Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pfff1

co robic ?

Polecane posty

Gość pfff1

mam 20 lat chce sie bawic, korzystac z zycia a nie moge, bo mam faceta. On ma 28 lat jest cudowny, ale nie ma juz ochoty na imprezy.. Ciagle siedzimy w domu, niby bezpiecznie, spoko ale czegos mi brakuje. Warto zerwac z chlopakiem, ktory wiem, ze mnie kocha jest dla mnei dobry po to zeby sie wyszalec? Dodam,ze to moj 1 chlopak, jestesmy ze soba 3 lata, mieszkamy razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pfff1
chce zerwać bo w sumie nudny jest a ja mam ochotę poflirtować z jakimiś żelkami na dysce , takim wiecie , cool , a on już mi starością zajeżdża i emeryturką :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie możesz chodzić bez niego? Mój też imprez nie lubi. Ale nie ma z tym problemu, że ja od czasu do czasu sobie wyskoczę. Tylko, że ja chodzę strrasznie rzadko.. ostatnio z pół roku temu :P Też mi było smutno, że nie chodzimy razem, ale nie zmienię tego i cieszę się, że chociaż nie ma nic przeciwko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Jestem w tym samym wieku i w identycznej sytuacji ale ja w juz miałam dość i w tym tygodniu postawiłam sprawe jasno i w sobote wyruszam z kumpelami na dyskoteke,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Warto zerwac!!! Na prawde Warto!!!! Zrob to!!! Tylko mu przysluge wyswiadczysz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Żeby byla jasność ostatni raz też byłam gdzieś z pół roku temu ale doszliśmy do kompromisu i wilk syty i owca cała ciesze się że kocham i jestem kochana ale od czasu do czasu moge oderwać sie od szarej codzienności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Dlaczego uwarzasz że warto zerwać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo jesli bylabym jej facetem i przeczytala takiego posta, dala bym jej w pysk i tyle by mnie widziala! Bo pytanie zadane w tym stylu "Warto zerwac z chlopakiem, ktory wiem, ze mnie kocha jest dla mnei dobry po to zeby sie wyszalec? " powoduje, ze zaczynam sie wstydzic ze jestem kobieta i ze takie idiotki chodza po ziemi!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pfff1
2 wpis to podszyw nie uwazam ze warto zerwac, nie wiem tego, zwyczajnie sie nie zastanawiam. On nie chce zebym bez niego wychodzila. A ja mam coraz czesciej takiej wrazenie , ze tyle trace. Wszyscy wciaz mowia o imprezach etc, a ja ? siedzimy i ogladamy razem filmy, kochamy sie, czasem pojdziemy do kogos na piwo, ktos do nas. Tyle. Najgorsze jestto, ze brakuje mi emocji, kreca mnie inni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pfff1
mam 20 lat. Chyba za szybko wpakowalam sie w powazny zwiazek. Zalezy mi na nim, ale nie jestem jeszcze gotowa na to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Skoro kręcą Cię inni to go nie kochasz no wybacz ale ja swojego bardzo kocham i jezeli wychodze sama na impreze to nie po to żeby poflirtować innymi kolesiami ale poprostu żeby oderwać się od szarej rzeczywistości,poprzebywać z ludźmi itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pfff1
ja nie flirtuje z innymi, jestem wobec niego w porzadku. Nie wiem dlaczego mysle o innych, zle mi z tym. Jak sie pozbyc takichglupich mysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiec skoro sie ZASTANAWIASZ... to daj facetowi spokoj. Niech sobie poszuka porzadnej dziewczyny. Bo i tak dlugo tak, jak widze nie wytrzymasz, a po co facetowi dorabiac rogi! A ty bedziesz dawac doopy bez oporow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty jestes wobec niego w porzadku?? Piszac takie posty i kalkulujac??? Prosze Cie.... Bo mi ziemniaki w piwnicy gnija jak to slysze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pfff1
nie zdradzilam go nigdy, i nigdy tego nie zrobie ! zalezy mi na nim, boje sie ze odejde i bede zalowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krokodylka
pfff Pierwszy chłopak, 3 lata. Można i tak. Ale widzę, że i tobie zaczyna to przeszkadzać. Czyli podpisujesz się pod większością. Powiem ci tak: natury nie oszukasz. Więc lepiej żyć z nią w zgodzie i świadomie nią kierować a nie jej zaprzeczać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pfff1
ale jatak bardzo chcialbym sama siebie oszukac. A mimo wszystko, mam wrazenie,ze tak malo w zyciu przezylam, ze musze nadrobic teraz. A z drugiej strony wiem, ze bede tesknic. Nie potrafie sobie wyobrazic zycia bez niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proponuje dorosnac!! Dorastanie nie boli. Nie ma sie czego obawiac. Ani nie musisz pisac ze go kochasz... bo nie kochasz! O to ci moge powiedziec z cala odpowiedzialnoscia. Ani nie jestes w stosunku do niego w pozadku... bo nie kalkuluje sie na ile milosc jest oplacalna a na ile nie. Nie zdadzilas go... ale to kwestia czasu, wiec po co mu sprawiac przykrosc? A to zdania "zalezy mi na nim, boje sie ze odejde i bede zalowac." przeczytaj ze 20 razy i walnij sobie baranka o sciane!!! Tak wiec... pora dorosnac, bo jak na razie to powinnas sie wziac za ksiazki i o tej porze juz spac!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pfff1
nie wiem czego chce, myslalam ze mi pomozecie w podjeciu dobrej decyzji. Wiem, ze jestem mloda, niedoswiadczona, ale nie chce popelnic bledu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krokodylka
Ja też musiałam dokonać podobnego wyboru. Facet był najwspanialszy na świecie. Było nam razem cudownie. Ale natury nie da się oszukać. Przykro mi, szkoda mi. Ale wiem, że nie mogłabym już z nim być. Natury nie da się oszukać. Nie żałuję. Nie było innego wyjścia. Byłam bardzo odważna i tobie też tego życzę. Odwagi! Ty masz dopiero 20 lat! Nawet nie wiesz ile cię jeszcze czeka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ja Ci nie pomagam??? Mam nadzieje, ze skorzystasz z mojej propozycji bo namawiac Cie do zostania z nim nie mam zamiaru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pfff1
moge juz nigdy nie spotkac, kogos takiego jak on :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krokodylka
Coralick zapomina, że w wieku 20 lat też ma się uczucia i też ma się rozum, który może mówić co innego niż uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krokodylka
Możesz nie spotkać. Ale mając 20 lat masz zbyt duże szanse, żeby spotkać kogoś nie tylko "lepszego" ale też i w odpowiednim dla ciebie czasi, i takiego co cię będzie kręcił. zbyt duże szanse, żeby pozostać z wątpliwościami i niezaspokojonymi pragnieniami w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krokodylka.... ja pamietam co sie ma jak sie ma 20 lat... ale rozumu to tu nie ma za grosz... ja bym to nazwala wyrachowaniem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pfff1
ale nie potrafie sobie wyobrazic, ze on staje sie dla mnie kims obcym. Moze dlatego ze to byloby moje 1 rozstanie. Wiem, ze to glupie pytanie, ale jak to jets rozstac cie? cholernie sie tego boje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krokodylka
Nie, to nie jest wyrachowanie. Naszym celem jest znaleezienie najlepszego partnera na jakiego nas stać. Pff znalazła chłopaka i myśli, że już lepszego nie znajdzie. Dojrzałe osoby też mają takie problemy. Myślą, że już lepszego nie znajdą. Boją się. Wszyscy się boją, gdzieś tam. Ale nie odsyłaj autorki do książek jakby była 5 letnim dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poziomem intelektualnym na prawde nadajecie sie do ksiazek dla 5-latkow wiec ja juz podziekuje, bo to co piszecie przechodzi moje najsmielsze oczekiwania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pfff1
ja wierze w to ,ze znajde faceta. Ze moze byc nawet lepszy. Tyle,ze on nie bedzie nim, a to wlasnie z nim spedzilam 3 lata swojego zycia, o czym nigdy juz nie zapomne, z nim przezylam swoj 1 raz. Jest dla mnie kims wyjatkowym i zawsze bedzie. Jest moim najlepszym przyjacielem, czegos takiego nie moge po prostu, nie potrafie wykreslic od tak ze swojego zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krokodylka
Poczytaj coś może, może Niwiński? Może ten pan będzie większym autorytetem dla ciebie, niż jakaś krokodylka powtarzająca wyniki jego badań. Nie podoba mi się, że oceniasz mnie, zamiast bronić swoich racji i zbijać moje argumenty. Dyskutujemu o mnie, czy o związkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×