Ginekolog-kochane powiedzcie mi jak to wyglada z NFZ

Czy zeby isc na NFZ musze miec jakis papierek??Czy wystarczy np legitymacja studencka albo zaswiadczenie o ubezpieczeniu ze studiow(tyle ze to jest ubezpieczenie od nastepstw nieszczesliwych wypadkow)

Nie masz karty?,czyli tej plastikowej dyskietki?

nie mam zadnej karty...

Czyli nie posiadasz ubezpieczenia zdrowotnego?,jesli tak,to tylko mozesz sprobowac na to zaswiadczenie ze studiow,ale nie bardzo to widze.

wiem ze jak szlam do innego lekarza to mialam ksiazeczke od taty z pracy,bo tam mialam ubezpieczenie u niego...ale do ginekologa nie bede brala od niego ksiazeczki, jakos nie chce o tym rozmawiac

kurcze to nie wiem co zrobic...musze isc a nie mam pieniedzy zeby isc prywatnie:(

studiujesz zaocznie czy dziennie? bo jesli zaocznie jestes bezrobotna to musisz miec zaswiadczenie z urzedu pracy

nie idz prywatnie, ja bylam glupia i chodzilam i placilam ... a teraz to tylko na nfz :)

dziennie

No to nie masz wyjscia,musisz wziac ksiazeczke,to chodzi o to,ze musza miec czarno na bialym,ze masz ubezpieczenie zdrowotne,a skoro sie uczysz dziennie to wiadomo,ze jestes ubezpieczona przy ktoryms z rodzicow.

to nie tlumacz tacie ,jestes dorosla a lekarz to normalna sprawa

no ja jednak wiem ze od razu beda chcieli wiedziec po co mi ta ksiazeczka i gdzie ide...nigdy sama od siebie nie bralam tej ksiazeczki i tak zeby oni nie wiedzieli do jakiego lekarza itp...:(

ale ginekolog to normalny lekarz wiec czym sie martwisz?

nie wiem...nie mam z nimi dobrego kontaktu...oni pewnie mysla ze jeszcze nie bylam u ginekologa(bylam u jednego gdzie nie potrzeba bylo ubezpieczenia itp..tyle ze to okropny lekarz i w dupie ma ze komus cos dolega) i jak powiem to pewnie pomysla czy cos sie stalo (od razu powiaza to z tym ze mam chlopaka..)ehh...no takie tam rozne...pewnie dziwnie to brzmi...nie wiem..cos musze wymyslec

do specjalistów musi być pieczątka w książeczce nie starsza niż 1 m-c

ksiazeczka rum i tyle, nie pytaja nawet o ubezpieczenie

a ile masz lat? powiedz po prostu że idziesz się zbadać :)

21...musze cos zdzialac bo od przyszlego miesiaca tata bedzie pracowal na drugim koncu polski i bede go widziec 2 razy w miesiacu to wtedy pewnie tez bedzie utrudnione zebym dostala od niego ta ksiazeczke...

Nie masz mozliwosci poprostu jej wziac bez ich wiedzy?

książeczki rum już dawno nie obowiązują, natomiast trzeba mieć ksążeczkę tradycyjną z potwierdzającą pieczątką fakt ubezpieczenia pierwsze o co pytają w rejestracji u gina

niestety nie mam...nie wiem gdzie ona jest...tak to bym miala problem z glowy...

boze ale glupi problem:o ehh...az mi glupio takie rzeczy pisac

powiedz mu konkretnie ze chcesz sie zbadac, na pewno zrozumie Cie i da Ci ksiazeczke. Trzymam kciuki :)

najgorsze to sie zebrac w sobie i przemoc...sprobuje to jakos zrobic...ale naprawde mi ciezko

dziekuje bardzo za pomoc

Powiedz,ze musisz zrobic podstawowe badania krwi i moczu,ze sa Ci niezbedne na uczelnie,albo cos w tym stylu.