Gość OnMnieDenerwuje!! Napisano Marzec 28, 2010 Mam juz tego dosyc.. mój chłopak zostaje u mnie czasami w weekendy na noc .. ja mam 18 lat, on 20.. nie umie się zachowac czasami! jak się kłoócimy, a rodzice już spią to jemu zdarza się krzyknac, podnosic głos(maja pokój obok mnie)... mówię mu, ze ja nie mieszkam sama, ale rzadko kiedy przynosi to efekty :O ! dzisiaj na obiad miałam kurczaka, rodzice byli w kościele, zanim wstaliśmy, zeszliśmy na dól, poszedł sprawdzic co jest na obiad i z łaskami do mnie O BOżE, JAK ZWYKLE TO CO MI NIE PASUJE..WKURZYłAM się strasznie..! otworzył lodówkę i mówi, że nie ma co jesc i rzuca fochami..! jak można się tak zachowac?! jesteśmy już długo ze sobą i z niczym się nie krępujemy, no ale są granice.. :O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach