Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anette90

fałszywe koleżanki

Polecane posty

Gość Anette90

Ale jestem wkurzona. :( . Jak moja koleżanka potrzebowała rady i osoby by się podzielić swoimi myślami to wtedy byłam jej przyjaciółką, bo się bała pochwalić swojej. A teraz gdy już dogadała się z tamtą to jestem jak powietrze. Muszę gdzieś to wyrzucić. :(. Czuję się jak jakiś przedmiot w odstawce, podłe uczucie. Sparzyłam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anette90
Dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olej tą swoją koleżankę po prostu, nie ma sensu zadawać się z takimi osobami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anette90
Mieszkamy razem. Więc nie bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż, w takim razie ogranicz kontakty z nimi do minimim, i nie narzucaj się im, no i poszukaj sobie jakiś innch znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anette90
Masz rację. Tak trzeba zrobić. Przykro mi trochę :/ bo to było niemiłe, ale nie wszystko w końcu zawsze nam wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też miałam kiedyś takie właśnie fałszywe koleżanki, ale olałam je i poznałam normalnych ludzi :) Głowa do góry, Ty też takich na pewno spotkasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwa98
tak. zawsze łatwo powiedzieć znajdź sobie nowych znajomych..ale co zrobić kiedy jesteśmy teraz oszukani i wykiwani przez przyjaciół i nie mamy żadnego wsparcia ponieważ przyjaciółka (przynajmniej wydawało mi się że nią jest) wystawiła mnie do wiatru. Ja ja nie lubię tak fałszywych ludzi. Nie pojmuję w ogóle jak można tak olewać ludzkie uczucia, jak można się nie liczyć z ludzkimi uczuciami. Czasami można tak kogoś zranić, że doprowadzi to do tragicznej sytuacji. Ja też sparzyłam się co do "przyjaciółki" z pracy... wystarczyło, że do naszej dwój dołączyła trzecia dziewczyna i już mnie nie zna. Wkorzystywałą mnie przez te wszystkie lata bo nie miaała z kim się kolegować w pracy a teraz głupie idzywki, miny, nie zwracanie uwagi na moją osobę. Totalna porażka. Żal mi takich fałszywych ludzi. Bo tak jak w moim przypadku kiedyś ta trzecia dziewczyna odejdzie bo jest tylko na stażu i znow zostaniemy we dwie a ja już kompletnie straciłam do niej zaufanie. Już nigdy nie będzie tak jak kiedyś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×