Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Dlaczego matki nie chcą zaufać 15 letnim dziewczynom, które we wakacje chcą dorobić zajmując się dzieckiem? Czasami takiem łode osoby są lepszy od kobiety po 40 z doświadczeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem masz rację - CZASAMI. Gdybym szukała niani do mojego 3,5 latka to mogłabym rozważyć młodą dziewczynę. Bo taka niania będzie miała za zadanie podać jedzenie, pomóc się ubrać i wyjść na spacer. Ale do niemowlaka jednak wolałabym kogoś doświadczonego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście ja to rozumiem i osobiście mając naście lat nie podjęłambym się pracy z maluszkiem do roku ale dziecko 1,5 lub już 2 lata to ok :) Mam dobry kontakt z dziećmi, lubie się powygłupiać i mam dużo pomysłów na aktywne spędzanie czasu, gotowanie tez nie mnie przeraża a wypadek z pieluchą albo ubrdzeniem nie jest dla mnie straszny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DrMengele
DLaczego ? Dlatego ze jak dziecko z okna wypadnie to problemy bedzie miala mama a nie 15 letnia niania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zostawiłabym dzieci z obca osobą niezależni czy ma 15 czy 35 lat. Po prostu nie. Za to zostawiam z moją 13 letnią siostrą. Ufam jej, wiem jaka jest i wiem że małym nic się nie stanie (oczywiście zostawiam np w domu kiedy ja coś robię na podwórku, albo jak muszę wyjść na pól godz do najbliższego sklepu) na cały dzień tez bym z nią nie zostawiła bo młodzi by ją zamęczyli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym chyba zostawiła, młoda osoba ma dużo energi i pomysłow jest napewno lepsza niż 50 letnia kobieta z wielkim doświadczeniem ;) Zwłaszcze że maluchy ciągną do młodych osób najczęściej do młodych ludzi do 19-20 lat, wiec uważam że jeżeli autorka przeszła by dobrze rozmowe kwalifikacyjna i dzieci by ją polubiły to może bym pomyślała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 latka to jeszcze dziecko i nie pozwoliłabym na to by się zajmowała moim rozbrykanym dzieckiem bo może zagadać się na spacerze i dziecko zginie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka - Może i jest jeszcze dzieckiem, ale jak obserwuję swoją 16 letnią siostrzenicę to jest odpowiedzialną osobą, nie raz była na spacerze z bliźniczkami i wróciły całe do domu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdjsllojnbhhh
gdyby to była znana mi osoba to może, na godzinę-dwie bym zostawiła... ale takiej z ulicy NIGDY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem ci tak zalezy
od osoby to na pewno - jesli miała kontakt z dziećmi - opiekowała się rodzeństwem itp to może się nadawać całkiem dobrze - ALE to i tak nigdy nie będzie to samo co dorosła opiekunka- mam takie doświadczenia! córka znajomej przychodziła mi do 2 letniego synka- na spacer wzięła pobawiła się to ok - ale juz np przygotowanie posiłku - karmienie - czy pójście do toalety - to ja musiłam zrobić- więc opieka taka połowiczna - bo cały czas trzeba byc i trzymac rękę na pulsie.... ...szczerze jak juz mam płacić- to wolę taką osobę, która zajmie się wszystkim kompleksowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak już pisałam nie straszna mi brudna pielucha ;) Obiady też umiem gotowac, miałam wiele okazji w których musiałam pomóc ubrac się dziecku lub nakarmić ;) Więc u mnie było by wszytsko full serwis :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to daj ogłoszenie na www.niania.pl albo przejrzyj ogłoszenia z twojej okolicy. Czasem potrzeba w wakacje opieki do 7-8 latków bo rodzice idą do pracy, szkoła nie czynna i nie ma co zrobić z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bershkaa
moja siostra ma 11lat i zostawilam bym na pare chwil dziecko z nia ale na dluzsze wyjscie bala bym sie tak samo jak 15 latcezrestza obcej to juz w ogole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry pomysł :) Przeglądałam i było pare ofert od 15 lat ale od teraz wiec poszukam jeszcze raz we wakacje. Nie chce zajmowac się aż 8 latkiem, interesuje mnie przedział wiekowy 2-6 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem ci tak zalezy
ok 0 ale takie dziecko małe - to jest tak że się 5x zakrztusi, potknie, kiedy ma ochotę na siku tez trzeba przewidzieć tamta dziewczynka miała 4 młodszego rodzeństwa- więc tez była niby obeznana - a jednak bała się gdy mały sie zadławił i w rezultacie to ja musiałam go karmić czy np nie potrafiła przewidzieć kiedy chce mu się kupke i na nocnik trzeba posadzić, bo sama się w zabawie zapominała - jeszcze jak dziecko i nie potrafiła wszystkiego kontrolować, więc w rezultacie moja kontrola i obecność była nieodzowna i ja sobie z tego zadawałam sprawę i absolutnie pretensji nie mam - tylko doszłam do wniosku że skoro i tak mam płacić to lepiej troszkę więcej i mieć zupełny komfort niż tak na pół gwizdka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiadomo że dziecko nalezy się pytać czy musi kupke albo siusiu bo jak wciągnie się w zabawę to moze się zapomnieć, karmienie na siedzaco a nie ze dziecko biega po pokoju, w ewentualnosci zakrztuszenie, raczki do gory i lekko klepie sie w plecy ale nie za mocno zeby niczego nie odbic malenstwu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzisz ale patrzysz na to inaczej bo siostrzenica czyli zna dzieci wie co i jak a obca dziewczyna to co innego nie znasz ufasz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zaufałabym napewno nie, ale patrząc na siostrzenicę myślę że takich dziewczyn może być więcej ;) Napwno nie zostawiłabym od razu najpierw pare dni razem ze mną a potem dopiero decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak teoretycznie to wszystko jest łatwe... Moje dzieci jak się da im obiad to po prostu jedzą... Moja podopieczna nie weźmie do buzi nic. Nawet nie otworzy buzi. Karmienie jej to masakraaaa. Jak pierwszy raz to zobaczyłam to sobie pomyślałam ze ja nie dam rady. Jak już mi się uda ją zagadać żeby otworzyła buzie i coś tam wsadzę to ona pluje wszystkim... Teoretycznie powinnam wiedzieć jak się zajmować dziećmi bo mam 2 swoich, a ta mała jest tak zupełnie inna niż moje i cale moje doświadczenie można sobie schować....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem ci tak zalezy
na spacer to nie ma problemu - ja swojego 9 letniego syna nieraz wysyłam z jego 9 miesięcznym bratem - ma komórke i przykaz żeby był w zasięgu wzroku - z okien- wrazie czego.... ale dla mnie to niewielka pomoc - opiekunka to ktoś taki komu zostawiam dziecko i jadę sobie bezstresowo na narty albo do miasta sprawy pozałatwiać! a tu jak dla mnie tak młoda osoba odpada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każde dziecko jest inne. To ze córką kuzynki fajnie było się zajmować nie oznacza ze wszystkie dzieci są "łatwe w obsłudze" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro od razu skreślasz młode osoby to trudno... ale całe szczęście że ludzi którzy ufają młodym ludziom jest coraz więcej jak tak sobie przeglądam oferty na niania.pl od 15 lat :) A sama wiem że potrafię zająć się dzieckiem i radze sobie świetnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zajmowałam się małą cały dzień, miała wtedy 19 miesięcy. Rano koło 10 mi ją przywiozła, podanie deserku, zmiana pampersa, zrobienie i podanie obiadu, usypianie, podanie mleka, pilnowanie, spacer, zabawa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem ci tak zalezy
nie skreslam tylko tłumaczę ci jak to wyglada z mojego punktu widzenie - później poznałam taka babkę co w żłobku pracowała i to była opiekunka z prawdziwego zdarzenia! ona własnie każde dziecko umiała podejść i to było super -nawet na noc jej małego zostawiałam bez wahania! ...raz lepiej zdiagnozowała małego niz pediatra! tzn od razu wiedziała po czym ma wysypkę a pediatra kombinował z testami i sterydami! ...i racja każde dziecko jest inne i teoria nie jak się nie ma do praktyki- ja mam 2 własnych a np jak biore córeczkę szwagierki to tez czasem nie wiem o co jej chodzi... ps napisz przykładowe menu skoro już się reklamujesz to chciałabym wiedziec co proponujesz do zjedzenia dla dziecka powiedzmy 12 miesięcy i dlaczego akurat takie składniki uzasadnij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×