Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mona lisaaaa

jaka podła ona

Polecane posty

Gość mona lisaaaa

Oto ja. Żona dobrego męża. Mamy wspólny dom, duże ambicje, tytuły przed nazwiskiem, stanowiska. Brak nam dzieci. Zanim wyszłam za mąż poznałam kogoś. Uwodził mnie, ale był biedny. Zwykły robol bez przyszłości i nawet nie był przystojny. Miał jednak w sobie to coś. Nawet nie było mi w głowie, aby rezygnować z męża dla niego. Zapraszam go pod pretekstem pomocy i się bzykamy, kiedy mąż wyjeżdża w delegacje. Czasem ja jeżdżę do niego, ale na noc nie zostaję, bo ma tam fatalne warunki. Jakiś czas temu poznał mężatkę w innym mieście. I wyznał mi, że z nią też się bzykał kilka razy. I że nawet się zakochał, ale ona ma rodzinę. Co z tej dziewczyny za świnia, bo ma dziecko i się ugania za innym. Pomóżcie, bo nie wiem jak się jej pozbyć. Z tego co mówił małżeństwo tamtej jest w rozsypce i ona może mi go zabrać. Jak ją powstrzymać. Chcę mieć go tylko dla siebie. Nie powinien zadawać się z mężatką. No chyba że ze mną. W końcu to ja jestem ładniejsza a tamta nawet nie jest szczupła i ma tylko średnie wykształcenie. Jak go zniechęcić do niej, bo zaczął mnie unikać? Pomóżcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mona lisaaaa
doradźcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten co poznał ciemność
widocznie dupa z Ciebie:) i musisz się leczyć na ten mały łepek:P może znajdz sobie innego biedaka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krokodylka
Trudno uwierzyć w prawdziwość tego zakłamania... Ale dobra, zakładam, że to prawdziwe. Mona Liso, Nie będdziesz maiła kochanka dla siebie, bo z tego zo piszesz, traktujesz ludzi bez tytułu z góry. Podejrzewam, że tamta kobieta jest dla niego czulsza, milsza, lepsza. Nie masz żadnych praw do kochanka. To tak jak w czarnym biznesie narkotykowym. Jeśli dostaniesz trutkę na szczury zamiast narkotyku, niemożesz poskarżyć się w sądzie... bo nikt ci oficjalnie/legalnie nie obiecywał, że to będzie co innego. Tak więc, kochanek jest nielegalny i ni masz do niego praw. Użyj tytułu, którym się szczycisz, może pomoże ci zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mona lisaaaa
Uważam, że dostał ode mnie zbyt wiele, żeby teraz sobie odejść i chować cudzego dzieciaka. Mam prawo wymagać żeby był tylko dla mnie. Dałam mu takie prezenty, na które sam sobie nigdy nie pozwoli. I od niej też nie dostanie. Myślę, że to przejściowe i chce się odgryźć za ostatnią kłótnię. Z miłóścią do niej przesadził jednak. Bo ona jest brzydka. Pewnie mąż jej nie chciał i wcale się nie dziwię. Tez bym nie tknęła takiego wieprza. A jego nie oddam. Mam go czym szantażować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapach pomarańczy...
A jak kochanek w drodze rewanżu za twój szantaż, powiadomi twojego męża. Czy mąż zaakceptuje twojego biednego kochanka? Wszystko możesz kupić, ale nie kupisz sobie prawdziwej miłości drugiego człowieka i nie wykupisz się od śmierci. Miłość i śmierć dostajemy za darmo, to jedyne dary od losu jednakowe dla wszystkich, bez względu na status społeczny i poziom wykształcenia:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mona lisaaaa
Mąż przecież nie uwierzyłby jemu, tylko mnie. Nie ma nic prócz słów na mnie. A w jego ustach sa niewiele warte. Zresztą mój mąż traktuje go jak pomoc domową w męskim wydaniu. Często pomaga nam w organizacji przyjęć. My sie bawimy a on zajmuje się całym zapleczem. Nigdy przy mężu nie daje powodów do tego by uznał mnie niewierną. Wrecz odwrotnie. Pokazuje wszystkim jaką jestesmy szczęśliwa parą. Jak nie wróci do mnie to mu każe zwrócić całą kasę jaką wyadałam na niego. Nie pozwole sobie zeby ktos trwonil moje pieniadze. I to z jakas gruba baba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×