycy i urzędnicy,że duże rodziny przyszłością narodu jak tego kraju nie stać nawet żeby ludziom pracę dać :O Nie dziwię się tym co wyjechali i nie wracajcie - nie ma po co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja chce wynagrodzenieeeee
a toś nie wiedziała,ze w naszym kraju nie opłaci się pracować, a co do dodatków na dzieci to owszem, winni zabrać, a dać porządnie zarobić, bo co mnie obchodzi, ze ktoś sobie dzieci narobił, jeden lubi dzieci a drugi podróże, to niech mi za to, że biorę dodatków na dzieci dadzą dodatek na podróże. Mnie jak nie stać na dzieci to nie "robie". Także jestem za porządnymi wynagrodzeniami i niech państwo skończy utrzymywać wszelkiej maści próżniaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×