dziewczyny! o czym lubicie najchetniej rozmawiac na pierwszej randce?

jak w temacie. po prostu jak sprawić, aby po pierwszej randce byłybyscie pewne, że to ten i żebyscie nabrały ochote na kolejne spotkania z potenjalnym partnerem??? mianowicie z czego sie bierze ta chemia, o której mówicie i co znaczy mieć "TO COS" jedzcze jedno czy randką można nazwać spacer czy spotkanie gdzies na ławce w plenerze, czy zawsze to musi wyglądac tak sztampowo jak w jakiejsc cholera nie wiadomo jak ekskluzywnej restouracji ??

plener jak najbardziej:) restauracja troche sztywno:O

ja bym mogla isc na spacer,z pewnoscia jeżeli polecisz knajpą miloby było gdybys był fundatorem ,wiem wiem zaraz uslysze ze kazdy powinien placic za siebie,ale hm skapstwo u faceta fatalnie wyglada, po2 dobrze by bylo gdybys wiedzial co ona lubi ,a jak dasz jej sie wygadac o ciuchach i wrednych kolezankach to masz juz 70% ,ze stwierdzi ze jestes cudny

po prostu jak sprawić, aby po pierwszej randce byłybyscie pewne, że to ten i żebyscie nabrały ochote na kolejne spotkania z potenjalnym partnerem??? Przede wszystki musiałabym się z nim dobrze dogadywać ;) To podstawa. Musiałby też mieć podobne zainteresowania co ja, dobrze by było też, by miał jakąś ciekawą pasję ;) No i musi mi się podobać, ale to chyba oczywiste :) jedzcze jedno czy randką można nazwać spacer czy spotkanie gdzies na ławce w plenerze, czy zawsze to musi wyglądac tak sztampowo jak w jakiejsc cholera nie wiadomo jak ekskluzywnej restouracji ?? Oczywiście, że randka może być w parku, czemu nie ? ;) Ja nie znoszę np. takich sztywnych miejsc jak jakieś restauracje drogie, tylko wolę takie bardziej luzackie miejsca ;)

a wypad na pizze moze byc?? czy to wiocha :O

a wypad na pizze moze byc?? czy to wiocha Trochę oklepane, ale da się wytrzymać :P

podbijam jeszcze pyt. cream'a i czy grzechem byloby postawienia piwka?:)

A ja byłam na "pierwszej randce" w parku wczoraj:D Park to świetne miejsce na taką pogodę. Roi się tam od par, dziewczynie serce mięknie na widok babci i dziadka trzymających się za ręce, do tego trel ptaków... No jest klimat, jest. No na pierwszej randce wypada się przede wszystkim poznać. :) A na to jak wypadniesz nie masz większego wpływu:)

ja moge postawic pizze i sok do pizzy :) oczywiscie bym za to zapłacił a jesli randka by byla nie udana to przynajmniej bede najedzony ;)

Jak dziewczyna nie jest jakąś dewotką, to się nie obrazi za to piwo ;)

zwykle dziewczyna daje jedną szanse,jeśli rozmowa nie będzie sie kleic skończy sie na jednej randce

i się tam od par, dziewczynie serce mięknie na widok babci i dziadka trzymających się za ręce, do tego trel ptaków... No jest klimat, jest. dobrze cie czytac jak jestes w formie :-)

A jesli przyznam kobiecie bez owijania w bawełne o tym, iż nie najlepiej uklada sie mi w zyciu prywatnym, że nie mam najlepszej pracy badz jej szukam itp. to zostane od razu spalony w jej odczuciach?

poruszacie też temat sexu analnego?