A ja mam faceta oraz dziecko i zamierzam rozpoczac romans

wiesz zawsze szczery... jesli jestes facetem, to mysle, ze moglbys mi sie spodobac..

Ja mu to powiedzialam. On mnie poprosil o troche czasu, by uporzadkowac swoje sprawy i zgromadzic pieniadze na mieszkanie. czekaj czekaj, chcesz powiedziec, ze mowilas mu o potrzebie nowego zwiazku z innym facetem? i on na to "daj mi troche czasu?" niezle niezle

czepiasz sie teraz. Nie mowilam o nowym zwiazku!! Mowilam o tym, ze nie chce juz z nim byc. Nie wspomnialam o tym, ze chcialabym miec romans!! I mowie romans a nie nowy zwiazek!!

jesli chociaz w polowie mowisz prawde i jesli to twoje mieszkanie a nie wasze wspolne, to kopnij w tylek pasozyta i niech sie chlop wreszcie ogarnie, niech zacznie kombinowac jak tu zadbac o swoj tylek nie tylko kosztem innych

Nie wspomnialam o tym, ze chcialabym miec romans!! a dlaczego o tym nie wspomnialas? czyzby z litosci? bo przeciez napisalas, ze nie jestes obludna

szczery - bardzo Ci wesoło , wręcz zazdroszczę tak dobrego humoru... nie zagłębiałeś się w mój problem więc nie wiesz dokładnie w czym rzecz

zawsze szczery: Nie wspomnialam, bo to jest moja ochota, jeszcze tego nie zrobilam. Na inne rzeczy tez mam ochote, co wcale nie oznacza, ze sie wydarza, wiec po co komus, komu i tak jest trudno, mowic to?

Moj romans jest zamierzeniem jedynie a nie oswiadczeniem, ze istnieje. Ja czasem cos zamierzam, ale nie finalizuje.

wiec po co komus, komu i tak jest trudno, mowic to? hahahaha, sciemniaro :-) lepiej go oklamywac i odejsc jak juz bedziesz pewna drugiego? tak, to nie jest obluda, ani troche :-)

szczery - bardzo Ci wesoło , wręcz zazdroszczę tak dobrego humoru... nie zagłębiałeś się w mój problem więc nie wiesz dokładnie w czym rzecz kolejna, ktorej sie wydaje, ze jej problem jest taaaaaki wyjatkowy 1. jestes zwykla egoistka - i stad wspomniana przez ciebie niechec do bycia samej 2. nie masz kasy na to by sie utrzymac i czekasz zeby nowy cie zasponsorowal 3. ubzduralas sobie, ze dla "dobra dzieci" lepiej jest udawac dobre malzenstwo ktora opcja?

"kolejna, ktorej sie wydaje, ze jej problem jest taaaaaki wyjatkowy" a co powiesz na mój problem - ZAMIERZAM zacząć oszczędzać na wycieczkę z rosyjskimi kosmonautami, obecnie koszt 25 milionów dolarów, oczywiscie nie znaczy, ze sfinalizuję, ale to nie znaczy, że ściemniam, chociaz tak to wygląda

ZAMIERZAM zacząć oszczędzać na wycieczkę z rosyjskimi kosmonautami, obecnie koszt 25 milionów dolarów, oczywiscie nie znaczy, ze sfinalizuję, ale to nie znaczy, że ściemniam, chociaz tak to wygląda beznadziejna analogia - brakuje elementu - nie powiem o tym mojemu mezowi, niech mu sie wydaje, ze wydaje te kase na waciki - po co mam go martwic :-)

dzieci nie mamy zarabiam kilka razy tyle co mąż - mówiłam, jestem niezależna finansowo, nikt do mnie nie dokłada więc najbliższa jest opcja 1 - czy wg Ciebie strach przed samotnością to wyłącznie egoizm?

czy wg Ciebie strach przed samotnością to wyłącznie egoizm? a podciagnelabys to pod altruizm czy prawdomownosc?

napisze jeszcze raz: ma sie wyprowadzic pod koniec kwietnia. ja chce mieszkac i bede mieszkac sama z dzieckiem. Romans : co ma byc to bedzie, na razie nic pewnego. Nie jestem sciemniara. Nie szukam nowej milosci. Jesli sie znajdzie, to o.k., jesli nie, to nie.

slowem temat powinien brzmiec nie bede z moim facetem, wole byc sama z dzieckiem i miec romans a jednak tak nie brzmi, dlaczego?

ani pod jedno ani pod drugie oszczędź sobie złośliwości... możesz normalnie rozmawiać?

altruizm jest synonimem egoizmu, wiec zawsze szczery skad to podciaganie?

A rób sobie co chcesz, ale jak dziecko się dowie, a się dowie, to będzie przerabane. Takie sobie fajne zabawy - moja koleżanka spotykała się z 11 lat starszym facetem. Gość był już po rozwodzie - w sumie nieważne, taki lekkoduch. Dużo siedział w pracy, więc zaczęła go zdradzać po 3 latach, z jakimś kolesiem z kursu tańca, też żonatym:P Chłopak mojej kumpeli się dowiedział i mu odbiło. Straszył tego gościa telefonami (znali się z pracy), zaczął nachodzić jego żonę przesyłając dowody zdrady a w końcu śledził ją samochodem, ona zaczęła uciekać i spowodowała wypadek. Pech chciał, że jechała z córką 5cio letnią. Dziecko wylądowało w szpitalu ze złamaną w 3 miejscach ręką... Wszystkiego nie przewidzisz, zwłaszcza zachowania zdradzanego. Obys się przejechała za takie cwaniackie zagrywki.

ani pod jedno ani pod drugie oszczędź sobie złośliwości... możesz normalnie rozmawiać? naturalnie, ze moge skoro zamiast odejscia od faceta, ktorego nie dosc ze nie kochasz to jeszcze nie szanujesz wybierasz opcje zdrady i potrzeby przekonania sie czy nowe ciastko jest warte tego by wypluc stare ciastko, to jak to inaczej nazwac niz egoizm?

"beznadziejna analogia" - chodziło o licytację, nie analogię, ale przyznaję, ze pomyliłam aukcje :-)

nasti 19 chyba pomylilas topik :-)

altruizm jest synonimem egoizmu, wiec zawsze szczery skad to podciaganie? odpowiedz lepiej na moje pytanie: dlaczego nie dalas tytulu - wole byc sama z dzieckiem? dwa, dlaczego na poczatku topiku tyle sie rozpisywalas o prawie do szczescia? a pozniej gadasz cos o braku obludy

ale przyznaję, ze pomyliłam aukcje ale czekalas na stukanie mlotka? :-)

zawsze szczery: moze i tak powinnam zatytulowac, ale ze wzgledow komercyjnych, wybralam taki. Prawo do szczescia? Kazdy ma, niezaleznie od niczego, dlatego sie rozpisywalam, bo jestem bardzo nieszczesliwa.

ale ze wzgledow komercyjnych, wybralam taki. no to nie mam wiecej pytan sciemniaro

"ale czekalas na stukanie mlotka? " - znaczy, że jednak zakwalifikowalam sie pod młotek> hurra! ;-)

komentarz dla 5th klepka - piece of cake as usual ;-)

zakwalifikowalas sie jako mlotek :-)

:) :) ahhahha