Maz za granica a placenie alimentow?

Moja zona neka mnie podwyzka alimentow co pol roku. Gdzie bedzie rozprawa, jesli ja mieszkam za granica i nie mam zamiaru jej wiecej placic? Czy angielski sad bedzie mnie scigac, jesli prezestane placic i polski sad zacznie mnie poszukiwac? Zaznaczam, ze byloby mi to na reke, poniewaz za granica placi sie ok. 200 funtow, a w Polsce chca od razu 1500zl. Szukam porady od osob bedacych w podobnej sytuacji.

sąd angielski nie będzie przyznawał alimentów od nowa, będą ścigać wg wyroku polskiego (UE przygotowuje regulacje ułatwiające ściągalność) http://www.rp.pl/artykul/275890_Alimenty_mozna_sciagac_rowniez_z_zagranicy.html

Rozumiem, ze jesli mam przyznane 800 zl na dzici, to tyle wlasnie mi sciagna z pensji? Dodam, ze na rozprawy nie stawiam sie, nie mam czasu i pieniedzy. Nie znaja mojego adresu ani miejsca pracy.

jesli nie maja adresu ani miejsca pracy to sad angielski nie bedzie cie szukal bo niby jak, jedynie w polsce dlug sobie robisz, ale jesli np nie zamierzasz do polski wracac to ja bym nie placila ani grosza bo w anglii cie nikt nie ruszy nie majac twoich danych.

jesli nie maja adresu ani miejsca pracy to sad angielski nie bedzie cie szukal bo niby jak, jedynie w polsce dlug sobie robisz, ale jesli np nie zamierzasz do polski wracac to ja bym nie placila ani grosza bo w anglii cie nikt nie ruszy nie majac twoich danych.

Bie jestem taki podly, zeby nie placic, ale jej jest ciagle malo. Place teraz 800 zl, a wiem, ze zlozyla wniosek o podwyzke. Po prostu nie stac mnie, zeby placic wiecej. I nie wiem, jak ta sprawe rozwiazac, zebym nie byl scigany

Bie jestem taki podly, zeby nie placic, ale jej jest ciagle malo. Place teraz 800 zl, a wiem, ze zlozyla wniosek o podwyzke. Po prostu nie stac mnie, zeby placic wiecej. I nie wiem, jak ta sprawe rozwiazac, zebym nie byl scigany

Mialo byc Nie, a nie Bie. Szukam rady od osob, ktore sa w podobnej sytuacji. Wiem ,ze czasami lepiej nie placic. Moze to ja by czegos nauczylo, a tak mam przerabane. Skoro place 800, stac mnie na wiecej. Jej pazernosc nigdy sie nie konczy.

800 zł na DZIECI (skoro liczba mnoga, to przynajmniej dwoje) uważasz za pazerność? żenada. ściągalność w UK jest na lepszym poziomie niż u nas, eks żona nie musi znać twojego miejsca zatrudnienia, wcześniej czy później urząd sam cię znajdzie - całe życie na czarno pracował nie będziesz, jeśli masz umowę - to bez problemu cię namierzą. Dojdą ci niezłe odsetki i tyle na tym kombinatorstwie zwojujesz. Jakie to uczucie być złodziejem, który okrada własne dzieci?

Znowu odzywa sie pazerna kobieta. A moze moja zona zarabia wiecej ode mnie? Ja tez mam prawo do zycia, musze jesc, ubrac sie i gdzies miszkac. Dlaczego wy tylko wolacie wiecej, a nie nie zastanowicie sie, co z nami? My tez mamy prawo zyc. Jak wyladuje pod mostem bez pracy, kto bedzie na was placil? Panstwo, oczywiscie. Zastanow sie, lamella, co piszesz.

lamello nie ośmieszaj sie tymi niby zgryźliwymi komentarzami :O co to wogóle za tekst? ze jak on sie czuje być złodziejem? a czy on napisał gdzies ze nie placi na dzieci? placi 800zl jak zreszta sama przetoczylas w pierwszym wersie. co za podla s u ka z ciebie bo co odpisujesz to dowalasz ludziom :O az tak cie ktos mocno w doope kopnal ze sie tu wyrzywasz?

"Ja tez mam prawo do zycia, musze jesc, ubrac sie i gdzies miszkac." Dokładnie tak jak twoje dzieci. Musisz być bardzo cieniutki, skoro z zagranicznych zarobkw możesz odłożyc tylko tyle na swoje dzieci. :p A na siebie ile ci zostaje? Wierz mi, ze utrzymanie dziecka kosztuje więcej niż dorosłego.

Nie szukam oceny, tylko rady od osob majacych podobna sytuacje. Chyba wyrazilem sie jasno? Nie twoj biznes, czy jestem cienias czy nie. Nie kazdy moze zarabiac 3000. Zmywam sie, a wam, sfrustrowane opuszczone zony, pozostawiam ten topik do dyspozycji. Ujadajcie i szczekajcie.

czesc jestem w podobnym punkcie jak ty ale 3 lata pozniej ciekaw jestem jak wybrnoles z opresji bo ja nie mam pojecja co dalej

Witam, Mogę pomoc w sprawach alimentów zapraszam na stronę www.kancelaria-kapica.pl Przygotowanie pisma już od 50zł

ciekaw jestem jak wybrnoles z opresji bo ja nie mam pojecja co dalej xxxxxxxxxxxxxxx dla was gnoje płacenie na własne dzieci to OPRESJA??? TO FIUTY SOBIE POUCINAJCIE - NIE SPOTKA WAS JUŻ WTEDY ŻADNA WIĘCEJ OPRESJA!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Opresja, opresja... I to jaka OPRESJA!!! A rada dobra - tyle że po niewczasie ;):)

Nie p********e z ta sciagalnoscia bo kuzynka czekala ponad rok,mija kolejny a ona dostala jeden czek. Na 1500, gdzie alimenty nie są placone od lat 5,w kwocie 1200zl

dostała jeden,bo już zapewne na czarno robi.Długo tak nie ujedzie i w końcu znowu się zatrudni. Też zamierzam ściągać z Anglii,ale póki co czekam na efekt zakończenia egzekucji w PL