podoba wam się jak facet mówi SIEMA albo SIEMKA

facet który ostatnio próbuje ze mną kręcić ciągle tak mówi, a mnie to masakrycznie wkurza...dodam, że nie jest dzieciakiem, ma 28 lat, poza tym ciągle chodzi na mecze w szalikach i cieszy się jak są jakieś wypisane sprayem przekleństwa itp. Jest po studiach, co o tym sądzić?

poza tym, tak, racja skończył studia, ale takie po których znalezienie pracy graniczy z cudem - mianowicie socjologia....nie wiem co o nim myśleć, kolejny idiota, dać sobie z nim spokój co o tym sądzicie? proszę bez głupich komentarzy

Jak bez głupich komentarzy, to ja się wolę nie wypowiadać :o

na mój temat czy o nim? Wiem, że powinnam wiedzieć sama itp itd, ok zdaję sobie sprawę, ale to jest anonimowe forum i co mi tam zależy, chcę poznać zdanie obcych ludzi....

no siema myślę, że nie ma w tym nic wkurzającego to siema

nie chcę nic mówić, nie wiem jaka Ty jesteś i nie wiem co Was łączy i czy COŚ Was łączy.....ale facet, który mówi SIEMA do kobiety (bo zakładam że do Ciebie tak mówi tak?) to jakaś porażka... a o tych meczach jego czytałam na Twoim innym topiku hmmm więc raczej ja dałabym sobie z nim spokój....

tak mowi a mnie to dopala :O u nas tak mowia jakies karki i zule z pod sklepu ciagle musze go upominac :)

?? :o

tak lenka pisałam na innym topiku o nim że co weekend jeździ na mecze a później dodaje zdjęcia na nk np przekleństw na murach napisanych sprayem i tylko w tych szalikach paraduje, drze się z trybun itp, rozumiem że facet ma hobby ale to już jest chyba trochę niezdrowe.... teraz siedzi za granicą, nie pracuje w swoim zawodzie, jak zapytałam się go co robi to on: wykładam bananki......:( wraca za parę tygodni i ma nadzieję że pracodawcy się tu rzucą na jego socjologię.....Raczej dam sobie z nim spokój, bo każda w sumie jego wypowiedź mnie wkurza, ale chciałam poznac właśnie zdanie innych

wykładam bananki - hehehe;);) wszystko pięknie, facet chce sobie dorobić, ale przed 30stką to raczej powinien już wiedzieć co i jak....ale to można pominąć, w tym kraju nie tak łatwo o pracę, chociaż faktycznie ta socjologia to takie wielkie g.....tak jak filozofia, bardzo niemęski kierunek zresztą, ale mniejsza o to.... siemka i te mecze - NIET

kurwa facet już nie może sobie pójść na mecz i powiedzieć siema? haha powodzenia w szukaniu "drugiej połówki" :D

tu nie chodzi o chodzenie na mecz. w jego wykonaniu to wygląda tak: (a przynajmniej z tego co mi opowiadał i co śmiem twierdzić oglądając jego zdjęcia na nk) co weekend to on myk na górnik zabrze i inne, na śląsk głównie. Poubierany w szaliki ze swoimi kumplami. Drą się w niebogłosy, upijają się na umór i robię jakieś beznadziejne zdjęcia .....murom z napisami.....nadchodzi kolejny weekend to dokładnie to samo schemat się powtarza (tak mi opowiadał). co do tego 'siema' to wolałabym jednak żeby mówił inaczej, do swoich kumpli niech sobie mówi jak chce. Mam na imię Agnieszka, to on mnie wita: Siema Agula.....no normalnie myślałam ze skonam, powiedziałam mu ze strasznie nie podoba mi się to Agula, to teraz mówi Siema Aga, jeszcze nigdy nie powiedzial cześć czy jakoś inaczej.... aha i jeszcze mówi: dzioszka.....np, siema Agula, jak leci dzioszka.....ech ech ech

"Siema Agula jak leci dzioszka" - facet 28 lat.....niezapominajka błagam Cię powiedz że żartujesz...... weź go olej, ciekawe jak by do mnie mówił...pewnie Lenucha hehe;);)

znam takiego, który mówi "hej". Ale to "hej" mówi w taki sposób... :D

hej to sobie można mówić;) Ale to 'siema' i 'dzioszka' brzmi jakbyś się zadawała z jakimś kurde faktycznie karkiem, albo nie wiem kim.....ej no daj spokój:)