Upadek na bok główki

Synek jest bardzo energicznym malcem, skończył 9 miesiacy a juz chodzi samodzielnie. No i własnie podczas takiego marszu przy wersalce, mimo, ze ciągle czuwam nad bezpieczeństwem zaplątały mu się nóżki i runął na podłogę uderzając się silnie w bok główki. Było dużo płaczu ale po chwili znowu był radosny i z zapałem ćwiczył chodziarstwo. Ja jednak nie mogę się uspokoić, że coś mu się jednak stało:( Co prawda nie ma siniaka, główka przez godzinę była zaczerwieniona w miejscu upadku a i teraz przeszło ale huk był spory podczas upadku i zdecydowanie silny. Czy może ktoś przeszedł ze swoją pociechą takie uderzenie w bok?? Dodam, że nie upadł na skroń tylko uderzył tą częścią za uchem. Martwię się.

moja droga, najprawdopodobniej nic się nie stało; jeśli jednak się tak bardzo martwisz, pojedź do szpitala. mi kiedyś po takim podobnym uderzeniu, lekarka powiedziała, że większość uderzen urazów jest całkiem niegroźna.... zależy od tego, czy jest siniak, guz, a przee wszystkim, czy była krew i jak szybko dziecko się uspokoiło, czy nie traciło potem przytomności ,apetytu, czy nie spało dłużej niz zwykle, czy nie było "inne"... ja już przeszłam sporo różnych "upadków i wypadków' dziecka (ma 2 lata 4 mies) i dziekco ma się całkiem dobrze.

sie krwiak a to juz jest niebezpieczne, nie widac tego na zewnatrz, ja na Twoim miejscu bym to sprawdzila

jaki krwiak? A jak niby to sprawdzi lekarz skoro na główce nic nie widać. No i jestem przestarszona na amen:((((( Synek po upadku jest radosny, z energią biegał dalej jakby nic się nie stało, teraz zasnął - 3 godziny po upadku bo to jego pora codzienna drzemki.

mi tez dziecko uderzyło się w główkę. miało 4 miesiące, mało płakało i niby w porządku, ale pojechalam z nim na pogotowie. Zrobili RTg, choć mówili że jestem nadgorliwa bo napewno nic się nie stało. I okazało się że jednak było pękniećie czaszki, zostaliśmy na kilka dni na obserwacji. czaska się zasklepiła. ja wolałam pojechać i sie upewnić że bedzie dobrze bo by mnie to gryzło. mam nadziję że u Twojego nic się nie stała tylko guz.

dodam ze mój synek też się dobrze zachowywał jak by nic się nie stało. Wszpitalu poźniej zrobili tomografie, że by wylkuczyć krwiaka. teraz go obserwuj czy nie wymiotuje itd.

no i becze. Kur.. pekniecie czaszki, krwiaki, pięknie:(((

robią tomograf...

nie becz tylko jedz po prostu sprawdzic dla spokojnego sumienia, bo jakby tfu tfu cos to bedziesz sobie pluc w brodę!

to hurtem robią tomografie każdemu dziecku po stuknieciu głową? przeciez podczas tomgfrafii ttrezeba nieruchomo leżeć. usypiają niemowlę??

zadzwoń na pogotowie i sie podpytaj co robić, czy radzą Ci jechać do spzitala czy do przychodni. Opisz z jakiej wysokości spadł, jak się zachowuje. Nie panikuj., nie po to opisałam Ci swoją historię żeby Cię zdenerwować. Moj był dużo mniejszy od Twojego. Spadł z niskiej wersalki na dywan, a mimo to sobie uszkodził. lekko czaszkę ALe teraz jest ok.

a na która częśc główki upadł?

zrobili mu tomografię bo na rtg wyszło pęknięcia. na tomografie wyszło w porządku. Uśpili małego dosłownie na 1 minutkę. tylko przed tomografią nie mógł nic jeść przez 6 godzin.wogóle nie chce mi się tego wpsomiinać. Idź do rodzinnego, obejrzy mu głowę, źrenicę.

maluch 9 miesięcy - taki ruchliwy że masakra! nie nadążam! najbezpieczniej jak siedzi w chodziku - ale nie chce- bo właśnie ćwiczy wstawanie i raczkowanie- już 2x spadł nam z łóżka - dosłownie sekunda nieuwagi = już nie wiem gdzie go dawać- bo nawet wysikać się nie idzie - na łóżeczko się wspina- w chodziku nie chce być w bujaku jak go przypnę - to tak się wychyla że boję się że te pasy puszczą a jak zostawe na podłodze - to właśnie wstaje i się przewraca lub w mig dobiera się do kabli- gniazdek itp a wszystkich nie jestem w stanie zabezpieczyć

na tył głowy spadł , a z boku mu pękło. ale mój synek był mały. Lekarz powiedział że dziecku szybko się zasklepia czaszka. nie martw się, dużo dizeci uderza się w głowę. ja nie chciałam Ciebie straszyć.

czy wolisz tu brzęczec??? boisz sie tomografu bardziej niz tego ze cos mu jest??

dzieciak. one twarde sa :O a jak glupi sie walnal to teraz zapamieta zeby uwazac :P

na glowe upadlas! idiotka

"maluch 9 miesięcy - taki ruchliwy że masakra! nie nadążam! " zwiąż go, albo trzymaj w kojcu - niech wyje, kiedyś mu się znudzi. albo przyłóż w tyłek to się uspokoi. szarańcza :P

to do tej, co kogoś wyżej nazwała idiotką :P panikujecie jak nie wiem co. może na stałe zamieszkajcie w szpitalu bo nie daj boże dzieciak źle zmarszczy nos i będziecie podejrzewać parkinsona wieku niemowlęcego :P

uderzył głową o podłoge w całej swojej nauce chodzenia i nie tylko z 15 razy.Zawsze chwile popłakał i potem bawił sie dalej.Ja nie panikuje.Obserwuje.Nie wierze,ze inne dzieci się nie rozbijają.Musialabym cały dzień go przytrzymywać.Jak zacznie biegac to jeszcze nie raz sie przewróci.

moj synek ma 8 miesiecy i odwrociłam głowe na sekunde i spadl z lózka na podloge bokiem głowy jak narazie jest dobrze poplakal 3 minuty i jest natrazie dobrze poradzcie mi

No pięknie za chwile o Tobie i Twoim dziecku będzie w TV tak samo jak o Katarzynie B. i Madzi

mój spadł kiedyś na główkę - tak jak się skacze na główkę - bylam na pogotowiu - lekarz kazał przede wszystkim obserwować czy dziecko zachowuje się tak jak zwykle - i najważniejsze czy po upadku odrazu płakalo czy straciło przytomność - jak płakał odrazu a teraz goni jak zwykle to nie przejmuj się - mojego synka lekarz pomacał i odesłał nas do domu i tyle

moja córka ma 10miesięcy. Uderzyła się w bok główki. Nic jej nie było tylko chwilę płakała i teraz ma guza 4dzień czy to cos groźnego ?

Jak można takiego czegoś nie sprawdzić? Przecież głowa nie bez powodu jest chroniona czaszka, ona odpowiada za wszystkie nasze receptory i funkcje życiowe!! Z każdym uderzeniem głowy do lekarza albo na sor!! Tym bardziej u maleństwa... przecież ono nawet Ci nie powie ze go boli albo mu niedobrze.Może nic nie być widać dziecko może być normalne a w główce robi się właśnie krwiak... niestety pisze z autopsji.