Czy ktoś z was wyjechał do Anglii nie znajac angielskiego

albo znając slabo ? jak sobie poradziliscie ?

jeśli teraz o tym myślisz to zapomnij! nie te czasy i w urzędzie pracy pustki:/

chyba wiekszosc ktora wyjechala nie znala angielskiego

w urzędach pracy pustki tiaa dzisiaj bylam w urzędzie obeszlam cale miasto w szukaniu stazu i nigdzie nie potrzebuja :(

teraz w anglii to wiecej polakow niz anglikowa haha znjadziesz prace

może i większość ale kilka lat temu sytuacja wyglądała inaczej.Teraz na jedno stanowisko jest kilku chętnych z dobrym angielskim (sama w tym momencie szukam pracy) chyba że załapiesz się gdzieś do sprzątania w hotelu..ale nie polecam.

wazne zbey gdzies wyjechać z tego kraju:( moge sprzatac poducze sie angielskiego i moze poszukam lepszej pracy ? a jak jest z mieszkaniami ? ja tez moge powiedziec , od dawna szukasz pracy? jak w ogole zycie w Anglii wyglada ?

pracy szukam od niedawna bo mam pracę więc to nic pilnego, po prostu mam już dosyć swojej.Byłam w urzędzie pracy kilka razy i sprawdzam na necie.To nie to co 5 lat temu kiedy przyjechałam i wychodziłam stamtąd z grubym plikiem ofert. W pracy fizycznej płacą minimalną stawkę więc trudno by mi było się z tego utrzymać.Dałabym radę ale nie po to tu przyjechałam żeby wegetować. A masz gdzie się zatrzymać na początek? jakiś znajomych? Życie w Anglii jest ok. jeśli już sie ustawisz, na początku ciężko było i nie raz miałam chwile zwątpienia.. Mój mąż (wtedy chłopak) już tu był kilka mc więc było mi łatwiej bo miałam już mieszkanie.Nie wynajmiesz niczego jak nie masz pracy, chyba że kątem u znajomych. A samemu, bez znajomości języka? nie polecam.

ciezko ze znajomoscia jezyka, a co dopiero bez, nie te czasy, za duza konkurencja