gosiavongosia 0 Napisano Marzec 22, 2010 Witajcie:) Mam skomplikowane pytanie, jutro idę do ginekologa ale moze narazie tutaj mnie troche uspokoicie:) Otoz biore tabletki anty Novynnette. Jednego tygodnia nie wzielam tabletki we wtorek i w Piatek. Pozniej grzecznie odczekalam tydzien i myslalam ze bedzie OK - no ale wlasnie czy jezeli w ciagu tygodnia nie wezmie sie DWOCH TABLETEK to wystarczy odczekac tydzien czy tez woogole ochrona pada? Bo slyszalam takze ta druga wersje... Bralam dalej tabletki (bo myslalam ze ten tydzien wystarczy) i w miedzyczasie dostalam tzw krwawienie z odstawienia - i pewnie wszystko byloby git gdyby to byl taki normalny okres ale slyszalam, ze krwawienie z odstawienia to nie to samo co okres. Krwawienie bylo dosyc obfite i, w zwiazku z tym, na moj glupi leb, w ciaze podczas tamtego stosunku raczej zajsc nie moglam????? Ja wiem, ze czasami zdarza sie krwawienie podczas ciazy ale to raczej rzadko a poza tym naprawde bylo obfite. Do stosunku doszlo jakies 3-4dni przed wystapieniem krwawienia - w sumie w normalnych warunkach okres nieplodny ale jesli bralam tabletki przez jakis czas, jakby, niepotrzebnie (jezeli tej ochrony nie dawaly) to czy moglam w tym czasie byc bardziej plodna? Czy to liczy sie tak jakbym ich woogole nie brala? A moze dzialaly? Druga kwestia - w czasie tego krwawienia był kolejny stosunek. Doszło do niego w Piątek a ja okres miałam, w sumie, do Niedzieli (Sobota popoludnie i Niedziela to byl juz delikatny bo to, przeciez, juz koncowka byla ale w Piatek i w Sobote do poludnia naprawde byl porzadny) - czy w jego trakcie moglo dojsc do zaplodnienia? Czy brac pod uwage, ze bralam te tabletki? Czy patrzec na to jakby to byl normalny okres? W trakcie okresu raczej (wiem, rozne cuda sie zdarzaja) nie mozna zajsc w ciaze, jezeli te tabletki wtedy dzialaly to tym bardziej - ale czy dzialaly? Czy to byl okres? Czy krwawienie z odstawienia? Czy moglam zajsc w ciaze? Czy liczyc jakbym brala te tabletki? Czy jakbym miala normalny okres? Czy plodnosc mogla mi sie wtedy podniesc?? Wiem, ze to wszystko skomplikowane dlatego ide jutro do ginekologa ale licze na wasze odpowiedzi:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
frufru 0 Napisano Marzec 22, 2010 podczas brania piguł nie występuje okres jako taki tylko krwawienie z odstawienia - ale de facto to to samo ;) tylko spowodowane jest czym innym, tam pikiem hormonalnym, tu przerwą w dostarczaniu hormonów. jak an moje oko zachowanie prawidłowe i na ciążę za bardzo szans nie ma :) seks w trakcie orkesu - jesli następne opakowanie zaczęłaś w terminie to jest OK. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gosiavongosia 0 Napisano Marzec 22, 2010 Gdyby nie to ze kiedys bylo tak, ze dwa razy nie wzielam tabletki w ciagu tygodnia (pozniej tydzien przerwy) to bym sie nie bala... ale slyszalam ze wtedy mozna zajsc w ciaze... No ale dostalam pozniej krwawienie, kolejny stosunek byl w czasie tego krwawienia... Oczywiscie, ze panikuje bo nie planuje teraz dziecka ale mysle, ze jakbym byla w tej ciazy to chyba nazwalabym je McGayver:D Tez mi sie wydaje, ze, w opisanej sytuacji, mozliwosc zajscia w ciaze jest naprawde minimalna ale wolalam to uslyszec jeszcze od kogos :) Dzieki:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gosiavongosia 0 Napisano Marzec 22, 2010 A nastepne opakowanie zaczelam po 7dniowej przerwie od poprzedniego czyli, w normalnych warunkach, w terminie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach