Poród rodzinny w szpitalu wojewódzkim w Tychach

polecam bardzo ten szpital:)

Ja mam termin na czerwiec i właśnie zastanawiam sie nad tym szpitalem ze względu że mój lekarz prowadzący tylko tam pracuje:) naprawdę warto? dobra opieka? jakie są położne pomagają po porodzie,pokazują co jak czy ...? jak sale wyglądają? prawda ze po po porodzie nikt z rodziny do pokoju nie wchodzi tylko jest osobny pokój odwiedzić? jak z porodem w wodzie? :) Chcę wiedzieć wszystko :D

teraz jestem na telefonie i muszę już iść spać jutro napewno odpisze i odpowiem na wszystkie pytania:))

oki, czekam z niecierpliwością :) dzięki :)

Jak już pisałam termin mam na marzec:) i tak konkretnie interesuje mnie jaka trzeba miec wyprawke dla siebie i dla malenstwa :) i jaka byla opieka przed porodem i po porodzie? slyszalam ze pielęgniarki sa malo dostepne że raczej nie udzielaja pomocy Mnie tez właśnie prowadzi lekarz ktory pracuje w tamtym szpitalu. A mam jeszcze pytanie czy porod rodzinny jest platny?? Pozdrawiam serecznie

SORKI ŻE DOPIERO TERAZ ODPISUJE ALE CZASU BRAKŁO ;) A WIĘC TAK MOJA SIOSTRA RODZIŁA W TYM SZPITALU 5 LAT TEMU I PRAWIE DWA LATA TEMU JA RODZIŁAM W SIERPNIU TEGO ROKU JUŻ PO ZMIANIE WŁAŚCICIELA I Z TEGO CO MI OPOWIADAŁA MOJA SIOSTRA I CO WIDZIAŁAM WTEDY TO SIĘ DUŻO ZMIENIŁO . PO PIERWSZE WÓZECZKI DLA DZIECI KAŻDA MAMA MA SWÓJ DLA SWOJEGO DZIDZIUSIA KIEDYŚ TRZEBA BYŁO SOBIE REZERWOWAĆ I USTALAĆ Z INNYMI MAMAMI ŻEBY NA ODWIEDZIMY CHOCIAŻ MIEĆ JAK KTOŚ PRZYJDZIE TAKŻE TERAZ DUŻY PLUS BO KIEDY CHCIAŁAM TO MOGŁAM Z MALEŃSTWEM NA KORYTARZ WYJECHAĆ ALBO NA JAKIŚ MOMENT DAĆ SOBIE DO WÓZECZKA NO I W NOCY MOŻNA SOBIE DAĆ JAK ŚPI DLA BEZPIECZEŃSTWA JAK JAKAŚ MAMA SIĘ BOI SPAĆ W JEDNYM ŁÓŻKU. MÓJ LEKARZ TO BYŁ DR. GWARA BARDZO SOBIE CHWALĘ GO ALE NA TYM ODDZIALE GO NIE BYŁO TYLKO NA PATOLOGI? , BYŁAM TEŻ RAZ U DOKTORA KRZYSTYNIAKA I TEŻ POLECAM WŁAŚNIE TAM PRACUJE I PRAWDĘ MÓWIĄC DZIĘKI NIEMU URODZIŁAM :) RODZIĆ MIAŁAM 5 SIERPNIA , MIAŁAM SŁABE RUCHY WIĘC W OBAWIE 3 JUŻ POSZŁAM DO SZPITALA I ZOSTAŁAM ALE DZIDZI SIĘ NA ŚWIAT NIE ŚPIESZYŁO A JA JUŻ MIAŁAM DOŚĆ BO NIE CHCIAŁAM RODZIĆ PO TERMINIE , A NIEKTÓRE KOLEŻANKI BYŁY NAWET 2 TYG PO .. PODŁĄCZYLI MI W PT KROPLÓWKĘ Z OKSY ALE NIE DZIAŁAŁA NA MNIE PÓŹNIEJ JAK ROBILI MI KTG TO SPADAŁO PO NIEJ CIŚNIENIE MALEŃSTWU ALE WRÓCIŁO DO NORMY , PRZEZ TO ZNOWU MI WZROSŁO PRZEZ TE KILKA DNI I CIĄGLE MI MIERZONO CIŚNIENIE NAWET W NOC PRZYCHODZIŁY RAZ ZMIERZYĆ . WEEKEND MINĄŁ JAK TO W WEEKENDY W SZPITALU MAŁO CO SIĘ DZIAŁO JEDYNIE TE CO PRZYJECHAŁY JUŻ RODZĄCE ITP A JA CZEKAŁAM DO PON AZ W KOŃCU POJAWIŁ SIĘ DOKTOR KRZYSTYNIAK Z RANA PYTAŁ SIĘ KIEDY MIAŁAM TERMIN POW ŻE WCZORAJ NO I PÓXNIEJ SZŁAM DO NIEGO NA BADANIE I SIĘ PSYTAŁ CZY CHCE JUŻ RODZIĆ POW ŻE BARDZO I ROZMASOWAŁ MNIE O 21 BÓLE DO PORODU SIĘ ZACZĘŁY I O 6.10 URODZIŁAM :) NA PORODÓWCE SUPER BO RODZIŁAM W NOCY I BYŁAM SAMA WYMARZYŁAM SOBIE TO :) W SENSE JA JEDNA RODZĄCA , PAMIETAM ŻE OKNO BYŁO LEKKO UCHYLONE I PADAŁ DROBNY DESZCZ , GRAŁA MUZYCZKA Z RADIA , A POŁOŻNA BYŁA PRZESYMPATYCZNA :) DORADZIŁA MI CO ROBIĆ , LEPIEJ CHODZIĆ I SIĘ RUSZAĆ NIŻ LEŻEĆ , NAPRAWDĘ NA LEŻĄCO BARDZIEJ BOLI A JAK CHODZIŁAM I ROBIŁAM KÓŁKA JAKBY HULA HOP TO POMAGAŁO I PRZEZ TO ŻE CAŁY CZAS ROBIŁAM TAKIE RUCHY TO SZYBCIEJ POSZŁO :) A I NA SAMYM POCZĄTKU POSZŁAM POD PRYSZNIC POŁOŻNA NA SALI MI TAK DORADZIŁA TEŻ SUPER POMAGA NA SKURCZE . VEG : WARTO :) FAKT Z POCZĄTKU TEŻ SIĘ WKURZAŁAM ŻE NIC NIE ROBIĄ ŻEBYM URODZIŁA ALE Z DRUGIEJ STRONY JEST TO ZROZUMIAŁE BO CIĄGLE COŚ SIĘ DZIEJE A NAJLEPIEJ JAK SAMO SIĘ COŚ ZACZNIE DZIAĆ . PO PORODZIE JEŚLI CZEGOŚ NIE WIESZ TO PYTAJ :) ONE TEZ CHODZĄ OD CZASU DO CZASU I SIĘ PYTAJA CZY WSZYSTKO OK CZY BOLI CZY TABLETKĘ DAĆ ITP DUŻO JEST BARDZO MIŁYCH MŁODYCH DZIEWCZYN NA SALI NIEKTÓRE DO RANY PRZYŁÓŻ , DOSTAŁYSMY TEŻ ANKIETY DO WYPEŁNIENIA JAKI JEST PERSONEL WIĘC TERAZ PO TEJ ZMIANIE ZALEZY IM ŻEBY SIĘ PACJENTKĄ PODOBAŁO .. SALE OK W SUMIE LEŻAŁAM W DWÓCH 5 OSOBOWYCH , OGÓLNIE ODWIEDZINY PO PORODZIE NA KORYTARZU Z DZIDZIĄ A PRZED GDZIE CHCESZ :p OPRÓCZ POKOJI BO NP KOBIETY LEŻA NA PODKŁADACH A SĄ ŚWIEŻO PO PORODZIE LUB KARMIĄ PIERSIĄ I DZIWNE ŻEBY OBYC LUDZIE PRZYCHODZILI I GAPILI SIĘ NA NIE .. WTEDY KIEDY JA BYŁAM W WODZIE NIKT NIE RODZIŁ CHYBA TO JEST MAŁO POPULARNE . JAKIE JESZCZE MASZ PYTANIA ?? :) STOKROTKA22222 torba do szpitala : TORBA DO SZPITALA Dokumenty: dowód osobisty, karta ciąży,aktualna książeczka ubezpieczeniowa wyniki badań: grupa krwi i czynnik Rh, zrobione po 32. tygodniu HBS - badanie krwi na nosicielstwo antygenu wirusa żółtaczki zakaźnej,odczyn WR ,wynik USG zrobionego po 36. tygodniu ciąży,ostatnia morfologia i badanie moczu,Skierowanie do szpitala, jeśli jest wymagane. woda niegazowana koniecznie , Artykuły higieniczne i kosmetyczne: kosmetyki (dezodorant, pasta do zębów, szczoteczka, delikatne mydło, mydło / płyn do higieny intymnej z wyciągiem z kory dębu , kosmetyki do makijażu,szczotka do włosów, gumka, ręczniki 2 ręcznik papierowy podklady poporodowe wkładki laktacyjne papier toaletowy, jednorazowa maszynka do golenia chusteczki higieniczne, bepathen na sutki majtki bawełniane kilka par staniki laktacyjny kapcie, klapki pod prysznic, szlafrok, koszule nocne, rozpinane (3 -4sztuki), skarpetki, czysta odzież na wyjście laktator telefon komórkowy + ładowarka talerz, kubek, sztućce, leki, które przyjmujesz, drobne pieniądze, DLA DZIECKA: ubranko na wyjście chusteczki do pupy (nawilżone), POLECAM CLEANIC delikatny krem do pupy (Linomag, Sudocrem pieluchy pampers new born poród rodzinny nie jest płatny :)

dzięki za tak wyczerpujący opis- fajnie to brzmi :) Jedyne co mnie zniechęca to te sale 5-cio osobowe ;) Słyszałam,że się właściciel zmienił więc jak widać na lepsze :). Mnie prowadzi dr Jędrzejko i mam dwie opcje albo łubinowa w Katowicach ale on tam jest tylko raz w tyg. albo właśnie Tychy -w szpitalu mimo wszystko chyba lepiej rodzić.

o katowicach też różnie słyszałam a z tymi salami nie ma źle jak się fajne dziewczyny trafią to czas szybciej leci bo się pogada:) jesteś z tychow ?:)

dziewczyny moim pewniakiem na poród była łubinowa do czasu jak nie popytałam osób które tam rodziły - rozmawiałam z dziewczyną, której zwlekali z cesarką, zrobili dopiero po 30 h! dziecko ma niedotlenienie, wdały sie zakażenia od razu przewolili je do Zabrza, bo na łubinowej nie mieli sprzętu, długo by opowiadać. Jeśli o mnie chodzi rodzę w styczniu w Bogucicach w końcu postanowiłam, bo te sale wieloosobowe i łazienka na korytarzu mnie strasznie zniechecają ale jedno jest pewne opieka medyczny jakby cokolwiek złego sie działa - w Tychach jest super, mam też koleżanke na noworodkach - pracuje jako położna, wiec atmosfera też jest ok:)

No czy w Tychach tak jest super to ja nie wiem. Sale do porodu są nadal wieloosobowe tyle że oddzielone parawanami :P. Mojej koleżance miesiąc temu zrobili cesarkę po 20 godzinach porodu, jak dziecku zanikało tętno :( . Mała miała niedotlenienie :( . Ostatnio słyszałam o dziewczynie ktora pękła i dodatkowo nacieli ją w inną stronę, zgubli kawałej jej skóry :P , groziła jej sepsa buuuu Szwy dają nierozpuszczalne więc po 6 dniach trzeba iść na ściąganie , w innych dają rozpuszczalne. Ja 16 dni temu rodziłam w CSK w LIgocie , super. Fachowa opieka, cudne położne, sale do porodów jak w prywatnej klinice. Możesz rodzić na fotelu, worku sako, w pozcji kucącej no i do wody. Ja wybrałam to ostatnie , jak dla mnie to rewelacja. Szybki poród bez nacinania.

Ewela a czy na Ligocie jest moiwosć zieczulenionowego? Ja jestem z Tychów i trochę sie boję czy do Katowic zdazę dojechać, jak było u Ciebie?

chodziło o możliwość znieczulenia zewnątrzoponowego:)

anaaa ja również jestem z Tychów i ten szpital poprostu mnie przeraża, podczas ciąży wylądowałam tam na izbie przyjęć i byłam wstrząsnięta położną w rejestracji i wogóle podejściem do pacjenta. Szkoda bo mieszkam bardzo blisko , lekarza prowadzacego też miałam z tego szpitala. Znalazłam bardzo dobre opinie o CKS LIgota, postanowiłam sama sprawdzić , pojechałam z mężem w godzinach szczytu, jechaliśmy przez KOstuchnę czas dojazdu na miesce pod samą izbę 25 minut. Wjechaliśmy na 3 piętro, zadzwoniłam dzownkiem na blok porodowy i przemiła położna opowiedziała nam co trzeba zabrać do szpitala, opowiedziała o różnych do wyboru pozycjach do porodu, zaprowadziła nas do sali gdzie rodzi się w wannie. I ona tam mnie namówiła dosłownie, żebym się zdecydowała na taki poród bo szybciej się kończy i mniej boli. Ja od wejścia do wanny z 4 cm rozwarcia do 9 cm rozwarcia potrzebowałam dosłownie 5 minut ! i od razu miałam parte . Także kilka godzin zaoszczędzone !!! Podczas porodu do wody nie można mieć znieczulenia zoo, są inne formy znieczuleń np gaz rozweselający i coś tam jeszcze. Ja nie zdążyłam się załapać ;) .W tym szpitalu wszystko nastawione jest na poród aktywny, położne super wspierają, sale ładne, muzyka ..., przyciemnione światło i co najważniejsze to nie nacinają. Przez cały poród byłam podpięta do ktg , w wannie miałam jakieś bezprzewodowe , wszystko na najwyższym poziomie. Jeżeli masz wątpliwości to podjedź, poznasz personel i będziesz wiedziała czy to miejsce jest dla ciebie. Mój poród zaczął się od sączenia wód ,bez akcji porodowej, nikt mnie nie trzymał na obserwacji jak to lubią robić w innych szitalach. Od razu postanowiono że urodzę dzisiaj :) . No ja polecam.

Ja z Chorzowa jestem. I mam tylko te dwie możliwości porodu ;) Niby można rodzić wszędzie i myślałam nad Leszczynskiego no ale w szpitalu gdzie nie ma twojego lekarza prowadzącego lekarza zawsze jest się intruzem i pierwszeństwo mają te od lekarzy. Ile rodzących tyle opinii :) o Łubinowej też słyszałam ze bez szału jest.

veg ale o co chodzi z tym lekarzem? Przecież jak nie trafisz na zmianę twojego lekarza to on przecież nie przyjedzie ekstra do ciebie , niestety. Na porodzie są tylko położne wg mnie lekarz to tylko dodatek ;). Ja pierwsze dziecko rodziałam na Raciborskiej , też całkiem całkiem pozytywnie.

ale lekarz prowadzący którego znają to lekarz którego znają,no nie ważne zresztą :)

podnosze temat mianowicie czy ktoras cieżarna lub juz niedawna mama moze polecic jakas dobra polozna z Tychów?? ja mam termin na liopiec br i tak powolutku sie orientuje w temacie. ale jak czytam te wsyztskie opinie to mam mieszane uczucia-jedne polecaja tychy, inne odradzaja..nie wiadomo kogo sluchac...

podnosze temat mianowicie czy ktoras cieżarna lub juz niedawna mama moze polecic jakas dobra polozna z Tychów?? ja mam termin na liopiec br i tak powolutku sie orientuje w temacie. ale jak czytam te wsyztskie opinie to mam mieszane uczucia-jedne polecaja tychy, inne odradzaja..nie wiadomo kogo sluchac...

nie wiem jak się ta moja nazywała miała krótkie włosy blond bardzo miła po 35 ? ogólnie dużo tam miłych położnych więc się nie martw ! :)

Ja mam termin na luty i ciągle się zastanawiam gdzie będzie lepiej rodzić.W sumie chyba zdecyduję się na Tychy bo choć położna na izbie faktycznie jest okropna to reszta personelu już nie.Rodziłam tam w styczniu,rok temu ale na patologi bo moj synek zmarł przed porodem w 35tyg i naprawdę położne i lekarze bardzo się starali bym jak najmniej cierpiała.Jeden lekarz był tam straszny,nie wiem jak się nazywał ale na szczęście trafił tylko raz.Pomomo horroru który przeżyłam personel był naprawdę dobry