tragedia w Cieszynie

Dzisiaj pokazali twarz. Zobacz na www.ox.pl zakładka kronika policyjna. "Zmarł od uderzenia?"

albo tak jak artefakt napisała, być może i rodzice też nie żyją? może to jakaś grubsza sprawa?

jezuuuu okropne, czmu on ma takie purpurowe usta?? na zdjeciu nie ma zmasakrowanej twarzy....

czy pamiętacie sprawę Czeczenki sprzed dwóch lub trzech lat, dzieci tej Czeczenki zamarzły w lesie a przez Cieszyn chyba prowadzi szlak turystyczny dla przekraczających granicę w kierunku Niemiec

no bo na zdjęciu jest rysopis odtworzony z oryginału. Przecież musieli jakoś go "zrobić" aby był jak najbardziej podobny do siebie. Sorry ale dziecko po przejściach nie będzie piękne i uśmiechnięte. Przecież ono cierpiało okropnie. Sekcję zwłok przeprowadzili i znają przyczynę śmierci. To nie wesz , że wtedy się strasznie cierpi??

jesli znajduja zwłoki dorosłego t często trudno zidentyfikować...no ale dziecka? jeśli nie rodzice (którze byc moze sami nie żyja, lub sami zabili) to jakas babcia, ciocia...trudno zeby maleńkie dziecko znikneło sobie, od tak...tym bardziej jak w tv ciagle o tym gadaja a co do tych śladów buta...w faktach któregos dnia mówili ze od jakiegos czasu ludzie widzieli cos w wodzie ale nikt nie myslał że to ciało.... brrrr

Południowa Polska graniczy z Czechami i Słowacją :) Cieszyn tylko z Czechami. Do Niemiec to raczej na Zachód. Bliżej przejście w Chałupkach jak już. Z Cieszyna do Niemiec nie jest po drodze :)

nie pamietam sprawy czczenki...o co chodziło..zamarznąc w lesie? masakra... Sekcję zwłok przeprowadzili i znają przyczynę śmierci. To nie wesz , że wtedy się strasznie cierpi?? >>>> tzn kiedy? przy sekcji zwłok? myśle że dali oryginalne zdjęcie...tzn na pewno buzie wybielili, bez śladów jest ale masakra...:/

ja też nie wiedziałem i nie słyszałem żeby miał zmasakrowaną twarz to był by brutalizm, a oni na początku myśleli że on się sam utopił........

rany :O Nie cierpi się przy sekcji bo człowiek już wtedy nie żyje . Powodem śmierci dziecka było pęknięcie jelita wskutek uderzenia (mocnego) więc doszło do zapalenia otrzewnej . Wszystko się w środku lało krwotok wewnętrzny i to strasznie boli!!! A nie sekcja . No i na pewno skoro dostał w brzuszek to płakał i cierpiał. Pewnie dostał w głowę i stąd moje zdanie że cierpiał. Ale to chyba jasne.NIe? Chcesz zobaczyć osoby zaginione, poszukiwane? To zobacz na Komenda Powiatowa Policji w Cieszynie POSZUKIWANI ZAGINIENI NN ZWŁOKI

sprawa Czeczenki sprzed dwóch albo trzech lat polegała na tym, że komuś zapłaciła za przekroczenie polskiej granicy ale była z dziećmi i ten 'ktoś' zabrał kasę i zwiał a ta Czeczenka razem z dziećmi na początku zimy znalazła się w lesie po Polskiej stronie i jej dzieci zamarzły w tym lesie , to była głośna sprawa , musiałbym w necie poszukać to info, teraz tylko napisałem co pamiętam z tej historii

tego faceta co ma wizje- wypowiedzi na forum w podanym linku?

Wbrew wszystkim plotkom tam są 3 stawy i woda z nich na zimę jest spuszczana więc zostają szuwary, błoto. Więc nie mógł się utopić a i sekcja tego nie wykazała , że zmarł na skutek utopienia się. Więc musiał go ktoś tam podrzucic.

jejku wy chyba macie problem z czytaniem! dają wam linki a wy sobie jeszcze wymyślacie! ślady na twarzy powstały już po śmierci, tak samo jak otarcie na kolanie, ale nie była twarz zmasakrowana. pod obrazkiem jest info, że to zdjęcie chłopca. nie leżał długo, więc jego ciało jeszcze nie wyglądało pewnie tak źle, szczególnie w niskiej temperaturze rozkład następuje wolniej.

no właśnie dokładnie to napisano! przyczyną śmierci było zapalenie otrzewnej (śmierć w strasznym cierpieniu :( ) i jego ciało zostało podrzucone do wody.

w końcu ktoś czyta dokładnie.

nie pojmuje jak ktoś możne skrzywdzić takiego malucha. sama mam niespełna 3 letniego synka i nie wyobrażam sobie ze cokolwiek złego mogłoby go spotkać osoba odpowiedzialna za śmierć tego dziecka powinna skończyć w najmniej humanitarny z możliwych sposobów/

też mam 3 letne dziecko i patrzę jak słodko teraz śpi. Biedny malec.

dzieciak wyraźnie komuś przeszkadzał, być może był głodny i płakał , spowalniał , nie sądzę aby ten dzieciak był polskiej narodowości , raczej bym się skupił na świadkach, którzy widzieli kobietę z małym chłopcem i obok tej kobiety szedł albo jechał autem konkubent tej kobiety wkurzony na maxa a płacz dziecka doprowadzał jego do szału

Eustach ale okropne z ta Czeczenka:( chciała dobrze dla swoich dzieci i dupa wyszła...a co z nia?

Eustach, obawiam się, ze ciężko będzie to wyjaśnić

Ciężko wyczuć jakiej narodowości jest/było dziecko ale metki na ubraniach są polskie. Hmmm ??? Myślę, że jest kilka hipotez. Pierwsza to wskazuje na to , że zbrodni dokonali sami rodzice bo nikt nie głosił zaginięcia dziecka :O Druga to może ten ktoś zabił także matkę. A trzecia tak jak opisałeś powyżej :( Nie wiem. Mam znajomych w policji i oni na razie też nic nie wiedzą. Sledztwo trwa.

nawet jak znajda winnego dostanie jakiś śmieszny wyrok w zawieszeniu u nas to normalne

Artefakt, tutaj jakieś info znalazłam http://dziennik.pl/wydarzenia/article55917/Czeczenka_Kamisa_opowiada_jak_konaly_jej_corki.html

albo uznają za niepoczytalnego :O

prawieja bez przesady, za morderstwo zawiasów sie nie dostaje

pamiętam, że tę Czeczenkę w naszej TV państwowej pokazano i co dziwne zrobiono z niej bohaterkę a że jej dzieci zmarzły w lesie to było mało istotne dla mediów , została wystawiona i została sama na pastwę losu i nie wiedziała gdzie jest chyba pogranicznicy ją wtedy znaleźli , media już zapomniały o tej Czeczence :(

nie ma nic gorszego dla matki niż przeżyć własne dziecko, a jeszcze patrzeć jak kona w bólach

jeśli chodzi o polskie prawo nic mnie nie zdziwi wiem to z autopsji lekarz, który ponosi odpowiedzialność za śmierć mojej córeczki chodzi zadowolony i nadal pracuje.

prawieja a ja sie dowiedziałam na policji ze brutalne pobicie mnei przez dresa to nie przestępsto, tez z policja nie chce miec nic wspólnego... a co sie stało Twojemu dziecku?