gdzie facet po studiach moze poznac nowych ludzi w wawie?

sluchajcie, skonczylem juz jakis czas temu studia, sporo moich znajomych zalozylo juz rodziny wiec kontakt troche sie urwal. chcialbym w stolicy poznac jakichs nowych ludzi, bo zmienila mi sie tez sytuacja zawodowa (mam duzo wolnego czasu, ale nie - nie jestem na bezrobociu ;)). gdzie i w jaki sposob mozna poznac w warszawie ludzi na poziomie? nie chodzi mi koniecznie o znalezienie dziewczyny, tutaj nic na sile, natomiast chcialbym zaczac poznawac jakichs nowych fajnych ludzi. doradzcie cos.

Kurcze...dziewczyn wolnych z tego rejonu jest dużo na forum i kafe:))

mowie, ze nie chodzi mi o to zeby 'na sile' poznac jakas dziewczyne, bo zalogowalbym sie wtedy na jakis portal randkowy... nic na sile - chce raczej wbic sie w srodowisko jakichs fajnych ludzi. to ze w stolicy jest duze zageszczenie ludzi na kilometr kwadratowy wcale nie znaczy, ze latwo jest wejsc w jakies nowe srodowisko

"- chce raczej wbic sie w srodowisko jakichs fajnych ludzi" BUAHAHAHAHAHAHAHA, cóż za płycizna, skąd jesteś gościu? :D

Mówisz, że skończyłeś studia. W takim razie świat naukowy stoi dla Ciebie otworem - musisz tylko chcieć! Zapisz się do jakiejś organizacji, wróć na uczelnię, pisz prace na konferencje naukowe. Da Ci to dużo korzyści. Będziesz się rozwijał, poznasz wiele wartościowych osób, narobisz sobie znajomości. I kasa też z tego jest.

"Mówisz, że skończyłeś studia. W takim razie świat naukowy stoi dla Ciebie otworem" hahahahaha, tu mnie obezwładniła jahahahaha :D świat naukowy :D

Ty kamecha jesteś tylko zwykłym robolem więc się nie rzucaj Na uniwerku nie masz czego szukać, idź nosić cegły

swiat naukowy mnie niekoniecznie interesuje. mam na mysli ciekawych ludzi, ale niekoniecznie ze srodowiska naukowego. a dlaczego plycizna? ze uzylem kolokwialnego sformulowania? co dla was to takie banalne? pojde na spacer i zaczne zaczepiac obcych ludzi? przeciez to bez sensu

panie, bardzo prosze bez inwektyw i robienia sobie zartow. naprawde chcialbym sie dowiedziec gdzie i w jaki sposob w tym miescie mozna poznac nowych ludzi.

aaa przepraszam, zapomniałem, że wystarczy skończyć studia by wbić się w "świat naukowy" buahahahah :D

Obserwator nie sluchaj tego idioty Kamechy, on nie ma nic do powiedzenia w tej sprawie :) A lubisz sport? Ja mialam ten sam problem, ale zaczelam chodzi na silowne, joge, zapisalam sie na taniec, strzelctwo ;) I chcac nie chcac poznalam wielu ciekawych ludzi. Tylko w organizacji poznasz nowych, ciekawych ludzi, jakie masz zainteresowania?

Nie tylko, ale jest to niezbędny warunek

sport, polityka, kultura (koncert itp.), zainteresowania mam, na basen np. chodze regularnie ale nie na nauke wiec nie poznaje tam nowych ludzi.

no to jak? gdzie sie w warszawie pokazywac, zeby kogos poznac?

ostatnio łaziłem po łazienkach jak głupi, nawet fujare wystawiłem i nikt nie zwrócił uwagi :O

Lily...Cegły genialne:)) usmiałem sie:)) nie ma to jak inteligentna i spokojna odp z jajem

życie poza netem? hahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha

dziwne zadajesz pytania - gdzie poznać fajnych ludzi w Warszawie. A dlaczego akurat w Warszawie? Tu mieszkasz? Tu studiowałeś? Im większe miasto tym trudniej o znajomość jakiegoś "środowiska". Nie masz znajomych z pracy, żeby gdzieś z nimi wyjść? Raz na miesiąc organizowany jest nocny rajd po muzeach. Może tam? Bo w klubach czy pubach, to raczej średnio ciekawie. Szczególnie jeśli chcesz sam tam pójść. Jak dołączysz do jakiejś grupy, to możesz jeszcze w ucho dostać... Zapisz się może na jakiś język, albo do jakiegoś klubu dyskusyjnego. Trudno coś poradzić...

ten ktos od fujary to podszyw. wlasnie widzisz, nie jest to proste, jak sie nie ma zbytnio znajomych. ciezko sie wbic w jakies srodowisko.

a moi znajomi z pracy tez wszyscy juz maja rodziny. wiec z nimi tez odpada.

" Lily...Cegły genialne:) usmiałem sie:) nie ma to jak inteligentna i spokojna odp z jajem" ooo qrva :D czy ten pizdryk jest wyzwolony czy tylko umysłowy? hahahaha co za cipa :D

temat nie jest taki blachy... w gimnazjum sie dzialo, bylo duzo ludzi, duzo fajnych ludzi z ktorymi mozna bylo zycie spedzil, niestety wybralem liceum ktore zapewni mi lepsza przyszlosc. Spedzilem 3 lata w informatycznym liceum i kawalek zycia na studiach informatycznych. Nie jestem stereotypowym informatykiem, raczej melanzoholikiem/hedonista. Usycham w towarzystwie ludzi zacofanych personalnie dla ktorych rozrywka jest jakas tam gra online. W klubach nocnych jest ciekawie, lubie tanczyc i szybko nawiazuje kontakty wiec gladko idzie. Niestety tak zwani przezemnie party people zyja zbyt melanzem, raz na miesiac jakas biala sól nikogo nie zabije, ale oni ciagna nosem 3 razy w tygodniu, albo ogolnie rzecz biorac maja z tym mniejszy lub wiekszy problem. bujalem sie w nie jednej ekipie ale gdy ma sie ponad 20 lat widze ze juz nie ma takiej plynnosci migracji. chetnie poznalbym 2 kolesi, musza byc wyjsciowi!, wygadani! lubic zabawe, miec motywacje do zycia (bez syndromu nudy i niewiem co robic, brak planow, etc...), podstawy tanca, obycie z kobietami, umiejetnosc ubrania sie jako tako. Istotny tez jest wysoki poziom oleju w glowie i ambitny plan na zycie, konsekwencja tego jest to ze nie moga byc wiecznie splukani (ale nie moga byc duzo bogatsi odemnie), mile widziane prawo jazdy B (+A ^ ^) i auto (ja jakies tam mam i jestem taxowka kurwa). wiek 18-24. z taka zaloga mozna realizowac wszelkie wypady na miasto (parki, deptaki, puby, cluby i ogolnie podrywy / kolendy i eskapady) i okolice (jeziora, plaze, lasy (paint balle i air soft gunz)), preferowane formy spedzania czasu w domu; mam mixer mozna cos zmixowac, ponagrywac sety, moze jak sie uda zrobic cos dobrego to rozkrecic wlasny event gdzies w wynajetym klubie (albo plener), na garazach jest dobra meta, mozna w aucie pare srubek podokrecac ;) oczywiscei zawsze zostaje vodka browar i jeszcze wielu ;)

Też sobie zadawałam to pytanie :-). W końcu wyszło mi, że najlepiej w nowej pracy :-)) Ale w razie, gdyby ta opcja nie wypaliła, polecam warsztaty rozwoju osobistego. Jest na nich zawsze dużo ćwiczeń integrujących, otwierających ludzi na siebie. Ja w tej chwili organizuję właśnie jeden, więc w razie chęci zapraszam na: DobrzeMi.pl po szczegóły. Powodzenia! :-)

Polecam www.chcepoznac.pl. Zakładaj konto i się nie zastanawiaj! Jeśli szukasz chłopaka to chyba nie ma znaczenia gdzie. A na takim portalu będzie więcej osób, które chcą znaleźć kogoś na stałe. Więc istnieje duże prawdopodobieństwo, że kogoś poznasz.

Najwięcej koleżanek poznałam na siłowni w Saturn Fitness na Bielanach bo ludzie chodzą na siłownię o ustalonych porach a ja mam nienormowany czas pracy więc nie zawsze się widuję z tymi samymi dziewczynami ale dzięki temu poznaje ich znacznie więcej. Najłatwiej poznać kogoś na zajęciach np. z zumby, jogi. Dzięki temu że trenuję o różnych porach to wypróbowałam już wszystkie zajęcia na siłowni i poznałam pełno koleżanek (więcej niż w szkole przez całą edukację)