Dlaczego w objawieniach Maryjnych silne nakreślony jest

obowiązek bojaźni Bożej, posłuszeństwa i cierpienia za innych?? Dlaczego Bóg się gniewa i ma na nas sprowadzać kary? proszę o poważne wytłumaczenie. W dobie dzisiejszych czasów, kiedy każdy stara sie byc asertywnmym , walczyć o swoje. Z jednej strony pan Bóg kocha nas wszystkich a z drugiej ma karać. Nierozumiem, wszystko jest skomplikowane

objawienia maryjne tworzone sa w umyslach tych osob, a te osoby sa wychowane wlasnie w atmosferze bojazni bozej, strachu przed kara itp. stad ta tematyka.

po pierwsze Bóg nie zsyła na nas cierpienia tylko ludzie na ludzi. Mówimy o złu celowy. Jest cierpienie wywołane przez siły przyrody(np powodzie) czy wypadki. I jedyne co mozna zarzucić bogu to to że patrzy i pozwala cierpieć. A ma moc by to zmienić. Jednak nie chce bo cirepienie kształtuje? jest potrzebne? szczerze przyznam że tego nie rozumiem To tak jakby policjant z bronią nie strzelił do kogoś kto się rzuca z nożem na dziecko. Bo "nie chce się wtrącać" bo ludzie mają wolną wolę. To pojebane niestety. Moim zdaniem albo ma nas w dupie, albo go nie ma albo ma jakiś plan któego nie rozumiemy.

Druga kwestia która mnie nurtuje: Dlaczego wszytko co człowiek osiaga, wiedzę, pracę i doświadczenia ma zawdzęczać Panu Bogu?