Jak uważacie, dlaczego kobieta mniej lubią seks mniej niż męzczyźni?

Tylko nie mówcie mi, że tak nie jest. Dam prosty dowód: jeśli facet nie chce uprawiać seksu to kobieta może mu powiedzieć: Co z ciebie w ogóle za facet. facet, który nie lubi seksu to nie facet. A kobiecie, która nie lubi seksu przecież nikt nie powie, że to nie kobieta. No więc, jak uważacie, dlaczego kobiety mniej lubią seks niż mężczyźni?

Co jest kłamstwem?

Dodam również, że oszczerstwo!

Nieprawda,wszystko zależy od faceta.Jak jest doopa,seks dla niego ogranicza sie do dwoch ruchów to jak sie z takim bzykać? Porządny kochanek=porządny seks

bo facet juz po 5 sekundach moze skonczyc a kobieta nie. i dlatego...

nie każda kobeita nie lubi seksu problem jest taki ze facet dochodzi w 5 minut a kobieta potrzebuje na to znacznie więcej czasu gdybyś miał uprawiać seks z kimś z kim nigdy nei masz orgazmu też nie miałbyś ochoty na taki seks

Ale część kobiet jest z gruntu źle nastawionych do seksu, a wśród mężczyzn taka postawa jest chyba bardzo rzadka. I co o tym powiecie?

bo facet jest nastwiony na zapylenie jak najwiekszei ilosci samic a samica szuka tylko jednego wiec sie nie dziw ochota na seks jest zwiazana z iloscia hormonow: testostronu

co ty wiesz o seksie....mogłabym Cię zajeździć....pewnie po kilku spotkaniach ukrywałbyś się przede mną

przestan, ja lubie sie ruchchac z mouim mezem, to co znaczy ze co niby kobiety mniej, oczywiscie z mezami swymi to mniej,heee

a mi sie nie chce seksu :(

-->półka To może jeszcze powiesz, że mężczyznom w takim razie należy zupełnie wybaczyć to, że zapylaja jak największą ilość samic, bo tak stworzyła ich natura? (analogicznie jak należy zaakceptować i nie można mieć pretensji do kobiet, że mniej lubią seks)?

nie mam dzis ochoty na dyskusje

---co ty wiesz o kobietach Taaak?:) Zaintrygowałaś mnie:)

--->półka Ani na seks, ani na dyskusję? To na co ty masz ochotę? zdecyduj sie:P

mniej lubią seks. Historycznie, niestety, miały mniejsze mozliwości egzekwowania swojej przyjemności i często nie zdawały sobie sprawy, że mają prawo do jakichkolwiek oczekiwań. W świadomości wielu pań taka sytuacja trwa po dziś dzień. Jesli nie odczuwają satysfakcji z seksu to normalnym jest, że do niego nie dążą.

co ty wiesz.... dobre,mój też pada:D,ale ten jego blysk w oku :D

Doradźcie mi w takim razie, jak znaleźć taką kobietę która uwielbia seks?:)

Trzeba nia sie odpowiednio zająć:),tylko tyle,jak jej będzie dobrze,będzie to chciala robic baaaardzo często. To moj pierwszy partner z ktorym mam takie loty,a jesteśmy razem już 9 lat:D

nie bądźcie śmieszni faceci że kobiety mniej lubią seks. Mniej lubią bo partnerzy są do bani albo mają stresy bo ich faceci są niedojdy życiowe.Potrafią tylko sobie walić pod pornusy a seks wygląda tak że wsadzi na kilka chwil pomiętosi piersi ,albo pogryzie sutki ,poszarpie za łechtaczkę wsadzi palce do pochwy i odwraca się dupą

--->kobieeeta A kiedy miałaś poprzednich partnerów nie szalałaś tak za seksem?

--->annnkaaa28 Dałaś wyczerpujacy opis tego, czego nie powinni robić. a napisałabyś w dwóch słowach co powinni w takim razie robić?:)

nie,lubiłam,ale nie przepadałam,teraz mam dlugodystansowca:D ,nie zdarzylo sie,zebym nie miala orgazmu,tak mnie rozkręca.

Ciekawe czy z takiej, która całkiem nie lubi i nawet nie chce próbować mozna zrobić taką, która uwielia seks...

ja zawsze przepadałam za seksem ale zawsze trafiali mi się faceci którzy szybko się męczyli i nie nadążali za mną.... jak rozpoznać taką kobietę hmmm to da się odczuć, to z pewnoscią kobieta która sama będzie doążyła do zbliżenia jak najszybciej i nie bedzie w stanie trzymać rąk przy sobie na randce ;-) no i nie zawsze te seksowne z wyglądu są kocicami w łóżku...niepozorne z wyglądu "szare myszki mogą nieźle zaskoczyć

wystarczy odpowiednio ja rozbudzic i nawet z sopla lodu zrobisz "sekslaskę":D,ale to wymaga cierpliwosci,nic tak nie wkurza kobiety jak facet ,ktory ledwo dotknie i juz chce konczyć.

niestety takich jest większość

myślę że ja osobiście miałabym większą ochotę na seks gdybym wiedziała że: - mogę zaufać mojemu partnerowi że mnie nie zdradza, że jestem dla niego ważna i liczę się w jego życiu - że będzie starał się zapewnić mi przyjemność nawet gdyby to miało długo trwać - że nie chodzi mu wyłącznie o przeruchanie mnie i nie pisanie przez tydzień aż mu się zachce znowu czyli: seks świetna sprawa, ale gdy nie mam 100% zaufania i oddania, to mam opory, bo JA CHCĘ być dla niego ważna, jako ukochana osoba i pełnowartościowy człowiek WAŻNE: KOBIETA KOCHAJĄC SIĘ ZNACZNIE CZĘSCIEJ NIŻ MĘŻCZYŹNI ANGAŻUJE SIĘ EMOCJONALNIE, dlatego potem facet który ją zostawia, zostawia w niej rany i seks kojarzy się z wykorzystaniem i traktowaniem jak przedmiot a kobieta ma sporo uczuć w sobie

--->annnkaaa28 Jakich jest większość?