kurde jak go zmusic?

mam pytanie, moze glupie, ale co mi tam.. na dzien przed zbieraniem smieci prosze mojego faceta zeby wzial worki ze smieciami wystawil przed dom (ciezkie sa bo to takie 80 litrowe), on mowi: zaraz i konczy sie na tym ze jak sama ich nie wytaszcze to on tego nie zrobi. smieciarka przyjezdza raz na tydzien i ja juz probowalam po prostu tego nie robic sama i miec to gdzies skoro on ma no i konczy sie na tym, ze w ogrodzie kisne wory bo moj facet nie wyniosl ich i tak co drugi tydzien zostaja, bo co drugi tydzien ja sama to robie. koty mi to potem rozwalaja po calym ogrodzie i smierdzi nie z tej ziemi. JAK MAM FACETA ZMUSIC ZEBY CHOCIAZ TE JEBANE WORKI RAZ W TYGODNIU WYNIOSL?

Nie wiem. napisac na kartce na lodówce? dzisiaj dzien wywozu smieci:)?

hmm w sumie niezly pomysl, taka ogromna kartke i jeszcze jedna na drzwiach, nie pomyslalam o tym, dzieki :P

hmm w sumie niezly pomysl, taka ogromna kartke i jeszcze jedna na drzwiach, nie pomyslalam o tym, dzieki :P

hmm w sumie niezly pomysl, taka ogromna kartke i jeszcze jedna na drzwiach, nie pomyslalam o tym, dzieki :P

Bo moze faktycznie zapomina...smieci raz w tygodniu..mozna zapomniec:) Mysle, ze to dobry sposob komunikacji. No chyba, ze kartka kolo budzika: wywoz smieci!