zdradzil a potem..

bylam z chloakiem. on zerwal bo nam sie nie ukladalo ale potem normalnie gdalismy i czasem sie spotykalismy, pytal czy chcialabym do niego wrocic a ja mowilam ze sie zastanowie.. potem znowu sie czasem spotykalismh itp. ale pewnego dnia dowiedzialam sie od paru osob ze ON MNIE ZDRADZIL JAK Z NIM BYLAM,,, napisalam mu esa ze sie o tym dowiedzialam a on mi odp: 'sluchaj se ich nara malolato, nie pisz do mnie' co o tym sadzicie??? czemu tak napisal??? (o tym ze kilka dni pozniej mial opisy na gadu do jakiejs innej nie wspomne....)

niech spada, nie ma sie nad czym zastanawiac. On musi dorosnac, a nie z dziewczynami sie umawiac :P

Pewnie zirytowal sie, ze odkrylas prawde :)

od paru osob ze ON MNIE ZDRADZIL JAK Z NIM BYLAM,,, napisalam mu esa ze sie o tym dowiedzialam " nie ma to jak stary poczciwy sms :D on wszystko załatwi :D no bo po co porozmawiać o tym w 4 oczy ? ;)

mialam o tym z nim pogadac na zywo... ale on mi napisal esa "slyszalem ze podoba ci sie Tomek" a ja soe wkurzylam to mu o tym odrazu napisalam

proponuje dorosnąć zanim zaczniesz z kimś tworzyć dorosły "związek"... aha i zamiast smsów proponuje rozmowe.