wiosenna inspiracja

mam bardzo fajnego przyjaciela z którym znamy się od dawna i doskonale rozumiemy, pod każdym względem.Jest jedno ale-mianowicie ma dziewczynę z którą jest 5 lat...z jednej strony mam swoje zasady i nie "wcinam" się w czyjeś związki, ale nasze relacje są na tak dobrym etapie ze chyba chciałabym czegoś więcej, jednak nie pozwala mi na to moje wychowanie i rozsądek...z drugiej strony bardzo bym chciała, żeby był ze mną..

by chciał?

myślę że tak

'always remain ultimately selfish' :)

problem?

jakbyś sie czuła, gdyby najlepsza przyjaciółka Twojego faceta Ci go odbiła? :) ja też jestem zakochana w moim najlepszym przyjacielu, powiedzialam mu to, ale w żaden sposób nie zamierzam się wtrącać w jego związek - wręcz ograniczyłam trochę kontakty i nadal zachowuje sie wobec niego bardzo przyjacielsko, bez tekstów o miłości, smutku i tęsknieniu, chociaż wypełniają mój świat bez niego.. :D

generalnie ludzie powinni walczyć o swoje uczucia i realizować swoje pragnienia....ale wiem że on nie zostawi jej dla mnie.A ja nie chce być tą drugą.Może zabrzmi to okrutnie ale czasami myślę żeby bezczelnie "wykraść "go z tego związku i odbić tamtej kobiecie ;D

Dlatego nie lubię jak facet ma przyjaciółki ;) Bo to takie... fałszywe. Naciągane. Jedna strona zawsze czuje coś więcej. Nie ma przyjaźni damsko-męskiej :)