pytanie o eksmisję

Rozwiodłam się z mężem,przed rozwodem mieszkaliśmy w kawalerce spółdzielczej, której lokatorskie prawo do lokalu nabyłam przed zawarciem małżeństwa,po ślubie zameldowałam męża.dzieci nie mamy.razem mieszkaliśmy w niej około 20 lat.po rozwodzie wyprowadziłam się na jakiś czas, aby dać mężowi czas na znalezienie sobie lokum.mąż nie chce się jednak wyprowadzić i nie opłaca czynszu.mimo,że nie mieszkam,czynsz opłacam ja, bo boję sie ,że spółdzielnia zabierze mieszkanie.postanowiłam podać o eksmisję byłego małżonka.czy mam jakieś szanse na odzyskanie mieszkania?może ktoś miał podobną sytuację

to kiepskie miejsce na takie pytania, tu są głównie młdzi ludzie bez doświadczeń. Pójdź do kancelarii prawnej lub spółdzielni zapytać co zrobić.

tak,tylko trzeba na to mieć......

poszukaj albo zapytaj na forum.prawnikow.pl

sprawa jest dosc prosta,jesli tylko ty masz prawo do lokalu ,napisz wniosek do spoldzielni o eksmisje, bo to oni sa wlascicielami mieszkania a Ty najemca. Maz nie majac tytulu prawnego nie ma tam nic do szukania. Napisz na kogo sa umowy na gaz i prad. chetnie ci pomoge bo tez to przechodzilem z moim adwokatem