dieta

Mam pytanie.Postanowilam się odchudzać przy wroście 160cm wazylam 50kg (pomyśliscie na pewno,ze jestem niepoważna) schudłam do 47 kg.I zaczelo dziać się co dziwnego,mianowicie obsesja na punkcie odchudzania.Ciągle liczenie kalori,diety,jak jakas obsesja.Treaz juz przytylam okolo 2 kg,bo zaczelam jeść normalnie (nie jem tylko węglowodanow czyli chleba,ziemniakow itp) ciągle wydaje mi się,ze jestem za gruba ! ":/ i ta ciągła obsesja ! tylko dieta dieta,waga.. liczenie kalorii... Czasem się glodze,czasami sie opycham.. dziwne.W internecie natrfilam na tekst dotyczący anoreksji,wszystko się zgadza..wszystko ! tylko nie to,ze waże tak bardzo mało.Czy mozna mieć anroksje ważąć więcej..niz te chore dziewczyny.Nie potrafię usiąść i zjeść normalnie bez wyrzutów sumienia.Ciągle obiecuje sobie..o nie! nie moze tak byc ! od jutra dieta ! :( Czy ktoś moglby wypowiedziec się w tej sprawie,co myśli.Liczę na powazne komentarze. pozdrawiam.

a jak sadzisz? wychudzenie to ostatni symptom anoreksji, a przeciez anorektyczki nie zaczynaja jako takie chudzinki, ta choroba jest procesem.

No tak,masz rację..

radzilabym porozmawiac o tym z jakims specjalista zywienia, bo zaczyna byc niebezpiecznie. poki jestes w dobrym stanie, to zrob cos z tym, dobre jest to, ze to zauwazasz i zauwazasz, ze to nie jest normalny objaw. to jest dobry znak i pierwszy krok.