Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vdownoladin

miedzy przyjaciolka a wyjazdem - co wybrac?

Polecane posty

Gość vdownoladin

mozliwy jest wyjazd do paryza na koncert ulubionego zespolu mojego i przyjaciolki (mamy po 18 lat). napisala o tym z 2 miesiace temu moja dalsza kolezanka, ze okazja z biletami lotniczymi i w ogole tanio wyjdzie jak na paryz. na poczatku lutego pytalam sie przyjaciolki o ten paryz, a ona ze nie da rady (ze wzgledu na matke i kase - glownie kase), to po prostu z kolezanka kupilysmy przelot dla nas i w razie czego zarezerwowalam dla przyjaciolki. nic jej nie mowilam, dopiero z 3 tyg temu jej o powiedzialam o tym ze CHYBA jade (o biletach nic nie wspominalam), to byla na mnie wkurzona (w sumie to sie nie dziwie, no ale nei chcialam, zeby sie dolowala...) i ze ona by nigdy beze mnie nie pojechala na koncert tego zespolu. troche takie wyrzuty... potem zaczelysmy rozmawiac, zaoferowalam, ze pojdziemy do pracy i nawet ja bede pracowac na jej wyjazd (bo na swoj zdobylam juz pieniadze...). no to mialam popytac znajomych (zawsze ja cos mam zalatwiac... no ale niewazne), niestety nikt nic nie miał. powiedzialam, ze mozemy razem poszukac w internecie, a ona ze nie ma sensu, ze po co, ze trudno i oczywiscie sie megazdolowala... jak mnie pytala z dwa dni temu czy jade, to odpowiadam, ze nie wiem... nie wiem, moze nie powinnam leciec do paryza ze wzgledu na nia? nei chce jej sprawiac przykrosci, ale naprawde chcialabym pojechac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daj spokój, jedź...realizuj marzenia...baw się dobrze i nie oglądaj się na nikogo...nie ma co się poświęcać, czy ona zrobiłaby to dla Ciebie? Jak widać ona się nie poświeca, zamiast powiedzieć Tobie żebyś jechała i się dobrze bawiła to się dąsa i próbuje wzbudzić u Ciebie poczucie winy...to raczej koleżeńskie nie jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam sie z Juliuszem :) Przecież to Twoja przyjaciółka, to powinna się cieszyć, że zobaczysz coś fajnego i może nawet przywieziesz zdjecia do wspólnego oglądania. Nie możesz rezygnowac z przyjemności, bo jej na to nie stać i ona sie obrazi, jak Ty bedziesz korzystać z życia :O BO tak to wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vdownoladin
no wlasnie, chcialabym najbardziej z nia jechac, ale boje sie, ze jak wroce, bedzie dla mnie oschla i obrazona, chociaz bedzie zaprzeczac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhehhhhh
czy to koncert zespołu Tokio Hotel?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vdownoladin
mialo byc: no wlasnie, chcialabym najbardziej z nia jechac. boje sie, ze jak wroce, bedzie dla mnie oschla i obrazona, chociaz bedzie zaprzeczac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vdownoladin
tak, tylko , że ja jestem w niej....... zakochana. boję się że ze mną zerwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vdownoladin
nedzny podszyw :P a czy to wazne jaki zespol? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta Twoja pseudo przyyjaciolka jest chyba zazdrosna :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhehhhhh
jedziesz moze taką paczką honorata skarbek itp? ja bym olała raczej tę przyjaciolke,bo ona jest zazdrosna o tą zabawe i w ogole,a nawet nie stara sie z Tobą pojechac,bo jej sie pracy nie chce szukac,tylko musisz robic wszystko sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vdownoladin
no na pewno jest... ja tez bym byla, chyba :P chociaz znajac mnei ja bym stanela na glowie zeby tez pojechac. zrobie tak jak radzicie, kupie jej jakies pamiatki, porobie duzo zdjec i mam nadzieje, ze jakos to bedzie :) dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vdownoladin
nie, ona chyba wybiera mediolan, no jakos to taniej wyszlo czy cos... ale nei jestem pewna :P no wlasnie z ta praca tez mnei wkurzyla, no ale trudno ona na tym traci, ja chcialam jej pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhehhhhh
nie to zlote co się swieci...lepiej przemysl czy to prawdziwa przyjaciolka skoro nie cieszy się Twoim szczesciem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×