PROVIDENT RATUNKU!

Byłam w krytycznej sytuacji i choć wiem że to głupie wzięłam pożyczkę od prov.,nie mam żadnych dochodów,wstawił fałszywe ,nie mam za co zwracać,nie mam majątku nawet TV,przyszło upomnienie przedsądowe,co mi grozi?POMÓŻCIE!

Pomóżcie...różne historie się słyszy o P.,naprawdę się boję

no z tym providentem to juz przesadzilas...przeciez oni biora taki % ze masakra!

nic ci nie zrobia...

poczytaj dokladnie regulamin

ale widzę, że komputer masz :)

Ale idzie do sądu ,że komornik,co prawda nic nie mam,ale wyjdzie,źe w umowie fałszywe dane że pracuję,facet poszedł mi na rękę,żebym podała cokolwiek,a pracodawca to mój kumpel...

karkow i nayebie i bedzie yebac tak dlugo poki nie zaplacisz. i to nie jest zart.

Piszę z komórki,nie mam kompa.Mieszkanie gminne orzeczona eksmisja za 10 tyś. długu za czynsz,męża nie mam,biorę z opieki społecznej 238 zł na miesiąc, i przy tym wszystkim mam dopiero 26 lat.

ALe znaleźć mnie mogą,małe miasto.

A po co wzięłaś ten kredyt?

Dlatego kretynka bo bez pieniędzy i miałam ciężkie życie?

Siorka się rozchorowała,jej też ciężko.Najgorzej źe podpisałam się pod kłamstwem o dochodach.

Jestem przekonująca,przedstawiciel uwierzył,że zwrócę,nie chciał papierka.Sam też postawił pod tym pieczątkę.I cholera wie co robić.

Skoro to wezwanie przedsądowe, to możesz jeszcze zapłacić. Jeśli to zrobisz - nie trafi do sądu...

Szans na pracę zero,ale suma nie tak duża 1800,starczyłby miesiąc porządnej roboty.Już mi różne dziwne sposoby zarobku przychodzą do głowy.Dobrze się choć wygadać

Zapłaciłabym gdybym miała za co.Jestem cakowicie na utrzymaniu faceta.Wiem że to idiotycznie brzmi.Tak mi się po prostu życie ułożyło.

żadnego sądu nie będzie. :)

z kad wiesz ze zadnego sadu nie bedzie ? ogolnie ja mowie nie pozyczka a co dopiero provident

dla 1800 złotych nie pójdą do sądu bo i tak jak wygrają to komornik nic nie zrobi. :D

A może oni mi tak sądem grożą bo tyle czasu ni złotówki nie mogą wyciągnąć?

Co wy bredzicie - ja dostałam kiedyś sądowe wezwanie do zapłaty na kwotę 119 zł, bo nie zapłaciłam mandatu...

Ale skąd mają wiedzieć,że nie wyciągną,jak tylko komornik może sprawdzić stan majątku?A na umowie że pracuję?

A allegro wysłało mi kiedyś przedsądowe wezwanie do zapłaty na kwotę 7,50... Dostaniesz pewnie w końcu sądowe wezwanie, albo przyjdzie komornik. Jeśli nie masz żadnych dochodów ani mieszkania, nic, to napisze, że dług jest nieściągalny. Tylko nie wiem, co potem - czy to umarzają, czy lecą odsetki i ściągają jakbyś miała dochody. A dlaczego nie masz szans na pracę? Jesteś młoda - to dziwię się, że nie masz ambicji, chyba że jesteś na wózku czy co...

Byłam wybitną uczennicą,ale z powodu dość zabawowego charakteru przerwałam naukę na 3LO.Błędy młodości.Żary,festiwale-,picie -te głupoty.U nas nie ma roboty,byle jaka to dojazdy ,pół pensji miesięcznie.Jestem całkowicie zdrowa

A z czego chcesz mieć emeryturę? Miałam koleżankę, co skończyła studia i pracowała w muzem w Rogalinie pod Poznaniem - zarabiała ok.600-700 zł ( kilka lat temu ) i na PKS wydawała z 200-300 zł. Ale cieszyła się i tak, bo najważniejsze z\zeby pracować, mieć staż - to potem można zmienić....

'Koledzy'też nie pomogą.Kilku proponowało mi inną metodę zarobku mówiąc,że mam warunki.Przyjaciół nie za bardzo mam.A facet z kórym mieszkam co by o nim dobrego nie powiedzieć jest wręcz przysłowiowo skąpy.

Szczerze mówiąc to próbuję nie myśleć o tej emeryturze.Mam dosyć innych kłopotmów.Ale jak dotąd w takie tarapaty się jeszcze nie wpakowałam.Kobieta w Urzędzie Pracy pytała co zrobię jak mój facet umrze-jest sporo ode mnie starszy.Wiem chyba jestem nieodpowiedzialna,ale ciężko mi coś zrobić ze swym życiem.Szkołę próbowałam znów zacząć ze 3 razy

Jezu, to może idż do psychologa bo to nie jest normalne... Niedługo nie będziesz już miała nawet co próbować, bo cię nigdzie nie przyjmą...

wydaje mi się że takie życie bez obowiązku ci się podoba facet za wszystko płaci i cię utrzymuje, czy nie myślisz o tym, że kiedyś będziesz musiała o siebie zadbać sama. A co do providenta to nie wiem co to za firma ale wydaje mi się że to jakaś lichwa