Prawdziwy facet NIE POZWOLI placic kobiecie. Tylko frajerzy tak robią

kkaaroollinka widze ze nie umiecie czytac ale ok!!!!!!!!!" brak argumentów c.d :D

NO CHYBA NIE POTRAFICIE!!!!!!!! NIE JESTEM ZWOLENNICZKA WYSYSANIA FACETOWU Z PORTFELA KASY, ale nie mam nic przeciwko temu zeby zapłacił za kolacje , ale skoro to dla was takie dziwne to tego nie potrafie zrozumiec

a skąd wiesz jak ja wole spędzać czas????? po prostu nie lubię polskiego morza i tyle , dla mnie jest tak zawsze zimno , za zimno

a jak ty zapłacisz to co?? co się takiego stanie?bedziesz kobieta bez klasy? paranoja

ale nie mam nic przeciwko temu zeby zapłacił za kolacje , ale skoro to dla was takie dziwne to tego nie potrafie zrozumiec" jak nie ? przeciez sama pisałaś że to on cie prawie zawsze zaprasza ... ty nie protestujesz :) czy nadal masz wątpliwości co do cyckania kasy z portfela twojego faceta ? ;)

"NIE JESTEM ZWOLENNICZKA WYSYSANIA FACETOWU Z PORTFELA KASY, ale nie mam nic przeciwko temu zeby zapłacił za kolacje" ale jak ty byś już miała za tą kolacje zapłacić ,to pewnie byś ja zwróciła ...:O

jakbym miała to bym zapłaciła, płace czasami

jak byś miała?to może niech on też płaci jak ma?facet to chyba nie jest worek bez dna mamy równouprawnienie więc ja też potrafie faceta zaprosić i potrafie płacić sama za siebie sponsora nie potrzebuje!

a wy co? zapraszacie kobiete do restauracji prosicie o rachunek i czekacie kirdy wasza kobieta wyciagnie kase i zapłaci???????? no to gratuluje podejscia!!!!!!

sponsoring a to e facet zaplaci za kolacje to calkiem co innego

Mój facet też ma takie zdanie. Ale,że mi głupio z tego powodu to dogadaliśmy się,że czasem ja funduję wypad. Pozwala na to co prawda baaaaaaaaaaaardzo rzadko i do tego ma wtedy zryty humor,ale nie przyznaje się do tego bo wie,że ja czuję się ociupinkę lepiej:)

oj chyba sama nie potrafisz czytać ja jestem kobietą jak już napisałam i nie wyobrażam sobie żeby facet cały czas za mnie płacił a z jakiej racji??

a czy ja napisałam ze cały czas ma za ciebie płacić?????

nie wiem ,jeżeli popierasz stwierdzenie,że facet który nie płaci na randce jest frajerem,to bardzo dziwne podejście:O

przez pierwsze dwa spotkania moj obecny facet placil za wszystko, choc ja wcale tego nie wymagalam, a nawet czulam sie troche glupio. bo w sumie skoro wiesz, ze facet i tak nie pozwoli Ci placic to starasz sie jesc najtaniej, pic najmniej byle go nie obciazac:) pozniej siedlismy i wylozylam mu jak chlopu na miedzy, ze skoro idziemy gdzies razem, skoro oboje zarabiamy to placimy tak samo i , ze stawia mnie w glupiej sytuacji przed kelnerem czy kimkolwiek innym gdy organizuje wyscig kto pierwszy do portfela. teraz juz sie nauczyl, ze nie ma nic zlego w placeniu na zmiane, choc w obecnej sytuacji( zrezygnowalam z pracy) wiadomo, ze to on jest sponsorem programu, ale co za tym idzie ja staram sie wychodzic z domu jak najmniej zeby jak najmniej go to kosztowalo

tak ja napisałam na poczatku jak facet zaprosiłby mnie na randke 1sza i kazał za siebie zapłacic to napewno wiecej bym sie znim nie spotkała, no chyba zeby zapomniał portfela.... co innego w związku , narzeczeństwie

Racja autorko wątku , 100% racja . Reszta dorabia sobie ideologie, bo jakoś faceta trzeba usprawiedliwić.( faceta bez manier). Te co są zbyt dumne i głupie niech płacą za siebie i za faceta haha. Facet , który ma klasę i zaprasza kobietę na randkę nigdy nie pozwoli , żeby płaciła za siebie a tym bardziej za niego.

30stkaaa a co z 2 i 3 i 5 randką ? jak facet nie płaci to co ma nadal klasę czy jednak jej nie ma ? chyba proste pytanie ?

kolejny wątek o płaceniu i zabolał regresa hahahaha

ale jakimś dziwnym trafem zagorzałe pomarańczki podbijaja tematy z przed miesiąca :) chyba jednak im sie to podoba ;) ?

Facet z klasą czy z KASĄ ? Coś się Karolince pomyliło, większość kasiastych nie posiada żadnej KLASY, a jeśli chodzi o kasę to owszem. Kobieta z klasą zapłaci za siebie żeby nie musiała być nic mu winna, w sensie dupa za kasę, bo to zalatuje nieformalną prostytucją. Jeżeli Karolinka wymaga ażeby facet PŁACIŁ za spotkanie, to niech po każdym DA MU D**Y za to że ma on klasę i żeby pokazać że sama też posiada, że potrafi się odwdzięczyć, za każdym razem, to uczciwy byłby układ, bo jeżeli Karolinka zażyczy sobie : Płać za mnie luby a nie dam Ci d**y , to minie się z celem, bo jak kobieta typu Karolinki jest spragniona sponsoringu tak facet który jej płaci spragniony jest dupczingu , jeżeli nie dostanie tego czego pragnie to skreśli Karolinkę z listy kochanek, których ma na pęczki, dlatego Karolinka będzie mu dawała żeby nie stracić jedynego mocnego źródła dochodu bo praca na taśmie produkcyjnej to obraza kobiety... Dlatego Karolinko możesz uważać się za LUKSUSOWY TOWAR , ale zawsze w oczach faceta z k(l)asą będziesz tylko TOWAREM.

szukasz tatuśka autorko? To szukaj go gdzie indziej! Dziś coraz mniej mężczyzn daje wam się wykorzystywać.

Kiedyś facet płacił ale to było logiczne bo kobieta nie zarabiała a dziś kobiety zarabiają tyle samo co faceci więc czemu nadal wszystkie koszty miałyby być po stronie faceta?

Jeżeli to nie tania prowokacja, to gratuluję autorce rozległej wiedzy na temat tzw. równouprawnienia i równośc**płci (czyt. "my kobietki powinnyśmy zarabiać tyle co faceci [dlaczego? bo tak, i już! koniec, kurna, kropka! i to nic, że gorzej się nadajemy do pracy, mamy za to cycki i piczki więc wszystko nam się należy!] ale o płaceniu za wszystko pół na pół mowy nie ma!"). Dziękuję, dobranoc.

" Facet z klasą po prostu nie wyobraża sobie nie płacić za swoją kobietę. I to nie jest kupowanie uczucia co pewnie nie jeden frajer mi zarzuci, ale okazywanie szacunku i troski o osobę z ktorą się spotyka. Niestety frajerzy i gołodupcy tego nie rozumieją i od razu zarzucają materializm pechowiec.gif Ale na nic innego ich nie stać jezyk.gif" * * * * * Tak na marginesie. Ciekaw jestem niezmiernie, co jeszcze te zwierzęta w ludzkiej skórze zwane kobietami sobie wymyślą, aby tylko usprawiedliwić i wytłumaczyć przed sobą i innymi swój niski, płytki, instynktowny, prymitywny, biologiczny pociąg do zasobnych samców alfa? Dzisiaj się "dowiedziałem", że bogaty typek skłonny do sponsorowania swojej niewiasty to "facet z klasą", troskliwy, szanujący itp itd, co usłyszę jeszcze zabawnego w najbliższym czasie? Że wysoki wzrost i szerokie barki świadczą o wspaniałym charakterze i dobrym serduszku ich właściciela?

Właśnie przez takie seksistowskie postrzeganie mężczyzn narzekacie potem, że facet to świnia. Normalny, miły facet uchyliłby wam nieba, a wy polecicie na chama, egoistę i buraka, który wsadzi wam rękę w majtki przy najbliższej okazji. Oczywiście, też bym wsadził, ale za to od uświadomionej kobiety można dostać po pysku. Mówiąc, że to facet ma decydować, brać was za szmaty, przy tym wy odgrywacie wiecznie niezdecydowane, bierne - to utrwalanie seksistowskich stereotypów. Przez takie jak wy utrwalają się stereotypy o słabych, biernych i pustych kobietach i silnych, prostolinijnych chamach - facetach. Takie jak wy nieraz są bite przez facetów i jeszcze was to kręci. Smutna prawda. Podtrzymujecie takie negatywne wzorce a potem dziwicie się, że nieco bardziej rozgarnięty facet nie traktuje was poważnie. Takie jak wy powinny nosić na czole tabliczkę, by co bardziej ogarnięci faceci - jak ja - mogli was omijać, albo przynajmniej żeby wiedzieli, że to wobec was mają się zachowywać jak prostolinijne buraki i traktować was tak, jak na to zasługujecie, podczas gdy równouprawnienie, szacunek i miłość pozostawić dla tych kobiet, które tego oczekują i które na to zasługują.

No i jak normalni ludzie mają traktować ...ki pozbawione mozgu zwane polkami (bo tych szmat nie da sie nazwać kobietami) poważnie jeśli reprezentują takie myślenie?

15 minut temu, Gość gosć napisał:

No i jak normalni ludzie mają traktować ...ki pozbawione mozgu zwane polkami (bo tych szmat nie da sie nazwać kobietami) poważnie jeśli reprezentują takie myślenie?

Hejka c i o t o