Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

koncowkafleksyjna

co teraz?

Polecane posty

Troszkę się pokłóciliśmy, więc ja, żeby rozładować atmosferę powiedziałam z uśmiechem: Oj nie denerwuj się na mnie, przecież mnie kochasz. A on: Juz nie. Co ty myślisz, że zawsze będę cię kochał? Czuję się jak szmata. Jak on mógł? Co radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
glupia sprawa... przeciez ze cos takiego powiedzialas to nic takiego... a moze pogadaj z nim co?? bo sama nie wiesz o co chodzi teraz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My faceci niestety tak mamy że w kłótniach zachowujemy się jak w prawdziwej walce i dążymy do zadania przeciwnikowi jak największych strat. Myślę że to taki przypadek i facet zagalopował się a potem oczywiście durna męska duma nie pozwala mu przyznać się że durnie chlapnął. Uważam że tak nie myśli, mnie osobiście zdarzało się tak palnąć choć tak wcale nie myślałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, tylko teraz siedzi przy komputerze i ma mnie kompletnie gdzieś, nawet nie spojrzy. Słucha sobie muzyki, czyta jakieś głupoty. Mam podejśc i się przytulic? Nie zrobię tego, bo wcześniej kazał mi odejśc, bo nie chce juz wiecej niczego ode mnie. Jestem taka daremna. Boże, czuję się jak idiotka. A do południa byliśmy na spacerze, było cudownie. Kocham Go, a tu takie coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wie że zachował się jak dureń i ta postawa o tym świadczy. Poczucie winy zamienił na złość. Zostaw Go samego, przemyśli sobie tą sprawę. Za godzinkę jak nie przyjdzie to podejdź do Niego, przytul się i nie odzywaj się. Będzie dobrze zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×