Butik VIGOZ

Mam jutro rozmowe kwalifikacyjną w butiku VIGOZ, znacie? Może ktoś pracuje?

heh... ze ja dopiero teraz widze ten topic:) pracowalam tam ale tylko dlatego ze miejsce i odpowiadalo i mialam dobry dojazd. rozmowa pewnie w jastrzebiu? heh.... otworzyli panstwo F.nowy "burdel">

ja równiez tam pracowałam , szefowie poprostu koszmar , nienormalni są , jadą ludziom na psychikę , nie jedna dziewczyna tam pracująca przez nich płakała ...

Pracowałam w tym sklepie i jest ok, ci którzy piszą te bzdety o pracodawcach to po prosu nie pracowali u nich,pewnie ich nie zatrudnili po szkoleniu i są złe. Ja pracowało 6 miesiecy ale zaszłam w ciąże i musiałam zrezygnować. Szefostwo jest miłe,płacą w terminie,dobrze mi sie z nimi współpracowało.

Tarnowskie Góry,Śląskie Centrum Hurtu Gwarek,boksy; D17Vigoz,D26Fionella,D40 Yves Dolce to wszystko Vigoz...szefowa żaneta każe nie wydawac paragonów klientom,a jesli nie masz paragonu jako klient,nie masz prawa do reklamacji,odejmuje godziny za wszystko,jesli cos zginie Ty za to płacisz.pracujesz na umowe na 1/2etatu,a defakto pracujesz po 180 godzin wiec nawet wiecej niz na umowe na caly etat.i niewazne ze sa to nadgodziny,placone sa b.marnie.co godzine dzwonia i pytaja o utarg,jesli jest slaby,wyzywają,że nie potrafisz sprzedawac.żaneta nie ma magistra,mgr w jej przypadku znaczy co innego,bo jest osobą o bardzo niskim intelekcie,da się to zauważyć juz po krótkiej rozmowie....o miesiac wczesniej daja Ci juz kwitek do podpisania,że odebralalas wyplate(ale ta marną,ktora widnieje na umowie,pomimo,ze masz np.160godzin przepracowanych i płaca powinna byc inna )czyli w styczniu podpisujesz,ze odebrales juz wyplate za luty,urlopu nie wypłaca,tez podpisujesz wczesniej,że urlop wybrałeś.jesli nie chcesz podpisac grozi,ze ci nie da wypłaty,tej za ktora juz świstek podpisałeś.jesli nie ma Cie zbyt dlugo w boksie,a ona dzwoni na stacjonarny zeby zapytac o utarg to drze sie na Ciebie i wyzywa,i każe odjac sobie godzine,bo jak to twierdza żaneta i piotr ich nie interesuje ile ty czasu zmieniasz podpaske,masz byc caly czas w boksie.jak sie zwalniasz nagle wszystko ginie i potraca ci za to z wypłaty,przy czym dostajesz marne grosze za swoja prace,albo wogole ich nie dostajesz.piotr używa wulgaryzmów w stosunku do swoich pracowników,nie nauczył się szacunku do drugiej osoby.szkolenie dla nowych pracowników jest 5 dniowe bezpłatne,po tym czasie jestes pytany jak w szkole kiedy zdajesz na ocenę;musisz znac wszystko na sklepie,kody,kolory danych rzeczy na sklepie,ceny hurtowe i detaliczne,rozmiary....na temat wygladu żanety nie trzeba sie wypowiadac,dużo osób tu ja szczegółowo i dokładnie opisało,jednym słowem nie ma na czym oka zawiesić,chyba,że chce się zwrócić uwage na to jak coś takiego może chodzić po świecie i zniesmaczać....

odradzam prace tam!!! robią jakieś niby szkolenia przez tydzien a tak naprawde to tam poracujesz przez te dni za free niby ze sie nie posiada doświadczenia a ja miałam i tak kazała mi przychodzić.

Praca Tarnów w Vigoz ?????? to już wole prowident :D tam jest taka rotacja ludzi większa niż w kościele na mszy :) ciągle sa ogłoszenia a jak przyjdziesz to będą CI mówić, ze tu nigdy pracownicy się nie zmieniali tylko teraz dziewczyna odchodzi go gdzieś jedzie zebyś tylko się starała. Idziesz na szkolenie czyli normalnie pracujesz u nich w sklepie i nie płacą bo niby nie masz doświadczenia.

Miałem okazję zostać klientem sklepu w Jastrzębiu. Niestety, obsługa bardzo kiepska, mało fachowa. Już nie wspomnę o szefowej - wypudrowanej lalce, która myśli, że pozjadała wszelkie rozumy. Fatalny sklep - mocno nie polecam. Kupiony towar nie można zwrócić, wymiana jedynie na produkty sklepu, które są kiepskiej jakości i niestety w zaniżonej rozmiarówce. DOBRA WOLA SPRZEDAJĄCEGO - w sensie ewentualnych zwrotów - NIE ISTNIEJE.