Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zatroskana mama 30

martwi mnie zachowanie mojej córki

Polecane posty

Gość zatroskana mama 30

Mam 3,5 letnią córkę, która jest jedynaczką. Od września chodzi do przedszkola i bardzo martwi mnie fakt, ze mała stroni od dzieci. Na początku jakoś sie tym nie przejmowałam bo wiadomo, ze każde dziecko musi sie zaaklimatyzować ale mamy już marzec a ciągle jest tak samo. Dziewczynki ciągna ją do zabawy a ona nie chce i bawi sie sama gdzieś w kąciku obserwując tylko wszystkich. Do dorosłych ciagnie a do dzieci nie. Zdaję sobie sprawę z tego, ze to dla niej nowa sytuacja bo nie ma rodzeństwa, w rodzinie praktycznie nie ma małych dzieci a w miejscu gdzie mieszkamy też raczej starsze osoby mieszkają wiec do tej pory miała kontakt tylko z dorosłymi. Myślałam jednak że jak pójdzie do przedszkola to zacznie się w końcu bawić z dziećmi a ona nie chce. Martwi mnie to juz na tyle że zastanawiam sie nad jakąś poradnią psychologiczną :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAMELIA32
Rozumiem Cie bo ja mam taka sama sytuacje, my mieszkamy za granica i mamy jedynaka. Chodzi do przedszkola od kiedy skonczyl 3 lata i wczesniej byl rok w zlóbku, no i zawsze wolal Panie przedszkolanki niz rówiesników, dopiero teraz (a ma 5 lat) zaczyna sie bawic z innymi dziecmi. Daj jej czas, nie wszystkie dzieci musza robic to samo w tym samym wieku, napewno z czasem znajdzie sobie jakas koleznake. Mi Pani z przedszkola radzila umawiac sie z jakims dzieckiem z klasy po szkole np. w parku azeby Ona na spokojnie zaczela sie zaprzyjazniac z tym dzieckiem i pozniej bedzie jej latwiej przylaczyc sie do grupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozstałam sie z córki tatą od tego czasu córka co rysuje rysunek to jest kolorowy ale jestem ja jej tata i młodsza córka i ona oczywscie tylko na ryzunki ona maluje jak płacze kazdy sie za rączki trzyma jak je ogladam to płacze nie wiem ,rozmawiam z nia duzo o jej tacie o tym co jest z nami niczego nie ukrywam przed nia on jest ciagle za granica nie wiem jak z nia rozmawiac mówie przeciez cała jej prawde a do neigo nie dociera ze dziecko teskni odzywa sie raz na 2 3 miesiace do niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ty skazałaś ją na jedynactwo i się dziwisz że jest odludkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takich sprawach trzeba trzymać rękę na pulsie. Kiedy zachowanie mojego dziecka zaczeło mnie niepokoić - 3 lata, brak mowy i agresja. Zapisałam dziecko do poradni psychologicznej www.tomatis-swidnica.pl. Bardzo szybko zdiagnozowano moje dziecko w kierunku lekkiego autyzmu. Teraz chodzimy tam na zajęcia i widze dużą poprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×