czy to depresja??

Hej Witam wszystkich mam tai mały problem z bliska mi osobą a mianowicie- jestem swierzo upieczoną żoną i wiadomo wielkie zmiany w zyciu, razem zamieszkaliśmy nowy dom, praca a wiec własciciwe wszystko uleglo zmianie. moj mąż od pewnego czasu chodzi pzygnebiony i smutny, nie ma apetytu chodzi jak najwcześniej spać, nie wiem jak mu pomoc, rozmawiamy o tym ale tak naprawde nie znajdujemy przyczyny, to osoba bardzo zywiolowa a teraz wlasciwie praca i dom i zadnych przyjemności szara rzeczywistosć i zastanawiam sie czy go to nie przytoczyło. powiedzcie co robic??dziekuje

rozumiem że on sprząta, pierze i gotuje....i dlatego czuje się taki przytłoczony ;-) albo się wystraszył albo zaczyna żałować a na serio moze w jego firmie szykują się zwolnienia i się stresuje, moze jakieś konflikty w pracy ?

a może ta długa zima tak na niego podzialała.Zobaczy pierwsze słoneczko to może nabierze chęci na wyjście gdzieś

Skoro jesteście młody małżeństwem to znaczy , że twój partner nie przyzwyczaił się do życia " na uwięzi " . czyt . Praca , Dom , Dom , Praca . Może po prostu wszystkie domowe obowiązki go przeciążyły i chwilowo ma załamanie . Jednak nie ma co się martwić , głowa do góry . Też mam męża , jesteśmy małżeństwem od dwóch lat i na początku też obowiązki go przeciążały . Bowiem facetowi trzeba dać trochę czasu , nie przejmuj się . !! Trzymajcie się ciepło , będzie dobrze !!! :))