W co ubrać noworodka na spacer przy 20 stopniach?

Ostatnio taka ładna pogoda, planuję wziąć mojego 2 tygodniowego synka na spacer w przyszłym tygodniu (o ile nie spadnie ten zapowiadany śnieg). Ale w co mam go ubrać? Śpioszki, kaftanik, ciepła czapka i kombinezon?

kobieto 20 a ty kombinezon chcesz zakładac :-(

śnieg???kombinezon??czapka?? nie bylas z dzieckiem jeszcze na spacerku???

No nie byłam, jakbym była, to bym nie pytała. Syn ma 2 tygodnie :o

Zapowiadają opady deszczu ze śniegiem i ochłodzenie do 5 stopni. Jak faktycznie prognoza się sprawdzi to myślę ze to co napisałaś będzie odpowiednie.

chłodne rączki są oznaką tego, że dziecku nie jest ani zimno ani za gorąco.

Może nie dotarło do ciebie, że urodziło się 2 tygodnie temu??

jak bedzie powyzej 15 to body z dł rekawem ,bluze i wiosenna kurteczke a jak nie ma to welurowy kombinezon i wiosenną bawełnianą czapke no i spodnie

ja po miesiącu wyszłam, rodziłam we wrzesniu. Ty masz noworodka inie wolno przegrzac i aby zmarzł. kaftanik, spioszek, czapeczka ale bez kombinezona. okryj go wbecik lub kocyczkiem nakryj i na 30 min góra wyjdz z nim.

to noworodek ,mozesz zawsze przykryc go kocykiem

Hm... Jak patrzę za okno i widzę maluchy śmigające po podwórku w kurteczkach i czapkach, to jakoś nie widzi mi się ubieranie mojego bez kombinezonu...

w taki puchowy zimowy to nie ale polarowy kombinezon to możesz założyć- najlepiej jeszcze śpiworek bo to wygodniej. Maluchy biegają to się zgrzeją jest im cieplej. Twój będzie leżał. co prawda gondolka od wiatru go ochroni więc nie ma co przesadzać. Załóż body, na to pajacyk albo śpioszki z kaftanem, na to śpiworek i czapeczkę i przykryj kocykiem. Wez tez grubszy kocyk. Jakby dziecko zmarzło (sprawdza się dotykając karczek dziecka) to przykryjesz grubszym kocykiem.

Ubierz dokladnie tak jak pisze kornelkowa mama. Mysle, ze powinnas skorzystac z ladnej opgody i isc na spacerek juz jutro. Moja corka ma 3 tygodnie i juz od ponad tygodnia chodzimy na spacery, a w drugim tygodniu zycia tez 3 razy wyszlismy z domu ( do lekarza itp) Nie ma co trzymac dziecka w czterech scianach, niech pooddycha swiezym powietrzem.

vivina nie słuchaj tych wariatek co pewnie zaraz napisza ze jestes nienormalna z kombinezonem itp ...ostatnio licytuje się tu banda mamusiek, o to ktora bardziej wyletniła dziecko....a to dziecko bez czapki a to dziecko w samym sweterku..to wariatki, ktore najdalej za tydzien beda latały z dziecmi do lekarza bo dziecko chore, przeziębione i z gilami do kolan.... zdrówka dla maluszka i duzo radosci dla ciebie :)

ja ubrałam ostatnio 6 mcznego w śpiworze, kombinezonie, body, spodnie, skaqrpetki,a słońce paliło. mały błagał płaczem by wyjąc go ze śpiwora i wyjełam spiwór, nawet kombinezon schowałam i jest w sweterku, spiochach i kocem grubym okryty- szczęsliwy

2 tyg i jeszcze na dworze nie byl niezle niezle. moja panna miala 5 dni i juz byla na dworzysku urodzona 16 grudnia.....powodzenia....kombinez czapsko i na to koldra pierzyniasta, zeby tylko powietrza troszku mu nie doszlo. ach kobity kobity, no i z 5 par skarpet

a dla mnie przy 20st to co napisała kornelkowa mama to przesada, jak widać ile mam-tyle sprzecznych rad. Ja bym przynajmniej kocem go już nie przygniatała :o

Body na dł rękqaw, pajacyk , cienka czapeczka i welurowy spiworek w zupełności wystarczy. Córcię urodziłam w wrześniu, pod koniec było ok 15-17st, tak była ubrana i nie zmarzła, nie była tez przegrzana. Mam taki fajny kombinezon z cieniutkiegio polaru dla niemowlaka, potem kładłam spiworek:)

Ja 2 tyg dziecko przy 20 stopniach ubralabym tak: body kr rekaw +pajacyk + czapeczka i wlozylabym go do rozka. Ja tak robilam i dziecko zdrowe. Tylko juz go nie przykrywaj kocem.

jagoda ekspercie..na temay zabkowania juz poczytalas??? jak tak to spadaj bo jak zwykle pieprzysz bez sensu..... kolejna forumowa idiotka...nie zajmie się larwa dzieckiem tylko na kafe przesiaduje dniami i noami.....

fajna babka z forum dobrze pisze

:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D itd.....

babooooo- dzieki :)

6 miesiecznego w śpiochach na dwór wystroiłaś? no to ladnie, ladnie..

jagoda ale to nie bylo do ciebie!!!!....hahahahahahahahah :D:D:D:D to było do FAJNEJ BABKI Z FORUM...::D:D:D:D:D post wyzej niz twoj pierwszy wpis....:D:D:D:D:D:D ale ty jestes faktycznie yntelygentna :D:D:D:D:D:D

moja mala urodzila sie 01.01, wyszlam z nia ze szpitala 09.01 a 11.01 już na krótkim spacerku była mimo 20 stopniowego mrozu

ambrozja no to rzeczywiscie.. mądre posunięcie..

a w co ubierzecie dzieci zima, skoro teraz ubieracie kombinezon i na to spiwor???????? w dwa kombinezony i dwa spiwory??????? wasze dzieci nie maja potowek???? kupcie sobie pierwsza lepsza gazetke dla rodzicow typu "mam dziecko" itp i poczytajcie, ze dziecko, nawet niemowlaka, powinno sie ubrac o jedna warstwe grubiej niz sama siebie. rozumiem, ze jezeli dziecko w kombinezonie, spiworze i jeszcze opatulone kocem, to wy w kurtkach puchowych i czapkach uszatkach chodzicie.... ja moja w zime tak ubieralam - kombinezon i spiwor. nie przykrywalam zadnym kocem. teraz mala chodzi w lekkiej kurteczce, spodniech bez rajstop pod spodem,polbutach. czapke zakladam bo u mnie czesto wieje, ale taka azurkowa,jakby na szydelku robiona, z dziurkami. nigdy jej nie kisilam w grubych ciuchach, ale tez nie wychladzalam. teraz ma 1,5roku i nigdy nie chorowala. jedyne co miala to katar.

jesli na dworze jest 20 st to ja bym mojego noworodka ubrala nastepujaco - body krt rekaw+t-shirt z dlugim rekawem + bawelniany sweterek i jakas czapeczke a na dol dresiki i oczywiscie jakis kocyk ale niezbyt cieply . Tak wlasnie ubieralam w zeszlym roku swojego nowowrodka a bylo zdecydowanie mniej niz 20 st. Po jakims czasie gdy dziecko juz sie przyzwyczailo do spacerow na dworze i zrobilo sie faktycznie ok 20 i troche ponad st to zakladalam jej body, bawelniana sukienke - tuniczke + skarpetki + kocyk . Obecnie dziecko chodzi w samym sweterku i bez czapki a nawet bylo dwa razy na krotki rekaw jak gdy szalalo na zjezdzalni, a w wozku paradowala na bosaka (za Chiny nie chciala zalozyc butow:) Wbrew tym wszystkim Kasandrom jest zdrowe, ma prawie roczek i nawet kataru nie miala :) a pediatre odwiedzamy tylko na wazenie.

Ja bym ubrała w body z krótkim rękawkiem, pajacyka i polarowy kombinezon, do tego czapeczka oczywiście, ale nie jakaś grupa tylko bawełniana- myślę, że tyle wystarczy. Jak ktoś już wcześniej napisał, nie słuchaj niektórych bo chyba licytują się, kto najcieniej ubierze swoje dziecko. Na innym topiku jakaś pani napisała, że jej dziecko było już na placu zabaw w bluzce z krótkim rękawku...........;/