Witam mam pytanie jak zmieniać biegi w samochodzie podczas podjazdu pod górę?

"widisz ja mam 145 koni i na 3 biegu przy 85 zmieniam na 4 bieg" Ja mam 115 koni więc bez przesady by różnica prędkości na 3 biegu wynosiła jeszcze raz tyle, biegi trzeba zmieniać jak najszybciej bo mniejsze jest spalanie (oczywiście nie przesadzając)

startujesz z jedynki i zmieniasz na dwojke, przy zmianie biegow nie trzymasz gazu bo jak masz wcisniete sprzeglo i wcisniesz gaz to auto zawyje tylko i tyle. A jak czujesz ze mozesz dac na 3 bo auto sobie dobrze radzi na dwojce to jedz na 3. Auto trzeba wyczuc.

boszeeee - przecież ta aamarkoaa zarzartowala - nie widzisz co dalej wypisuje ? o wrzucaniu wstecznego ?:):):)

kup sobie automat, super sprawa

dwójka też powinna być przejściowym biegiem, a nie na którym jedziemy ponad 20 m. Chyba, że jest strasznie tłoczno." NO WŁASNIE jesli jest korek pod ta góre to dobrze jechac na 2 biegu jesli góra jest bardzo stroma tez zalecam jazde na 2 biegu by moc ja spokojnie ( ale wolno ) pokonac . jazda jest zalezna od wielu czynników czyli: natezenia ruchu , stromosci góry , posiadania rodzaju auta , umiejetnosci kierowcy

zażartowała :)

niemoge xDDD musze to zrobic bo jak nie to sie niesamowicie wyglupie

I tak już się wygłupiłaś...

Ja mam 115 koni więc bez przesady by różnica prędkości na 3 biegu wynosiła jeszcze raz tyle, biegi trzeba zmieniać jak najszybciej bo mniejsze jest spalanie (oczywiście nie przesadzając) generalnie masz racje , moja obrona odnosiła sie tylko do twojego stwierdzenia ze samochód wyje na 3 biegu przy 80 km/h Wcale nie wyje , normalna cicha gra silnika :) w cinqucento 700 przy 80 km na 3 biegu mozna nie usłyszeć policji na sygnale ,To jest zalezne od marki , mocy i własciwosci danego auta

My best car moze lepiej rowerem podjedz pod góre :) respect bedzie wsród znajomych

to chyba jakieś żarty, niezły masz ubaw autorko, co nie?

nawet jeśli problem jest sztuczny - to fakt jest faktem , że początki trudne są :) Pamiętam jak pierwszy raz miałam pojechać sama do miasta - to w nocy snilo mi sie ,ze jak bedę wjeżdżała to wszyscy wylegna na ulice ja w ' Truman Show " kiedy główny bohater chce uciec :)

problem jest najprawdziwszy poradźcie coś jescze

ale co mamy ci jeszcze napisac ? Wszystko juz zostało napisane i powiedziane czego ty chcesz jeszcze wiecej ?

pośmiać się z was że nic nie wiecie o prowadzeniu samochodu, jestem doświadczonym kierowcą, posiadam szkolenia z zakresu bezpieczeństwa jazdy i uwierzcie mi że tak banalny temat jak zmiana biegu podczas jazdy pod górę jest tak naprawdę trudną sprawą i wymaga doświadczenia, a wy go nie posiadacie drodzy użytkownicy.

więc oswieć nas o guru ....:)

a które z nas twierdziło ,ze to prosty i banalny manewr ?

a więc oświecę was, nigdy ale to nigdy nie wolno zapomnieć żeby podczas jazdy pod górę silnik zachowywał wysokie obroty i można przejechać górkę dynamicznie na 2 nawet gdy jest ona pusta i tak nawet należy zrobić nigdy podczas zmiany biegów nie używa się półsprzęgła NIGDY!!!!

a pośmiać sie można z Ciebie - że potrzebujesz tak debilnych polepszaczy samopoczucia :) Pewnie jesteś jednym z kapeluszników , ktozy wszystko wiedzą najlepiej , no i te kursy m fiu ,fiu .....

no tos prwawdę absolutną objaśnił - łolaboga .

Szkoda, że to co napisał/a było już pisane :D Może zamiast na kursy idź na lekcje czystania ze zrozumieniem.

proponuję nie podjeżdżać pod górkę, jeździć tylko po płaskim i trzymać się prawej strony garażu :]

jak wjezdzasz pod ta goke na jedynce to dodajesz tyle gazu zeby bylo tak z 3000 obrotow, i w miare szybko puszczasz gaz, wciskasz sprzeglo, zmieniasz bieg na dwojke ( w tym czasie obroty spadna ci do ok. 1500-2000 pewnie jak nie masz wprawy). i dociskasz gaz do dechy.

My best car czytanie ze zrozumieniem raczej nie jest twoja mocną stroną :D

aha w praktyce slucha sie po prostu slnika, wazne zeby mial szybkie obroty przy zmianie biegow na nizszy (nizszy znaczy z 1 na 2, albo 2 na 3). no i trzeba sie uwijac.

"jak wjezdzasz pod ta goke na jedynce to dodajesz tyle gazu zeby bylo tak z 3000 obrotow, i w miare szybko puszczasz gaz, wciskasz sprzeglo, zmieniasz bieg na dwojke ( w tym czasie obroty spadna ci do ok. 1500-2000 pewnie jak nie masz wprawy). i dociskasz gaz do dechy." - jesteś idiotą. Na tym mógłbym skończyć aczkolwiek dopowiem Ci żę auto które ma 1500 obrotów pod górkę niema prawa jechać, przynajmniej w naszym wszechświecie. I na dodatek wprawiony kierowca powinien robić nazywany fachowo " półgaz" czyli że podczas końcowej fazy zmiany biegu ma wciśnięty gaz tego jak to wam nie powiem to trzeba wyczuć.

mnie intryguje tylko dlaczego autor prowokacji tak strasznie sie upierał żeby przejeżdzać górkę na 2 albo i na 1 :D

PO PIERWSZE NIUNIEK POMYLILES FORUM A PO GRUGIE NA JAKIM BIEGU WJEZDZASZ POD GORKE ?

ja ci probuje pomoc a ty mnie nazywasz idiota? jezdze 10 lat, w zyciu nie mialam sluczki, mieszkam na terenie gdzie takie bardzo strome gorki sa norma. ze tak powiem.. spierdalaj.

a to czy auto jeszcze jedzie przy obrotach 1500-2000 zalezy od gorki i dodalam "jak nie masz wprawy" bo dobremu kierowcy tak obroty nie spadaja. nie bylo podane jaka stroma jest ta gorka itd. jak mnie wnerwiaja tacy debile jak ty - niby chca pomocy a jak juz poswiecasz troche czasu to zostaniesz za to zjechana od gory do dolu.