Kafeteria - sex analny przyjemność czy zboczenie

Zapraszam do dyskusji na temat seksu analnego... Lubisz seks analny, to opisz jak było pierwszy raz, jak jest teraz... Jakie przeżycia z tym są związane, o grubości członka jakiego w sobie mogłaś zmieścić. Pozdrawiam.

z innej beczki przed seksem analnym lewatywka obowiązkowo i nie dajcie sobie wmówić że "da radę" bo może być zonk bardzo nieprzyjemny

problemy z odbytem- hemoroidy i inne powiklania. Dajcie spokuj temu biednemu miesniowi, on ma dosyc innej roboty. I tez czesto choruje. Potem sie zala ze maja krew na popierze.

nie probowałam ale juz wiem, ze nie lubie.

a te hemoroidy to z własnej obserwacji czy tylko zasłyszane ?

dla jednych to przyjemność a dla innych zboczenie. w tym temacie zawsze znajdą sie osoby które skrytykują anal

Anal jest BE i tak już zostanie.

Powiem szczerze ze na poczatku bolało, ale moj facet zadbal o to wszystko, staral sie systematycznie gdy tylko sie piesciismy bawic sie ta druga dziurka az w koncu przyzwyczaila sie tak ze i czlonek sie zmiescil. Teraz juz nie ma zadnego problem a jest przyjemnosc. Odrazu mowie ze jesli macie obawy to najlepiej jest spróbowac np. po imprezie gdy wracacie do domu w stanie nietrzezwym

Nikt rozsądny nie współżyje gdy jest nawalony. Żadna przyjemność kochać się w takim stanie.

ewaO. ja na początku też mówiłam że anal jest be. a teraz to lubię od czasu do czasu. http://www.sexanalny.republika.pl/kobiety.html

EwaO jest pierdolnięta i już jej tak zostanie

tylko między tobą a mną jest taka różnica, że ja za to innych ludzi nie krytykowałam i to czyni mnie lepszą :P