Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość misiaczek2010

wtyd przed porodem

Polecane posty

Gość misiaczek2010

jestem w 38 tc i mam dziwny problem, bo cholernie wstydze się porodu, tego, że będzie mi tam zaglądać tyle osób, a jestem strasznie wstydliwa ;/ wiem, że to wydaje się żałosne ale ja już spać nie mogę po nocach i strasznie się denerwuje :( czy Wy też tak miałyście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaufaj mi skarbie ze jak zaczna ci sie skurcze to zapomnisz co to znaczy wstyd!!!! Bedziesz sie modlila zeby juz ustaly i nawet przez chwile nie pomyslisz ze ktos ci do srodka zaglada;) to tak na pocieszenie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama syneczka
kobieto spokojnie, po co się denerwujesz? ja też jestem wstydliwa a podczas porodu było mi wszystko jedno kto tam zagląda. przecież lekarze i położne widzą to na codzień. czym ty się przejmujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkj
zaraz beda ci pisac, ze jestes nienormalna, ze bedzie cie tak bolec, ze bedziesz miala w dupie ktos cie oglada itp. Ale ja cie rozumiem. Porod jest malo estetyczny i dla kogos kto zawsze dba o wyglad jest to szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaufaj mi skarbie ze jak zaczna ci sie skurcze to zapomnisz co to znaczy wstyd!!!! Bedziesz sie modlila zeby juz ustaly i nawet przez chwile nie pomyslisz ze ktos ci do srodka zaglada;) to tak na pocieszenie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkj
Niestety ale na czas porodu kobieta przestaje byc kobieta, jest inkubatorem, z ktorego trzeba wydobyc dziecko i personel ma w dupie, ze mozesz czuc sie niekomfortowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieski motylll
tez sie stresowalam, ale jak przyszlo co do czego to ten strach gdzies zniknal... co innego bylo dla mnie wazne, a to ze zagladano mi tam, bylo dla mnie czyms naturalnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieski motylll
tez sie stresowalam, ale jak przyszlo co do czego to ten strach gdzies zniknal... co innego bylo dla mnie wazne, a to ze zagladano mi tam, bylo dla mnie czyms naturalnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokladnie-jak sie zacznie to gleboko bedziesz miala czy ktos patrzy czy nawet nagrywa ;) bedziesz chciala by bylo po wszystkim tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 2
Na porodówce faktycznie zapomnisz o wstydzie. Ja wyrzuciłam tylko dwie studentki, które podczas mojego porodu weszły jak do kawiarni, na szczęście miałam poród rodzinny, więc w razie czegoś mógłby zainterweniować mąż. Położna kazała im wyjść. Ale ten niesmak pozostał. Wtedy nie myślałam kto mi gdzie zagląda. Teraz na wspomnienie porodu i pobytu w szpitalu czuję upokorzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiaczek2010
chodzi o to ze mam 21 lat i tylko raz byłam badana przez ginekologa zeby stwierdzić ciąże a na kolejnych wizytach co 3-4 tygodnie robił mi tylko usg bez "przeglądów", dlatego tak się wstydzę i denerwuje, bo "tam" będzie zaglądać nie jedna osoba, ale dla mojego maleństwa zniose wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle ze góra 3osoby beda przy porodzie wiec nie ma ie co bac a jak zaczniesz rodzic to zapomnisz o wszystkim byle by sie to juz skonczyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleksandriuszka
Wierzę Ci i rozumiem.Też bardzo się wstydziłam i w czasie bólu nie zapomniałam o wstydzie, bardzo się stresowałam ciągle ktoś do mnie podchodził i badał rozwarcie dopiero później dowiedziałam się,że byli to studenci !!! nikt mnie nie poinformował o tym fakcie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleksandriuszka
Wierzę Ci i rozumiem.Też bardzo się wstydziłam i w czasie bólu nie zapomniałam o wstydzie, bardzo się stresowałam ciągle ktoś do mnie podchodził i badał rozwarcie dopiero później dowiedziałam się,że byli to studenci !!! nikt mnie nie poinformował o tym fakcie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjjjjjj
To fakt, o wstydzie się zapomina. Jak ja się stresowałam, że studenci będą, że przecież to taka intymna chwila, a ktoś w krocze mi będzie zaglądał... Jak przyszło co do czego, to miałam w dupie, czy jest tam 5 czy 50 osób i kto mi między nogami grzebie - byleby mi stamtąd dziecko wyjęli ;) Aczkolwiek myślenie o tym wszystkim już teraz jest lekko żenujące ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czekoladowa polewa w cieście
studenci muszą się uczyć na ludziach nie wymyślili prototypów ludzi jako materiału do nauk :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiasdfohfia
Na szczęście już wymyślili prototyp na którym mogą się uczyć studenci. Było o tym całkiem niedawno w wiadomościach. Tylko oczywiście jest baaaaardzo drogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiasdfohfia
Na szczęście już wymyślili fantoma na którym mogą się uczyć studenci. Było o tym całkiem niedawno w wiadomościach. Tylko oczywiście jest baaaaardzo drogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieski motylll
a ja mialam przy porodzie 3studentki-mile, rozmowne, rzeczowe. mialam porod z niewielkimi komplikacjami, wyjasnialy mi wszystko co i jak w taki bardziej zrozumialy sposob. nie przeszkadzala mi ich obecnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×