Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość to jest jakis koszmar

zawsze jak poznaje kogos kto jest dla mnie dobry

Polecane posty

Gość to jest jakis koszmar

gdy możemy stworzyć pawdziwy związek to zaczynam myśleć ochłopaku z ktorym się kiedyś spotykalam o tym ze go kocham(spotykaliśmy się tylko 3 miesiące)a minęło półtora roku!!!:O Jak się z nikim nie spotykam nie jest źle.Ale jak tylko poznaje nową osobę staram się walczyć o szczęście...ten ktoś mnie przytuli pocałuje...To przychodzę do domu i za nim rycze!!:O Mam ochotę znowu pisać do tamtego chłopaka albo żeby mnie zignorował,albo żeby po raz kolejny powiedział ze ma mnie gdzieś i jest szczęśliwy z kimś innym.Wtedy na pare dni jest ok,mam świadomość tego ze jestem dla nieo nikim i nie mogę rozpamiętywać moge robić co chce.Ale to pomaga tylko na pare dni...potem znowu to samo...Do momentu w którym nie zostawię faceta z którym się spotykam!!To jakaś klątwa przekleństwo.To tak długo trwa..on żyje normalnie.Nie moge uwierzyc ze po tym wszystkim co mnie spotkąło z jego strony jestem takim pojebem:O:OPomózcie mi:(:( Od tego czasu raz spałam z chłopakiem(innym niz ten peirwszy)i zaraz po tym musiałam z nim zerwać bo czułam sie okrpomnie,czułam ze go nie kocham,ze to z tamtym powinnam się kochać nie z nim:OZa kazdym razem jak poznaje kogos mijają miesiące i ma doiśc do jakieiś bliskości to widzę przed oczami Twarz tamtego chłopaka i przerywam.........Dla mnie chyba juz nie ma ratunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasdkdkd
jakbym czytala o sobie ,mam to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest jakis koszmar
ale ty pewnoe byłas zkims duzej a ja 3 miesiace ja juz nie potrafie zyc..To jakis koszmar...wstyd w ogóle komuś o tym mówić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest jakis koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella w sukience
że co:O? dziwne... Ja tak nigdy nie miałam. :) Zajmuje się OBECNYM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet7845
Dobrze wiem, o czym piszesz. Mam to samo. Kocham kobiete juz 1,5 roku. A sam ja zostawiłem po krotkim czasie. Byłem głupi. Od tego czasu mysle tylko o niej. Nie potrafie zakochac sie w innych. I nawet patrze wlasnie w tym momencie na nią.... i myśle jak spieprzyłem sprawe. Próbowałem być z inną dziewqczynę, ale też czułem, że to oszustwo. I to jest koszmar. Mysle, aby tej dawnej dziewczynie o tym powiedzieć. Zbłażnić się, ale wyrzucić z siebie , aby sie odkochac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luczinda
:o :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella w sukience
OBECNYCH zmieniam co dyskotekę :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Seniorrro
--> to jest jakis koszmar Wiesz, wydaje mi się, że potrzebujesz jeszcze trochę czasu. Może nie leczy ran, ale je zabliźnia. Znam jedną taką dziewczynę, która wspominała o przeklętej miłości. Powtarzała w kółko, że już nigdy nikogo nie pokocha, stało się to jej chorą obsesją. Ale trafiła w końcu na odpowiedniego faceta, zaiskrzyło między nimi i zapomniała o tamtym. Ty też spróbuj, poszukaj miłości odwzajemnionej. Ten kto jej nie wychodzi na spotkanie, ten przegrywa życie. Życzę powodzenia. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×